Scholl Fusspilz Schutz Spray Preparat do stóp 3 w 1

Kupiłam ten spray już bardzo dawno i czekał na mnie bardzo, bardzo długo. Robiąc porządki w szafce z kosmetykami przypomniałam sobie o nim, bo zbliżał się jego termin ważności. Testowałam go latem. + spray jest wydajny + przyjemnie pachnie + delikatnie chłodzi + nie brudzi + nie wysusza + stopy się nie pocą Fajny produkt :)

Po użyciu tego dezodorantu nie ma mowy o brzydkim zapachu stóp, z którym się borykałam. Stopy się nie pocą, są miłe w dotyku, bez potu. A ten talk, który się zbiera w dość sporej ilości po użyciu, trzeba po prostu dobrze wsmarować w skórę, po jakimś czasie sam znika ;) polecam ! Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: 1 standardowe

Produkt ten zakupiłam dla TŻ-ta, ponieważ miał problem z potliwością i zapachem nóg. Raz zdradziliśmy go z Fussholle, ale to był błąd i wróciliśmy do tego produktu Plusy: -bardzo wydajny, nawet przy codziennym używaniu -odświeża na długo -nie zostawia plam i innych śladów -szybko się wchłania -przyjemny zapach -stopy nie pocą się tak szybko -przyjemnie chłodzi stopy -idealny na lato Minusy: -cena Używam tego produktu od: kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań: 2 szt.

Dużych problemów z potliwością stóp nie miałam, więc to w pełni eliminował (nie znalazłam jeszcze dezodorantu który nie dałby rady więc to niezbyt duży wyczyn) Największym minusem jest zostawianie białych śladów! Nie da się ubrać rajstop żeby ich nie pobrudzić, to samo ze skarpetkami! Nie ma nawet opcji żeby go użyć i założyć odkryte buty. Zapłaciłam za niego 19,50 i tylko czekam aż się skończy żeby kupić coś normalnego. Odradzam jak tylko się da :/ Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze

Dezodorant ten ochrania stopy przed poceniem. Chłodzi stopy, odświeża. Kupiłam go w aptece za około 16 zł. Nie trzeba aplikować go wiele , niezbędny w lecie podczas upałów. Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1 dezodorant

Słaby; niewiele pomógł na nadmierną potliwość, w sumie to tak, jakbym i go nie używała. W dodatku ten talk... Nie dość, ze biała miałam cała łazienkę (ten nieszczesny spray, który rozbryzguje się we wszystkie strony) tojeszcze wszystkie buty i skarpetki miałam potem białe. Nie polecam, firma scholl zdecydowanie ma lepsze produkty w tej kategorii. Używam tego produktu od: 2 lata temu Ilość zużytych opakowań: 1

Ten talk śni mi się po nocach. Psuje cały produkt i bardzo przeszkadza. Powiedziałabym nawet, że szpeci.Powinnam nawet wstawić jedną gwiazdkę, ale dam dwie, gdyż po zastosowaniu preparatu czuć przyjemną świeżość. Nie polecam!! Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1

Preparat kupił sobie mój mąż, ja mu kiedyś podebrałam na spróbowanie, no i sama zaczęłam używać Scholla. Stosuje go prawie codziennie, bo lubię czuć się świeżo. Sam preparat nie sprawi oczywiście cudów - jeśli ktoś przez cały dzień chodzi w ciężkich, zabudowanych butach, nosi skarpetki ze sztucznych materiałów albo oczekuje, że po użyciu preparatu nie spoci się ani trochę - to jest w błędzie. Preparat ten nie jest cudotwórcą, ale zmniejsza potliwość stóp, odświeża, a dzięki obecności talku mamy suche stopy. Osobiście nie przeszkadza mi talk, nie mam też białych stóp po użyciu tego preparatu. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: drugie, może trzecie

Po raz pierwszy kupiłam ten spray przypadkowo, na szybko, a okazało się że jest strzałem w dziesiątkę. Obietnice producenta spełnia, chroni stopy przed poceniem i co za tym idzie nieprzyjemnym zapachem (niestety nie każdy produkt do tego przeznaczony wypełnia swoje zadanie) Co do talku- jakoś sobie z nim radzę i w zasadzie mi nie przeszkadza. cena owszem, mogłaby być niższa, ale nie żałuję wydanych pieniędzy. Nie wiem, czy kupię ponownie, bo chcę wypróbować inne produkty tej marki. Używam tego produktu od: jakiegoś czasu Ilość zużytych opakowań: w trakcie drugiego

