Garnier Mineral Deodorant Bio, Lait de Coco Roll - On (Dezodorant mineralny w kulce `Mleczko kokosowe`) 

Kupiony na wyprzedaży za 8 zł, teraz go już raczej nigdzie nie ma :( Ładny zapach, a co najważniejsze - działa! Kompletnie się po nim nie pocę ;) Skład bardzo na plus. Polecam, a jeżeli gdzieś go spotkacie, proszę o namiary :) Używam tego produktu od: 4 miesiące Ilość zużytych opakowań: jedno

Nie uczula, a co ważniejsze dzieła!!! To pierwszy dezodorant który jest dla mnie w 100% skuteczny, poprzednie adidas, nivea, fa i inne tak się nie sprawdziły jak ten. a co ważniejsze nie ma aluminium i innych bardzo szkodliwych świństw co są w innych dezodorantach. Niestety ostatnio nie mogę go dostać w żadnym sklepie :( Używam tego produktu od: od kiedy pojawił się w sprzedarzy Ilość zużytych opakowań: nie pamiętam - może ok 10

Jego ogromną wadą jest to, że wogóle nie spełnia swojego zadania.Jestem osobą która raczej mało sie poci, a po tym czymś śmierdzę już po 2 godzinach nie uprawiając żadnego sportu, aż nie chcę myśleć co by było gdybym poszła z nim na siłownie.Kupiłam tylko ze względu na to że uwielbiam zapach kokosa.W sklepie wydawał się nawet przyjemny jednak ze stycznością ze skóra przybiera jakiś chemiczny zapach.Nie polecam szkoda pieniędzy i nerwów. Używam tego produktu od: od tygodnia Ilość zużytych opakowań: 1/3

To jest mój drugi dezodorant naturalny. Ładnie pachnie kokosem. Jest to zapach delikatny, który nie gryzie się z użytymi perfumami/wodą toaletową. Dosyć szybko się wchłania, nie brudzi ubrań, nie podrażnia. Nie wysusza skóry pod pachami. Z założenia nie blokuje porów, dlatego pachy się pocą, ale radzi sobie całkiem nieźle z przykrym zapachem w normalnych sytuacjach. Tylko w ekstremalnie nerwowych dla mnie sytuacjach używałam antyperspirantu Vichy, bo Garnier Bio wówczas nie zdawał egzaminu. Jest bardzo wydajny. Starczył mi na kilka m-cy. Opakowanie jest estetyczne i wygodne. Chętnie wypróbowałabym pozostałe dwa: o zapachu migdałowym i różanym, ale niestety nie mogę ich już kupić w żadnym Rossmanie :( Używam tego produktu od: kilku m-cy Ilość zużytych opakowań: 1 pełnowymiarowe

Niestety pomimo pięknego zapachu, za który właściwie dostał te 2 gwiazdki, produkt kompletnie nie dla mnie. Po posmarowaniu się skóra zaczęła palić, jakby ogniem mnie przypalali, nie dało się wytrzymać. Ulgę dało tylko dokładne zmycie kosmetyku. Dodam że nie użyłam go po depilacji (aż boję się myśleć co by było wtedy). Chyba jednak zostanę przy sprawdzonej ziai :) Używam tego produktu od: 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 niedokończone

Dezodorant ten jak narazie jest moim ulubionym. Jest delikatny, nie podrażnia skóry, wspaniale pachnie (uwielbiam zapach kokosa, lecz jest wiele "odcieni" tego zapachu. Ten jest dla mnie idealny). Jest dość drogi w porównianiu do tego, ile znajduje się go w opakowaniu, jednak uważam iż jest to uargumentowane, broni się. Dezodorant nie działa jak perfum, nie czuć od nas zapachu kokosa co nie jest jednak dziwne, w końcu nie takie jego przeznaczenie. Jedyne co mogę mu zarzucić to to, że troszkę się rozlewa i pozostawia czasem mokre plamki na ubraniu. Po wyschnięciu nie ma natomiast żadnego problemu. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno

W sumie kupiłam ze względu na zapach kokosu +/-zapach od razu po aplikacji wyczuwalny,ale gdy już wyschnie na skórze,to go tak nie czuć , po kilku godz. jest w ogóle nie wyczuwalny; +nawet dobrze chroni przed potem (nie jestem osobą zbyt aktywną fizycznie),ale w lecie by się nie sprawdził; +przyjazny skład; +zapobiega przykremu zapachowi; +wchłania się w miarę przyzwoicie; +jak się wchłonie to nie zostawia lepkiej warstwy; +nie brudzi ciemnych ubrań; +estetyczne,wygodne opakowanie, nie zacina się; +cena ok.8 zł; +nie wysusza skóry,nie podrażnia (no chyba,że użyje się po depilacji) Na razie jestem zadowolona :)

