Astor StimuLash Volume Mascara Pogrubiający tusz do rzęs

Pozwolę sobie nie zgodzić się z niektórymi opiniami :) Przede wszystkim POPRAWIA KONDYCJĘ RZĘS To jedyny tusz, po którym nie wypadają mi rzęsy !!! A używałam wielu marek, włącznie z tymi z górnej półki. Są zdecydowanie grubsze, nie koniecznie dłuższe - od tego jest wersja StimuLong. Panie oceniające produkt stwierdziły, że tusz nadaje się do lekkiego podkeślenia rzęs - makijaż dzienny? Ja uważam, że już 1 warstwa wyraźnie podkreśla rzęsy i przy makijarzu Nude wypada narysować cieniutką kreskę na powiece. Drugą warstwę lepiej nakładać, jak wyschnie pierwsza - wtedy nic się nie skleja, a rzęsy wyglądają jak podrasowane sztucznymi. Szczoteczka klasyczna, rewelacyjnie rozprowadza produkt, nie zostawia grudek. Niekoniecznie trzeba nakładać tusz zygzkiem. Faktycznie na początku jest rzadki, z czasem gęstnieje, ale to i tak nie ma większego znaczenia - do końca można sobie z nim poradzić. Wprawdzie są opinie, że nie należy reanimować podeschniętego tuszu, ale ja dodaję 2 krople olejku arganowego i jeszcze chwilę mogę go używać - i tu kolejny PLUS: po dodaniu olejku tusz się nie rozmazuje, nie osypuje, jest jak nowy. Tusz kupowałam najpierw w cenie regularnej, potem szukałam jak najtańszej opcji - udało mi się kupić na Allegro za połowę ceny regularnej i okazało się, że ma zupełnie inną konsystencję niż np. w RossMannie. Nie wiem czy to dlatego, że nie leżał w podświetlanej szafie w drogerii ??? I tu kolejne zaskoczenie - w ogóle się nie osypywał, a ten RossMannowski często sprawiał wrażnie baardzo starego, być może dlatego zniknął z półki... z minusów to tylko cena regularna - warto poszukać tańszych źródeł zaopatrzenia :) Używam tego produktu od: odkąd się pojawił w sklepach Ilość zużytych opakowań: ok.8-9

Używam od dwóch miesięcy i dopiero teraz zaczynam zauważać drobne efekty, lekkie wydłużenie, muszę malować nim rzęsy 5 razy by był w miarę efekt. spodziewałam się czegoś lepszego, choć znam gorsze tusze w tej kategorii cenowej. nie jest wodoodporny ale w miarę trwały, nie osypuje się, jednak będę szukać dalej ideału. Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego

Tusz nie sprawdził się u mnie. Działa bardzo delikatnie, naprawdę bardzo delikatnie. Żeby uzyskać wyraźniejszy efekt trzeba się bardzo napracować, a i tak nie jest świetnie. Tusz lekko pogrubia rzęsy, ale za to je trochę skleja. Nie osypuje się i nie uczula. Producent mówi o poprawie kondycji rzęs, nic takiego nie zauważyłam, ale i tego nie oczekiwałam. Tusz nadaje się do kobiet które chcą lekko podkreślić rzęsy w ciągu dnia, bez wyraźnych efektów. Używam tego produktu od: 5 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Dobry tusz, by wykonać delikatny makijaż dzienny. Ładnie rozdziela, lekko pogrubia i wydłuża rzęsy, trwały, nie osypuje się, nie uczula, nie zasycha nawet po dłuższym użytkowaniu. Z pewnością nie dla kobiet, które oczekują spektakularnego efektu pogrubienia i wydłużenia, z tym tuszem ciężko osiagnąć taki efekt. Poprawy kondycji rzęs nie zauważyłam. Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Bardzo dobry tusz, który nie skleja rzęs, ładnie je podkręca. Nie osypuje się, wieczorem nadal jest na rzęsach. Efekt podkręcenia utrzymuje się cały czas. Szczoteczka dobrze rozprowadza tusz. Świetny na co dzień, nie daje efektu wow, więc na większe wyjścia poszukałabym czegoś innego. Nie zauważyłam wzrostu rzęs, ale nie oczekiwałam tego, ponieważ mam gęste i długie. Używam tego produktu od: 3-4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Niestety ten produkt u mnie się nie sprawdził. Dość szybko zasycha, nie daje efektu wow, by rzęsy były pogrubione trzeba dużo się napracować. Trochę skleja rzęsy. Dobrze się zmywa, nie osypuje się w ciągu dnia i nie uczula. Ma fajną szczoteczkę i tyle.... Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 nie całe

