Christian Dior 1 - Couleur Ultra - Smooth High Impact Eyeshadow Pojedynczy cień do powiek (nowa wersja)

Mam kolor Brown Fever, kolor jest piękny, głęboki, elegancki. Cień mocno napigmentowany. Trwalość nie powala na kolana, bez bazy dość szybko traci intensywność koloru. Wymaga poprawek a wtedy wygląda przecudnie. Aksamitny. Bardzo wydajny, ciekawe czy uda mi sie zużyć do końca :) Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: w trakcie

Posiadam odcień 086 Flash Black. Z pewnością nie jest to typowa czerń, gdyż ma w sobie nutkę grafitu. Sam cień jest mocno napigmentowany, o aksamitnej konsystencji, z mnóstwem iskrzących się drobinek. Jest wprost idealny do przydymionego makijażu oka. Przy aplikacji cień nie osypuje się, a drobinki są faktycznie widoczne i pięknie mienią się na powiece. Niestety, bez użycia bazy dość szybko blaknie. Poza tym jest niezwykle wydajny. Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: 1: 086 Flash Black

nie przepadam za cieniami do powiek, nie umiem się nimi posługiwać tak, żeby efekt nie wyglądał kiczowato. U Diora natrafiłam na zgniłozielony odcień SPENCER, pięknie mieniący się w świetle, który sam w sobie nadaje oku wyrazistości i doskonale współgra z moją urodą. Mam tylko ten jeden kolorek, ale nie rozstanę się z nim na długo. Nakładam go jedynie na sucho, nie próbowałam tego drugiego sposobu. Trwałość cienia jest dobra, ale wcześniej powieka zostaje oczywiście porządnie wypudrowana, żeby kosmetyk nie zbierał się w jej załamaniu. Poprawki w ciągu dnia są jednak niezbędne. Cena też trochę odstrasza, ale przecież cienia do powiek nie kupuje się codziennie. Na jakieś pół roku częstego ( ale nie codziennego) stosowania na pewno wystarczy Używam tego produktu od: marca 2013 Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Do tej pory cien nie doczekal sie recenzji ???!!!??? Prawda jest jednak taka, ze sama zapomnialam o podzieleniu sie swoimi odczuciami z zuzywania jednego konkretnego cienia... Recenzja bedzie bazowac na porownaniu cieni pojedynczych: 1-Couleur Powder Mono Eyeshadow i 1-Couleur Ultra-Smooth High Impact Eyeshadow. Dokonam porownania na przykladzie Silver Dust z poprzednich cieni pojedynczych i Argentic - nowych. Silver Dust i Argentic to cienie w bardzo zblizonej kolorystyce, lecz posiadaja inna teksture i daja nieco inny efekt. Argentic ma troche grubsza teksture (grubiej zmielony) w opakowaniu w porownaniu do Silver Dust. Argentic jest bardziej napigmetowany, posiada duza koncentracje wielokolorowego pylu. Na powiece Argentic daje gladko rozprowadzajaca sie warstwe zdecydowanego koloru, Silver Dust zapewnia o wiele delikatniejszy, przezroczysty efekt. 1-Couleur Ultra-Smooth High Impact Eyeshadow zuzywaja sie szybciej niz 1-Couleur Powder Mono Eyeshadow. Zmianie uleglo rowniez troche opakowanie pojedynczych cieni Dior, mianowicie zyskalo dodatkowa srebrna ramke. Waga zwiekszyla sie z 2 gram do 2,2 gram. Warto skusic sie na zakup, a juz od wiosny 2013 roku mozna kupic kolejne nowe pojedyncze cienie: Diorshow Mono Wet & Dry Backstage Eyeshadow. POLECAM :) Używam tego produktu od: 2012 r. wraz z wieloma innymi Ilość zużytych opakowań: ciągle w trakcie pierwszego