Kupiłam ze względu na zapach i firmę - myślałam, że jak anty w spray\'u są w miarę ok, to te w kulce też. Dawno się tak nie zawiodłam na tej marce. W tym samym czasie używam też blokera z Ziaji, także myślę że bez niego wyrzuciłabym go od razu do kosza. Zbyt długo wysycha, ale najważniejsze, że nie chroni w ogóle. Dwie, trzy godzinki to max, potem już czuję dyskomfort, a osobą potliwą specjalnie nie jestem. Jedyny plus to cudowny zapach, ale dla zapachu niestety antyperspirantu się nie kupuje. Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: końcówka 1

Uwielbiam kokos i zakupiłam ten antyperspirant tylko dla niego. No i tak... Plusy: - spełnia swoją rolę (ale generalnie mógłby działać trochę dłużej) Minusy: - ten kokos jest ledwo wyczuwalny, a po aplikacji to już w ogóle go nie czuć (spodziewałam się czegoś więcej) - dość długo się klei, ale ja generalnie nie jestem fanką roll-onów - mam wrażenie, że ten antyperspirant mógłby trzymać dłużej (moze to wina zapachu, bo jest taki nijaki i nie jestem wstanie stwierdzić czy on przestał działać czy działa tak dyskretnie). W każdym razie nie jest to produkt, który poleciłabym na cały dzień, raczej na kilka godzin. Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: wymęczam jedno

mam mieszane uczucia ponieważ sparwdza sie w normalnej temparaturze nbatomiast nie chroni w upały. Napewno kupie go na jesień i zimę bo ma przepiękny zapavh i w jakimś stopniu chroni przed potem, natomiast w lato podczas upałów nie sprawdz się, zapach potu jest wyczuwalny. Dodatkowy plus za skład i naprawde piekny zapach Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: niecałe 1

Słowo BIO i jego skład skusił mnie bym siegnęła go ze sklepowej półki. +zapach!!! +opakowanie, bardzo przyjemnie trzyma sie go w dłoni +skład -wydajność -cena (w stosunku do wydajności) -dostępność (tylko rosmann) -NIE działa! Niestety pełna optymizmu uzywałam tą kulkę garniera, ale już po kilku godzinach czułam dyskomfort... Nie niweluje przykrego zapachu. W czasie upalnych dni w ogóle sobie nie radzi! Bardzo się zawiodłam bo liczyłam, że zostanie moim KWC... Używam tego produktu od: 1 miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Dorwałam go na promocji w rossmanie za jakieś 8 zł. Najbardziej byłam zaskoczona tym, że garnier wyprodukował tak naturalny dezodorant! Dlatego cena i skład sprawiły, że musiałam go przetestować i cóż nie będę ukrywać pokochałam go! Wspaniale oganicza pocenie. Mam tendencje do dość mocnego pocenia się i podczas upałów zawsze pojawiały mi się plamy na ubranach. Od kiedy używam tego dezodorantu zapomniałam co to takiego. Po pierwszym testowaniu podczas gorącego dnia myślałam, że po prostu skóra tak zareagowała na nowy dezodorant. Ale do tego czasu nic się nie zmieniło. Wspaniale chroni! Ładnie się wchłania i nie pozostawia białych sladów na ubraniach. Odbieram pół gwiazdki tylko dlatego, że przy używaniu nie chroni przed nieprzyjemnym zapachem dlatego dobrze jest się popsikać jakimś dezodorantem zapachowym. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: w czasie pierwszego opakowania

Niestety to nie jest to :( Pokładałam w tym produkcie wielkie nadzieje, ma dobre opinie więc myślałam, że to będzie strzał w dziesiątkę. Niestety :( Kompletnie się nie nadaje na gorące, parne dni. Jakoś nigdy nie byłam osobą, która się bardzo poci, jednak ten antyperspirant nie daje sobie rady nawet z lekkim potem. Jeszcze jak było chłodniej to jako tako sobie radził. Jednak przy temperaturach powyżej 20 stopni C już po godzinie jego działanie jest żadne. A tak chciałam żeby działał. Plusy: -boski zapach ( uwielbiam kokos :love: ) -naturalny, przyjazny skład Minusy: -zapach się szybko ulatnia -nie wytrzymuje nawet godziny -może podrażniać skórę -zamiast maskować, "wyciąga" zapach potu Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno Edit. Mam zwróconą uwagę, że to nie antyperspirant a dezodorant. Jednakże nie spełnia obietnic producenta. Nie zapobiega przykremu zapachowi, więc moja ocena nie ulegnie zmianie.