Lubię ten tusz, bo moje rzęsy nie cierpią przez niego; dość często po innych tuszach rzęsy mi wypadają. Daje właściwie dość naturalny efekt, więc lepiej nałożyć cień. Jego wadą jest to, że po 3 tygodniach zaczyna się mocno obsypywać, więc chyba szybko wysycha. Może go jeszcze kupię, ale jest dość drogi, więc poszukam chyba innego :-) Używam tego produktu od: 1.5 miesiąca Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno

Jestem mega zadowolona z tego tuszu. Kupiłam go za 16 zł w drogerii internetowej. Początkowo byłam przerażona, bo tusz nowy jest rzadki...ale po tygodniu używania nabrał właściwej konsystencji. W pierwszym tygodniu po prostu nakładałam dwie warstwy dla uzyskania zadowalającego mnie efektu- na codzień nakładam jedna warstwę. Ma fajna,precyzyjną szczoteczkę, która dozuje tusz w odpowiedniej ilości. Tusz ma głęboki odcień czerni, nie osypuje sie, łatwo sie zmywa. Pogrubia i wydłuża rzęsy. Jest wydajny, a po miesiącu używania poprawiła sie kondycja moich rzęs. Polecam. Używam tego produktu od: Trzech miesiecy Ilość zużytych opakowań: Kończę pierwsze

Od lat szukam tuszu, który zostałby ze mną na dłużej i Stimulash był kolejnym kandydatem. Niestety i tym razem nie miałam szczęścia. Mam dosyć długie i podkręcone rzęsy, jednak jest ich znaczniej mniej niż bym chciała, stąd tusz pogrubiający i zwiększający objętość wydawał się świetnym rozwiązaniem mojego problemu. I pewnie by tak było gdyby swoje zadanie, a raczej obietnice producenta spełniał. Nie zauważyłam żeby po pomalowaniu moje rzęsy nabierały objętości, czy były jakoś szczególnie pogrubione. Efekt był bardzo mizerny, jak po użyciu pierwszego z brzegu, najzwyklejszego tuszu. Nie oczekiwałam obiecywanej poprawy kondycji rzęs, więc tego się nie czepiam, chociaż żadnej poprawy nie zauważyłam. Na jego korzyść działa to, że nie skleja rzęs i nie osypuje się ale to zdecydowanie za mało żebym mogła dać wyższą ocenę bo jakby nie patrzeć jego głównym zadaniem miało być pogrubienie, z czego się nie wywiązał. Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: jedno

Do makijażu dziennego-codziennego. Ładnie rozdziela, nie obkleja nie tworzy owadzich nóżek ani nie daje efektu pandy w ciągu dnia. Na pogrubienie trzeba sporo się namachać jak pisały poprzedniczki a i tak teatru nie będzie. Da się uzyskać lekkie wywinięcie. Nie podrażnił, nie spowodował wypadania, przy demakijażu również nie sprawia wiele problemów choć więcej czasu poświęcam na oczyszczenie z niego linii rzęs niż np. po WOW... Tego Astora mogę polecić Używam tego produktu od: Nie pamiętam kiedy go nabyłam ale używam od paru dni regularnie raz dziennie - co w zupełności wystarczy... Ilość zużytych opakowań: zaczęte pierwsze

PLUSY: -wygodna szczoteczka -podkręca -wydłuża -pogrubia -nie wysycha -wydajny -dobra cena (kupiłam w drogerii internetowej za 16zł) -mocny pigment Jeden z lepszych jakie miałam, zazwyczaj tusze, które kupowałam i te tansze i droższe po jakimś czasie nie były już mokre, kruszyły się itp. Ten przy pomalowaniu wcześnie rano (na 7 do pracy) utrzymuje się niemal idealnie na rzesach do wieczora, nie potrzeba raczej większych poprawek. Używam tego produktu od: około 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: do tej pory 1

