Błyszczyk otrzymałam w zestawie z paletką do makijażu .
Posiadam odcień 04-Candy (załączone niżej). Pozostałe docienie w załączeniu.
Nie przepadam za blyszczykami wcale, więc jeśli testuję to jedynie miniaturki jakie otrzymuję podczas zakupów.
Mam porównanie do minatury błyszczyka YR oraz starszej wersji Clarins Gloss Appeal
+ nie klei się
+ wygładza usta
+ usta zyskują "poslizg" i subtelny połysk
+ optycznie powieksza tworząc jednolitą taflę
+ piekne i subtelnie mieniące sie drobinki rozświetlają uśmiech
+ przyjemny kolor
+ półgesta konsystenja
+ klasyczny i wygodny aplikator w postaci "gąbeczki"
+ słodki smak i zapach
+ nawilża
+ bardzo dobra pigmentacja
+/- trwałość, aczkolwiek kolor dalej potrafi byc obecny
+/- cena, mimo wszystko jak na błyszczyk to dużo, choć jest wydajny
Mam małe porównanie do błyszczyków, gdyz generalnie za nimi nieprzepadam z uwagi na to ze się ciezko lepią a i efekt połyskujących ust nie jest tym co lubie w swojej urodzie podkreslac. Zatem jestem w tej materii dość wybredna i musze przyznac ze błyszczyk Clarinsa mi sie nawet spodobał, a szczegolnie jego efekt końcowy.
Błyszczyk zamknięty jest w klasycznym i eleganckim szklanym flakoniku.
Posiada półgęstą konsystencję, nakładany gąbeczką/aplikatorem pokrywa usta subtelnym blaskiem. Aplikacja jest łatwa, przyjemna i wygodna, nie stanowila dla mnie problemu. Zawieszone drobiny w błyszczyku nie są tandetne, bardzo subtelnie rozświetlają usta i optycznie powiększają. Kolor 04- Candy jest dosc wyrazny i nie trafia w moj gust, doceniam jednak komfort noszenia, choc musze przyznac ze Gloss Appeal byl mniej lepiacy. Efekt końcowy jest naturalny i niewymuszony.
Posiada delikatnie słodki smak i zapach. Ponizej zalaczam dostepne kolory oraz dwa nowe z kolekcji wiosennej 2013.
Jak kazdy błyszczyk błyszczy sie i lepi, jednakze polysk w przypadku Gloss Prodige jest subtelny, taki wilgotny i nienachalny, nie daje "plastikowego" efektu. Jego lepkośc jest przyjemniejsza, taka gładka i śliska, znośna aniżeli w przypadku błyszczyków YR, które nieprzyjemnie sklejają. Nie jest trwały, ale tez tego od błyszczyka nie oczekuję. NIe wiem czy błyszczyk posiada własciwości pielegnujące, ale odnosze wrazenie ze lekko nawilza i zmiekcza usta, przez co jest nawet komfortowy w noszeniu.
Minusem jest cena, która jak na błyszczyk, moim zdaniem jest za wysoka.
INCI:
Octyldodecanol, Ethylcellulose, Silica, Hydrogenated Polyisobutene, Synthetic Fluorphlogopite, Calcium Aluminium Borosilicate, Disteardimonium Hectorite, Microcristalline Wax (Cera Microcristallina), Polyethylene, Flavor (Aroma), Phenoxyethanol, Methylparaben, Propylparaben, Tocopheryl Acetate, Sorbic Acid, Tin Oxide
_____________________________________________________________
Wszystkie zdjęcia i artykuły zamieszczone na tych stronach są chronione prawami autorskimi.
Kopiowanie i używanie do innych celów bez pisemnej zgody redakcji zabronione.
Używam tego produktu od: poltora miesiaca
Ilość zużytych opakowań: 1 sztuka