Receptury Babuszki Agafii, 5 Minut Express Effect, Ultra-lifting dla skóry wokół oczu

Krem nie jest zły..lekki, nawilża, szybko się wchłania..dobry pod makijaż..

Dla mnie trochę za lekki..

Dodatkowym plusem jest stosunek ceny do objętości.. 40ml kremu pod oczy w tej cenie to rzadkość..

Mam bardzo wrażliwą i alergiczną cerę i mnie nie podrażnia..

Polecam!

Używam tego produktu od: 3mce
Ilość zużytych opakowań: jedno

Kupiłam, bo miałam fazę na kosmetyki rosyjskie. Niestety krem absolutnie mi nie podszedł. Męczyłam się około miesiąca, ale za bardzo mnie podrażnia.

Jest tani, wydajny, w tubce, trudno dostępny. Ma lekką konsystencję i raczej nadaje się do młodych skór. Jednak moja go nie toleruje. Jest w nim jakiś składnik, przez który skóra pod oczami mnie piecze, jest bardzo tkliwa, szalenie podrażniona. Bardzo napięta, aż miałam wrażenie, że pęknie. Okropne uczucie.

Delikatnie chłodzi, błyskawicznie się wchłania, ale mojej skóry nie nawilżał ani nie natłuszczał. Makijaż trzymał się bez zarzutu, nie było mowy o rolowaniu.

Ja nie polecam ze względu na reakcję skóry.

Używam tego produktu od: miesiąc
Ilość zużytych opakowań: niecałe 1

Może od razu na wstępie zaznaczę, że nie przekroczyłam jeszcze progu 25 lat i nie mam takich "prawdziwych" zmarszczek - jedynie drobne mimiczne przy dolnych powiekach.
Zdarzają mi się podpuchnięte oczy i sine powieki, bywają dni, że zmarszczki są bardziej wyraźne. Szukałam kremu, który temu zaradzi i trochę nawodni mi okolice oczu.

5 Minut Express Effect kupiłam na fali uniesienia rosyjskimi kosmetykami.

+ szybko się wchłania
+ duża pojemność za niską cenę
+ przyjemnie chłodzi
+ wygodne opakowanie
+ delikatnie nawilża

+/- bardzo rzadka konsystencja

- żaden lifting oczywiście to nie jest - na pewno nie zmniejszy widoczności poważniejszych zmarszczek
- słaba dostępność
- brak spektakularnych efektów

Nie mogę powiedzieć, że ten krem mnie rozczarował. Z drugiej strony nie jest to też żadne "wow" - kremik jak kremik, całkiem przyjemny ale niestety mam wrażenie, że poza lekkim nawilżeniem nic specjalnego nie robi. Opisy producenta odnośnie tzw. "liftingu" można włożyć między bajki - krem raczej nie wpływa na zmarszczki. Jest przyjemny o tyle, że daje uczucie chłodzenia i trochę poprawia stan delikatnej skóry wokół oczu.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Dobry kremik

Jak natrafiłam na KWC na te kremiki i przeczytałam skład z miejsca złożyłam zamówienie. Skład tych ruskich kosmetyków jest niewątpliwie świetny.
Co do samego kremu pod oczy to ja go polubiłam, choć uważam że nadaje się on bardziej dla młodszych dziewczyn. Bardzo przyzwoicie nawilża i odżywia skórę. Wchłania się szybciutko, tak więc nie trzeba długo czekać rano by zrobić makijaż. Nie pozostawia praktycznie żadnej warstwy co dla niektórych może być zaletą - bo np. korektor się na nim nie zważy, albo wadą - bo nie pozostawia żadnej warstwy ochronnej.
Krem ma białawy kolor, delikatny zapach i lekko wodnistą konsystencję takiej rzadszej emulsji, co sprawia że świetnie i łatwo się go aplikuje na delikatną przecież skórę okolic oczu. Jest w miękkiej tubce, co jest nie tylko bardzo higieniczne, ale i praktyczne, bo bardzo łatwo dostosować wyciskaną ilość kosmetyku do swoich potrzeb.
Dla mnie największą (i w sumie jedyną) jego wadą jest brak jakiegokolwiek natłuszczacza (czyli w sumie oleju) w tym kremie. Uwielbiam go rano pod makijaż, ale wieczorem sięgam już po coś innego, bo moja skóra pod oczkami potrzebuje również natłuszczenia, a tego ten krem nie daje.
Dostępny jest niestety tylko przez internet, ale cena i jakość kremu moim zdaniem to rekompensują.
EDIT: Zdjęcia: 1- zaraz po wyciśnięciu z tubki, 2- lekkie rozsmarowanie, 3- dwie sek. po rozsmarowaniu.

Używam tego produktu od: od 4-5 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie 40ml