Byłam bardzo pozytywnie nastawiona, kupując ten dezodorant. Jakoś nie chciało mi się wierzyć niepochlebnym opiniom o nim... Uwielbiam zapach kokosa w kosmetykach, a na rynku nie ma zbyt wiele dezodorantów o tym zapachu (ja znam tylko ten), wiec się skusiłam. Alkohol w składzie mi nie przeszkadza, nawet odpowiada, bo zauwazyłam, że jego obecność pozwala mi na dłużej zachoac świeżość... No wiec kupiłam i przeszłam do testów... Spokojny dzień w domu - dezodorant się sprawdził, choć przyznam szczerze, że zapach po około godzinie od nałożenia zaczął być jakis taki "maślany" i nie za ładny, ale nie był bardzo wyczuwalny, wiec nie przeszkadzał... Normalny dzień przy pracy biurowej - nałożony rano nie mógł się wchłonąć w 15 minut, kiedy robiłam makijaż. W ogóle nie wysychał, więc został jakoś wklepany w skórę, no i do dzieła... Po przyjeżdzie do pracy trochę się zdziwiłam, bo mimo używania blokera pachy były lekko wilgotne... zapachu brzydkiego póki co nie było, więc testujmy dalej... W okolicach godz. 13 pojawił sie smrodek... fuj... dawno, oj bardzo dawno mi sie to nie zdarzyło... więcej nie użyje go do pracy, bo nie chcę sie cały czas zastanawiać, czy dziś sie spocę, czy może nie... chce mieć komfort i wracam do mojego deo z Body Shop... Ten zmęczę może w tak zwane leniwe dni w domu, na działce itp. bo troche mi szkoda go wyrzucić :-) Ogólnie nie polecam, bo ani trochę nie działa, tzn. nie hamuje zapachu, wręcz mam wrażenie, że wzmógł u mnie pocenie... Konsystencja lejąca i kiepsko wchłanialna, opakowanie również średnio mi sie podoba - jest mało eleganckie, niezbyt poręczne, wielki kluch... Cena nie niska, jak na produkt tej jakosci... Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: pierwsze

Jako osoba używająca od dość dawna kosmetyków naturalnych, nie spodziewałam się, że garnier zagości w moimu koszyku. Okazało się, że zagościł i to na dłużej :-) Dezodorant jest naprawdę bardzo dobry i skuteczny. Jest delikatny - nie podrażnia mnie. Całkiem przyzwoicie się wchłania, nie pozostawia klejącej powłoczki i nie brudzi ubrań. Przed nieprzyjemnym zapachem chroni bardzo dobrze - w obecne upały tylko raz miałam wątpliwą przyjemność poczuć się nieświeżo po jego użyciu (ale to był wyjątkowo stresujący i upalny dzień). W inne bardzo gorące dni sprawdził się świetnie i nie mam zarzutów do oferowanej przez niego ochrony "antysmrodkowej" :-) Oczywiście nie można oczekiwać od naturalnego dezodorantu, że zapobiegnie poceniu - nie od tego jest. Zresztą zauważyłam, że po ok. 2 latach skóra pod pachami nie jest aż tak nerwowa i efekt pocenia jest mniejszy - widocznie skóra przestała się bać, ze za moment zapcham ją jakimś świństwem i nie poci się na zapas :-) nigdy nie miałam problemu z jakimś nadmiernym poceniem, ale odkąd zmieniłam dezodoranty na naturalne proces ten ustabilizował się i pomimo braku stosowania środków zapobiegających poceniu pocę się trochę mniej. Kokosik i migdał są świetne dla osób, które nie do końca gustują w zapachcach kwiatowych (tak jak ja). Zapachy adekwatne do nazw - kokos pachnie kokosem, migdał migdałem :-) Polecam z czystym sumieniem - nie znalazłam jeszcze dezodorantu naturalnego oferującego tak świetną ochronę za tak śmieszne pieniądze! Przewaznie naturalne dezodoranty są duuużo droższe a ochronę dają duuużo gorszą (wyjątkiem hauschka - oczywiście wyjątkiem w kwestii ochrony - chroni cudnie, ale cena kilkukrotnie wyższa).