Dostałam tusz w prezencie, na początku nie byłam przekonana do tradycyjnej szczoteczki, ponieważ odkąd pamiętam używałam szczoteczek silikonowych, jednakże wypróbowałam... Tusz okazał się rewelacyjny. Od kilku miesięcy stosuję olejek rycynowy, więc moje rzęsy zaczęły ładnie rosnąć, niestety wraz z wzrostem, pojawił się problem, mimo używania i kombinowania z różnymi tuszami moje rzęsy brzydko się układały. Ten tusz ten problem rozwiązał - moje rzęsy były ładnie rozdzielone, producent opisuje tusz jako pogrubiający, ja jednak napiszę, że dla mnie ten tusz był tuszem, który rzęsy wydłuża. Nie kruszy się, zapach raczej tradycyjny. Opakowanie bardzo oryginalne, bo czarne z różową metaliczną nakrętką. Dla mnie w sam raz :) Używam tego produktu od: Miesiąca Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego

Tusz świetny. Jednak odjęłam mu pół gwiazdki, za zbyt suchą szczoteczkę. Tusz jest gęsty i przez to musze malować rzęsy dwa razy by były jak sztuczne. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Generalnie bardzo dobry! Używam go zamiennie z Colossal Maybeline, który był moim dotychczasowym fawortem. I muszę przyznać, że teraz ciężko mi określić, który z nich jest lepszy. Dodam, że niestety natura nie obdarzyła mnie zbyt chojnie, jeśli chodzi o rzęsy - są jasne, cienkie i krótkie :( więc żaden tusz cudów nie zdziała. + kolor + wydłużenie + pogrubienie + podkręcenie (chociaż wspomagam je zalotką) + nie skleja + nie rozmazuje się i nie kruszy nawet na koniec dnia Używam tego produktu od: od kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: 2 standardowe

O pogrubieniu rzęs NIE MA MOWY. Trzeba się namęczyć, żeby było widać że rzęsy są wytuszowane. Pierwsze 3 x dramat, myślałam, że kupiłam stary tusz nic nie chciał malować... Kupiłam go zachęcona pozytywnymi opiniami, ale to była pomyłka. Cena faktycznie nie jest wygurowana, bo zapłaciłam 30 zł z kredką do oczu - promocja :) ale poza tym zero zalet. Chyba, że zależy komuś na bardzo delikatnym podkreśleniu rzęs . Nie polecam. Już na pewno nie w kategorii pogrubiający.Używam tego produktu od: 3 tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 szt - w trakcie Edytuję... tusz faktycznie "rozkręca się" w czasie, ale i tak trzeba sie nim namachać :))

Kupiłam zachęcona opiniami i niestety tego żałuję. Moje rzęsy z natury są krótkie i rzadkie, niestety po użyciu tego tuszu, żadnej różnicy nie ma... - Nie podkręca - Nie pogrubia - Drogi Jedynym plusem jest to, że się nie kruszy... Tusz oddałam mojej siostrze, która również nie jest z niego zadowolona. Osobiście nie polecam. Używam tego produktu od: Nie pamiętam Ilość zużytych opakowań: Jedno

Jeden z moich lepszych tuszów. Rzęsy wyglądają po nim bardzo naturalnie,są pogrubione, przedłużone, podkreślone, ale nie wygląda to sztucznie. Jedyny minus to to, że dość szybko wysycha, więc odejmuję za to pół gwiazdki. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: jedno

Nie mogę się zgodzić z recenzentką poniżej. Tusz kupiłam w promocyjnej cenie 32 zł. Prawdę mówiąc sceptycznie podchodziłam do tuszu z Astora, gdyż wiem że ich kosmetyki nie powalają. Z powodu braku funduszy na ukochanego Max Factora (brak promocji :P ) zaufałam wizażowi i zaryzykowałam. Muszę powiedzieć że tusz jest całkiem przyzwoity. Przede wszytskim spełnia obietnice producenta dotyczące pogrubienia. Rzęsy po nim są WIELKIE, gruuube i mega mega czarne jak smoła. Przy dwóch warstwach nie tworzy efektu "tynku na rzęsach". Tusz nie osypuje się, nie odbija. Jedynym mankamentem (jak dla mnie) jest to, że maskara nie rozdziela idealnie włosków (lubię efekt dobrze rozczesanych rzęs- one by one)- ale producent wcale tego nie obiecuje. Co do wzmocnienia, myślę że aby to ocenić potrzeba dłuższego stosowania. Oczywiście moim faworytem zostaje MF, ale przyznaje że za tą cenę czuje się usatysfakcjonowana i wróciłabym do niego ponownie. Używam tego produktu od: kilkunastu dni Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1