Nie kupię ponownie. Żałuję że przed zakupem nie prześledziłam recenzji. Owszem spełnia jedną obietnicę producenta, zapobiega poceniu stóp, są suche, przyjemnie chłodzi zaraz po aplikacji. Jednak to zapewniają też inne spraye do stóp. Ten ma jeden, ogromny minus, ten okropny talk, stopy są całe białe. Talk nie chce zejść, jedynie umycie stóp wodą rozwiązuje ten problem. Nie polecam i sama też nie skuszę się ponownie. Cena za wysoka. Używam tego produktu od:kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań:1

Bardzo fajny preparat, pod warunkiem, że zakłada się białe skarpetki, o rajstopach też nie ma mowy. Chłodzi, a raczej mrozi, skutecznie zapobiega poceniu, bardzo wydajny, ale w lecie można o nim zapomnieć. Tego talku nawet nie da się strzepać, schodzi tylko pod wpływem wody. Ale i tak godny polecenia, bo spełnia swoje funkcje. Używam tego produktu od: 1,5 roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie 2.

sam dezodorat jest fajny - zapobiega poceniu sie stop, przyjemnie je chlodzi, chyba nawet az za bardzo :) ale zostawia bialy nalot na stopach co wyglada okropnie, ja uzywam go tylko latem wiec problem tym wiekszy, pozostaje psikac stopy od dolu jak juz nizej pisaly dziewczyny Używam tego produktu od:hm Ilość zużytych opakowań:jedno i na tym bedzie koniec

Ten preparat spełnia swoją funkcję - utrzymuje stopy suche i świeże przez co najmniej 7-8 godzin, przyjemnie je ochładza, ma dość ładny zapach i szybko wysycha. Jest również wydajny, używam 1 opakowanie od kilku miesięcy. Niestety ma duży minus, o którym wspomniała poprzednia recenzentka - zostawia na stopach biały nalot, i to w sporej ilości. Odległość, z jakiej się spryskuje nim stopy, nie ma znaczenia, biały osad jest za każdym razem. Po wyschnięciu muszę usuwać nadmiar talku. Za tą wadę i cenę zbyt wysoką wobec efektu odejmuję 2 gwiazdki i nie kupię więcej tego produktu. Dezodorant do stóp Rossmanna jest dużo lepszy i kosztuje dużo mniej. Używam tego produktu od: lutego b.r. Ilość zużytych opakowań: końcówka 1.

Spray zapobiega zapachowi potu i utrzymuje stopy suche przez długi czas, ale nie przez cały dzionek. Przez parę ładnych godzin na pewno, ale po jakimś czasie stópki stają się lekko wilgotne, przynajmniej moje ;) . Nie wiem tylko, jak z tą grzybicą, bo jej nie mam. Jeszcze tego by brakowało... ;) Zapach ma całkiem, całkiem: ani nie pachnie ani nie śmierdzi, jest prawie niewyczuwalny. Jednak ma jedną podstawową wadę: zawiera talk, który wszystko potwornie brudzi na biało. Sprayu używałam w lecie na gołe stopy (niestety moje stópki należą do bardzo potliwych), czego efektem było wybielenie wnętrza sandałków, a do tego w takim wypadku mogłam sobie psikać tylko na spody stóp. Teraz używam go pod skarpetki (psikam sobie stópki i z góry i z dołu) i naprawdę chyba nie ma takiego sposobu, żeby zakładając je nie ubrudzić ich na biało. Poza tym ok, gdyż stopy są przyjemnie suche i milutkie Co do wydajności, to jest chyba średnia, gdyż trzeba psikać stópki z pewnej odległości (żeby przykryć tym paskudnym talkiem całą ich powierzchnię), a to małe marnotrawstwo, gdyż rozpylamy (i wybielamy ;)) nie tylko na stopy, ale i na wszystko wokół