Real Techniques Shading Brush 01404 Pędzel do cieni

+przede wszystkim pędzel musi być dla mnie milusi, na drugim miejscu jest funkcjonalność (bo jak nie jest milusi to jest do niczego:) ), na trzecim wygląd, ten pędzel ładnie spełnia pierwszy i trzeci wymóg, najgorzej z drugim, ale 2/3 to przecież źle, +bardzo lubię pędzle Real Techniques, mają wady, ale generalnie to jedne z najlepszych na rynku, myślę, że po M Brushach, a przed Zoevą, +włosie jest super miękkie, bardzo lubię jego dotyk na powiece, +domywa się do czysta, bardzo szybko schnie, +mam go już wiele lat, a nadal używam, wygląda gorzej, działa lepiej, ale to normalne, że trzonek się porysował, włosie rozcapierzyło, +włosie nie wypada, +estetycznie na szóstkę, cudo! +niedrogi, jak na tę jakość, to naprawdę niedrogi! +dobrze leży w dłoni, -przechodzimy do jakby nie patrzeć podstawowej funkcji pędzla - do czego on służy, tak więc tutaj minus, bo on jest za mały, nakładałam nim coś rozświetlającego do kącików i do tego jest ok, ale nazwa zatem wprowadza w błąd, do nakładania są większe pędzle, do blendowania nie dość, że większe, to jeszcze o całkowicie innym kształcie, kogoś poniosła fantazja, -brak możliwości zakupu stacjonarnego Z miłą chęcią kupię jeszcze kilka (kilkanaście, kilkadziesiąt, kilkaset ;) ) pędzli Real Techniques, z tej serii podobają mi się najbardziej, ale ten tak średnio mi leży. Ewentualnie do kącika, to w zasadzie czemu nie.

Ten pędzel trafił do mnie zupełnie spontanicznie. Okazało się, ze jest lepszy od płaskiego pędzelka z Zoevy. Możliwe, ze to przez syntetyczne włosie, ale naprawdę dobrze nabiera nawet toporne cienie. Jest mały i szybko myje się jego włosie. Sprawdza się bez zarzutu. Koleżanka, której też zamówiłam ten pędzelek, potwierdza.

Jestem rozczarowana tym pędzlem. Jest strasznie malutki przez co gubi mi się w pojemniczku z innymi pędzlami, włosie ma mocno zbite ale dosyć krótkie i twarde. Mam go od około miesiąca i próbowałam go używać do nakładania zarówno na całą powiekę, w załamanie jak i na dolną powiekę i w ogóle mi się nie sprawdza. Oczywiście da się nim wykonać makijaż ale zdecydowanie pędzle hakuro czy maestro są lepszej jakości (no i są tańsze). Ogólnie to mój pierwszy pędzel real techniques poza gabeczką i chyba ostatni. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno

Plusy: Mieciutki przez co nie marnuje produktów Ładnie blenduje cienie Bdb do nakładania cieni Kształt i wielkość która można zrobić wszystko nałożyć cień na całą powiekę, rozblendować, przyciemnianić kącik oka REWELACJA Minusy: dostępność Poniekąd cena Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: Mniej niż 1

No cóz, mówiąc prosto i dosadnie to d*** ten pędzelek nie urywa :] Znam dużo więcej lepszych pędzli przeznaczonych do blendowania. Cięzko napisać co dokładnie z nim nie tak, ale ogólnie niezbyt fajnie mi się z nim pracuje, blenduje nieco ciężko. Na plus jest to, że włosie ma odporne i nic sie z nim nie dzieje. No i cena. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: jeden

Zgadzam sie z poprzedniczka: pedzel jest wielofunkcyjny, mozna nim spokojnie zrobic caly makijaz oka: - nalozenie cienia na cala powieke, - modelowanie zalamania, - rozcieranie makijazu by linie nie byly zbyt ostre, - mieszanie i rozcieranie cieni, - rozcieranie korektora pod oczami, - rozswietlanie pod brwia. Swietny do szybkiego makijazu oczu - cien na cala powieke, nastepny w zalamanie, rozcieramy i voila! Ogolem obojetnie na korym etapie makijaxu go zlapiemy to sie sprawdzi. Wlosie mieciutkie i nie wypada; pedzel ma ladny design i jest od pixiwoo :) Minus: - wlosie sie czasem nie domywa, wolalabym, by pedzel zostal taki czusciutki i bielutki jak na poczatku. Ale moze zmienie plyn do mycia pedzli i bedzie lepiej? Narazie odejmuje pol gwiazdki za to. Ogolem polecam! :D Używam tego produktu od: Sierpnia 2012 r. Ilość zużytych opakowań: Ciagle uzywam i sie nie zniszczyl :)

