Pat & Rub, Szampon do włosów blond

Niestety w moim przypadku szampon nie sprawdził się .
Plus za zapach, taki charakterystyczny dla produktów Pat&Rub do pielęgnacji ciała.
Szampon bardzo słabo się pieni, więc jego wydajność jest taka sobie. Niestety ale nie zauważyłam żeby w jakikolwiek sposób rozjaśnił nawet delikatnie moje jasne blond włosy - a to obiecuje producent.
Bez użycia odżywki nie da się po tym szamponie rozczesać włosów. Są splątane i sztywne w dotyku. W żaden sposób włosy nie są odżywione ani nawilżone.
Faktycznie nie podrażnia, ale jego stosowanie było dla mnie dość męczące i czekałam aż się skończy. Więcej do niego nie wrócę.

Kosmetyki Pat& Rub darzę jakimś sentymentem, nie wiem dlaczego, po prostu chętnie ich używam. Od czasu do czasu zaopatruję się w któryś kosmetyk tej firmy.

Szampon do mycia włosów blond jest więc kolejnym kosmetykiem, który mnie zainteresował. Posiada klika znaczących plusów, ale niestety ma też minusy. Na mnie działa o wiele gorzej niż inne szampony P&R.

Kosmetyk o konsystencji płynnej (o wiele za ciekłej jak na opakowanie w formie tuby), pięknym żółtym słonecznikowym i jak żółtko jajka kolorze oraz o zapachu przypraw, ma bardzo duży potencjał, jeżeli chodzi o tworzenie piany i umiejętność mycia włosów, zwłaszcza przy kolejnym, 2-3 myciu.

Wytworzona piana jest naturalna, wskutek działania naturalnej betainy itd. Można więc bez obaw i bez ryzyka myć włosy.

Producent obiecuje zintensywfikowanie koloru blond, niestety efekt ten nie jest duży. Działanie kosmetyku jest delikatne, ale nie do końca- potrafi tak oczyścić włosy, że one niemiłosiernie się plączą. Jak w innych szamponach Pat& Rub należy po takim myciu niezwłocznie nałożyć odżywkę, a jeszcze lepiej- dobrą maskę.

Dla mnie ten szampon nie jest idealny. Powoduje oklapnięcie włosów na drugi dzień po umyciu. W porównaniu z nim szampon dla cienkich i delikatnych podnosi włosy u nasady i odświeża na dłuższy czas. Tu pojawia się znowu przewaga tamtego szamponu nad tym dla blond.

Skład- o wiele uboższy aniżeli wychwalany przeze mnie szampon P&R dla cienkich i delikatnych. Właściwie to można mówić o szafranie, kurkumie i betainie, podczas gdy ten dla cienkich ma w sobie o wiele więcej składników, co też jest odczuwalne na głowie i włosach.

Podsumowałabym, że zamiast efektu rozświetlenia otrzymałam efekt zwyczajnych włosów.


Używam tego produktu od: ponad 2 mies.
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1