Zakupiłam wszystkie 3 wersje zapachowe, gdyż skusiła mnie promocja w Rossie - 8 zł za sztukę. Proszę zauważyć, że nie jest to antyperspirant, więc nie należy go oceniać pod kątem zapobiegania poceniu. Jestem z niego bardzo zadowolona, chociaż nie jest pozbawiony pewnej wady. Jako fanka naturalnej pielegnacji od jakiegoś czasu używam tylko naturalnych dezodorantów w kulce i do tej pory mnie one zawodziły na całej linii, niestety nie chroniły przed przykrym zapachem nawet przez pół godziny po spoceniu. Podeszłam więc do deo Garniera z Eco-certem bardzo sceptycznie, ale bardzo, naprawdę bardzo mile się rozczarowałam:-) Garnier naprawdę dobrze chroni, czekałam z recenzją do wykorzystania go w upale i podczas dużego wysiłku, a także z aplikacją tuż po depilacji woskiem. Wróciłam dziś rano o 6:00 z przyjęcia weselnego, prysznicu już nie wzięłam z wiadomych przyczyn, po prostu padłam jak stałam:-D Dezodorant ostatni raz zaaplikowałam wczoraj o godzinie 14:00, przetańczyłam całą noc w szpilkach i jeszcze na początku ok. godzinę czasu spędziłam w nagrzanym miałam wrażenie, że do czerwoności samochodzie. Generalnie w pocie czoła wszystko się odbywało. Obudziłam się o godzinie 14:00 i nie poczułam nic, żadnego przykrego zapachu spod pach, a spociłam się w ciągu tych 24 h conajmniej kilka razy. To chyba wystarczająca rekomendacja? Szczerze polecam to, co zaproponował Garnier, aby sprostać wymaganiom coraz większej liczby pokolenia konsumentów chcących zadbać o naturę i swoje zdrowie. Dezodorant nie brudzi ubrań, sprawdziłam z czarną suknią i innymi ciuchami. Chwilę się wchłania, ale nie wieczność, jest dość rzadki, więc podczas aplikacji może gdzieś chlapnąć z kulki, nie jest to jednak jakiś dyskomfort, a opakowanie jest solidne i nic nie przecieka. Mnie podobają się wszystkie 3 wersje zapachowe, kokosik też. Zauważam także działanie nawilżające dezodorantu. Jedynym jak dla mnie minusem deo jest zawartość mocnego alkoholu w składzie, zrobił mi wielkiego psikusa po depilacji woskiem. Musiałam go natychmiast zmyć, bo tak piekło, że mi aż ręce zdrętwiały z bólu. Do użycia nadał sie dopiero po 3 dniach od zabiegu. Mimo wszystko na razie nie zamierzam się z nim rozstawać, Crystal Essence właśnie wylądowało w koszu. W porównaniu do Garniera to dno! Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego

Kiedy zobaczyłam w Rossmanie te dezodoranty, przecierałam oczy ze zdumienia. ;) Produkty Garniera omijam szerokim łukiem, nigdy nie posądziłabym tej firmy o jakieś "ekologiczne zapędy". Po mękach z Crystalem postanowiłam zaryzykować, zwłaszcza, że cena w promocji była zachęcająca. Moje wrażenia: +NAPRAWDĘ chroni przed przykrym zapachem. Nie wiem, czy faktycznie 24 godziny, bo wcześniej zdążę się umyć, ale kiedy użyję go rano, o godz. 18 nie ma śladów przykrego zapachu + mimo alkohol w składzie mnie nie podrażnił +śliczny zapach - pachnie jak Malibu +naturalny skład - wciąż w to nie wierzę, ale jednak. Przed poceniem nie chroni, jak to dezodorant, ale ja raczej nie należę do ludzi, którzy jakoś specjalnie mocno się pocą. Jednak przy obecnych późnokwietniowych upałach jestem z niego zadowolona. Używam tego produktu od: kilka tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Kupiłam, bo potrzebowałam dezodorantu, na dodatek ten ma kuszące napisy bio itd. Po powrocie do domu bardzo się na nim zawiodłam... po 1. Na 2 .miejscu w składzie alkohol, który podrażnia mi strasznie skórę pod pachami, po 2.zapach? Nawet nie przypomina kokosa! Jedynie etanol...fuj! Po 3.nie wymagam od niego, żeby chronił przed poceniem, ale mógłby tuszować chociaż jego zapach, a tu nic! Po 4- zostawia białe ślady na ciemnych ubraniach. Używam go, bo żal mi wyrzucić 2/3 opakowania, jednak jeśli się kiedyś skończy to pożegnam go z radością. Używam tego produktu od: Miesiąca? Ilość zużytych opakowań: 1/3 opakowania i końca nie widać