Spokojnie można zrobić tym pędzelkiem cały makijaż oka . Jestem bardzo, bardzo zaskoczona tym, jak jest dobry ! Zamawiałam jakiś czas temu kilka pędzelków różnych firm ze sklepu położonego wiele kilometrów od mojego miejsca zamieszkania . Oczywiście wiązało się to z opłaceniem przesyłki kurierskiej, więc całkiem przypadkiem, a raczej z ciekawości dorzuciłam ten malutki pędzelek do zamówieni. Wiadomo, że nie można go dostać w stacjonarnym sklepie więc pomyślałam,że przy okazji go sprawdzę. Przyznam też,że naoglądałam się ostatnio filmików Pixiwoo i niesamowicie sprawnie i precyzyjnie wykonują makijaże "swoimi" pędzelkami :) Zastanawiałam się nawet czy to jakieś oszustwo aby je wypromować czy pędzle są tak dobre ?! Są dobre! Ten na pewno jest rewelacyjny! Najchętniej porównałabym go do MAC 217. Wygląda całkowicie inaczej ale można nałożyć nim cień na powiekę ruchomą (czy całą) tak jak MAC-iem, można zaznaczyć ciemniejszym cieniem załamanie powieki i ładnie je rozetrzeć( przy delikatnym nacisku pędzelka na skórę)- tak jak MAC-iem, można rozświetlić nim przestrzeń pod łukiem brwiowym- jak MAC-iem, można rozblendować nim ostre granice cieni jaśniejszych czy ciemniejszych- nie ma znaczenia, zawsze sobie świetnie poradzi ! No i oczywiście jest mistrzem w nakładaniu i wcieraniu korektora pod oczy. Powiem nawet,że w stosunku do korektora jest nawet lepszy od MAC-a, bo jest bardziej zbity "stanowczy" i spokojnie można by go przeznaczyć bezpośrednio do roli pędzla do korektorów (lekkich pod oczy i tych twardszych do twarzy, ja rozcieram nim też korektor Jannssen, Perfect Blend, kto miał wie, że jest gęsty ale ten pędzel idealnie go rozprowadza, inne typowe pędzelki sobie z nim nie radziły i wklepywałam go palcem). To prawdziwy pędzelek "multi task" czyli wielozadaniowy, jestem pewna, że dokupię przy okazji jeszcze jeden.Myje się i schnie bardzo szybko, włosie z niego nie wypada. Świetnie umie rozetrzeć ostre linie cienia czy plamy, bo chociaż jego włosie jest krótkie i gęste, to ma podobny efekt do "skunksów" czyli pędzli z wymieszanymi dwoma rodzajami włosia: krótszym i dłuższym, przez co pędzelek na końcu jest przerzedzony, milutki, puchaty i delikatnie rozciera a nie rozmazuje. Porównałam go do MAC 217 (chociaż MAC 217 nie jest moim ulubieńcem), bo też może mieć wiele zastosowań. Gdybym od nowa zaczynała kupować pędzle to moja kolekcja ograniczyłaby się dosłownie do 1/4 z tych które posiadam. Teraz wiem, które są świetne a które "przereklamowane" i u mnie się nie sprawdziły. Wiem też,że Shading Brush, Real Techniques na pewno by w niej występował ! Bardzo lubię czytać Wasze recenzje przed zakupem produktów ale czasem mam problemy z wyobrażeniem sobie realnych kształtów czy rozmiarów pędzli i zastanawiam się czy dla mnie będą odpowiednie? Dla osób z moimi problemami dołączam fotki porównawcze :) Pierwsze 4 fotki to moje nakładacze cienia: Real Techniques Shading Brush, Lancrone E169, Everyday Minerals Everyday Shadow Brush, Maestro 360 nr.8, Maestro 360 nr. 6, Maestro 320 nr. 12. Dla mnie pędzel 1,2 i 4 są najlepsze ! Na pozostałych fotkach dałam coś dla ciekawych...Real Techniques Shading, R. T. Setting Brush, Sigma F05 Small Contour Brush, Hakuro h13, R.T. Blush Brush. Tu jest problem, bo jak narazie z pędzla 3 i 4 wychodzi włosie, chociaż fajnie konturują... PS: Ale najlepsze jest pudełko po pędzlu R.T. Blush Brush (pudełka są w różnych rozmiarach zależnie od wielkości pędzla) mieszczą się w nim wszystkie pędzle potrzebne do poprawek makijażu, w sumie mam ich tam 5 :) nie miałam lepszego i lepiej zabezpieczającego pojemnika do torebki :)