Yves Saint Laurent Le Teint Touche Eclat (Podkład rozświetlający) 

Fajna konsystencja i zapach, dobrze się rozprowadza, nie zapycha. Ja jednak preferuję podkłady i nieco mocniejszym kryciu. Nie chodzi mi przy tym o efekt maski, tylko o to żeby niedoskonałości czy przykre niespodzianki jeśli akurat się pojawią były dobrze zatuszowane. W przypadku tego podkładu konieczne jest wtedy użycie korektora. Niemniej jednak rozumiem, że rolą tego podkładu jest efekt rozświetlający i z tym sobie radzi. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Dokładnie jak już ktoś wcześniej napisał podkład dla osób z piękną cerą bez żadnych problemów. Nie powiem jestem zadowolona z podkładu. Krycie ma lekkie, nie powiedziałabym że jest to krycie średnie. Kupiłam go z myślą o lecie. Podkład też nawilża, nie wysusza. Nakładam go BB starczył mi na 3,5 miesiąca codziennego użytu. Podkreśla delikatnie suche skórki. Jednak efekt jaki daje na buzi jest naprawdę przyjemny. Jest jakby satynowy. Być może znów go kiedys kupię jednak będę szukać nadal ideału na porę wiosna/lato Używam tego produktu od: kwietnia 2015 Ilość zużytych opakowań: 1

Produkt dla osób, które cenią sobie naturalny wygląd bez efektu maski. Podkład całkowicie stapia się z twarzą. Rozświetla w bardzo naturalny sposób, ale osoby z cerą tłustą i mieszaną muszą zaopatrzyć w puder transparentny. Podkład nie podkreśla suchych skórek, co wyeliminowało jego długoletniego poprzednika od Clarins, a wręcz lekko nawilża. Oczywiście nie jest to produkt o szczególnie wielkiej trwałości, za to można pozwolić sobie na poprawki, bo brak pudrów w składzie nie sprawia, że kolejna warstwa źle wyglada. Dużym plusem jest też, że \'schodzi\' z twarzy w naturalny sposób. Dla mnie do produkt idealny, ale nie ma się co oszukiwać- cery z widocznymi niedoskonałościami muszą go uzupełnić o porządny korektor. Nie pokryje też większego zaczerwienienia bez dobrej bazy. Na plus dodam jeszcze, że wysoką cenę rekompensuje bardzo duża wydajność - wcześniej podkłady tej pojemności wykańczałam w 3 miesiące, ten mam już ok.5 i starczy przynajmniej na jeszcze jeden. Używam tego produktu od: 5 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Dla wszystkich rozważających - to jest podkład dla osób z wypielęgnowaną, bezproblemową skórą. Krycie : średnie, aby uzyskać mocniejsze polecam położyć dwie warstwy - oczywiscie odbija się to na zużyciu produktu. Kolory: największy plus produktu, bo ma BARDZO ŁADNE ODCIENIE. Zwracam na to uwagę, bo mam bardzo jasną skórę i wiele podkładów sprawia, ze wyglądam jak kamienny posąg. Ten na szczęście nie :) Trwałość : nie umiem tego ocenić. Nakłądam na niego puder, róż i wychodzę z domu na 13 godzin. To dla mnie oczywiste, że muszę coś poprawić w ciągu dnia i nie ujmuje mi to.Jak chcę aby był trwalszy to mieszam go z odrobiną double wear Estee Lauder. Opakowanie: śliczne, wygodne, estetyczne. Ogólna opinia - fajny jest, polecam kobietom które chcą wyglądać "ładniej" i nie muszą w tym celu używać dużo makijażu. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

Podklad kupilam za namowa konsultanta w perfumerii. Szukalam podkladu nawilzajacego i rozswietlajacego i ten podklad oba zadania spelnia. Ma bardzo lekka konsystencje, wygodnie sie rozprowadza, nie zostawia smug i ladnie stapia sie ze skora. Twarz wyglada swiezo i promienieje. Jednoczesnie podklad jest na tyle delikatny, ze nie daje efektu maski. I to jest fajne do polowy dnia. Od drugiej polowy dnia, ta delikatnosc przechodzi w poczucie ze makijazu nie ma juz na twarzy. Dosc szybko sie sciera, chociaz w moim przypadku wystarczy przypruszyc go pudrem i jest ok. To czego w nim nie lubie to to, ze niemilosiernie sie swieci pod koniec dnia. I to jest powod dla ktorego nie wroce do niego. Cena jest dosc wysoka, ale powiedzmy standardowa jak na te polke. Opakowanie przepiekne i bardzo praktyczne. Używam tego produktu od: 2 miesiace Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Podkład z przypadku okazał się straszłem w 10. Poszłam do perfumerii zupełnie bez pomysłu, potrzebowałam podkładu raczej rozświetlającego, nie robiącego maski, nie wchodzacego w pory, czegoś do cery suchej. Zaproponowano mi ten podkład, zrobiono makijaż i wzięłam od razu. Nie żałuję. Należy zacząć od gamy kolorystycznej- mamy tutaj i kolory jasne, i ciemne, i różwe, i beżowe, i żółte- każde odpowiednio oznaczone (poprzez litery "B", "BR" i "BC"). Każdy znajdzie coś dla siebie, biedolice w szczególności. Mi dobrano BR 30, który generalnie jest dobry, ale następnym razem wezmę beżową 30. Nie jest to chamski róż, nie jestem świnką po nałożeniu tego podkładku, ale wolę bardziej beżowy efekt. Podkład jest delikatny, nada się do cer bezproblemowych lub takich, które nie mają wiele do ukrycia. Ładnie i szybko stapia się z cerą, nie ma problemu z rozprowadzeniem go na twarzy. Pięknie rożwietla te miejsca, które powinien, genialnie wychodzi na zdjęciach. Nie tworzy tafli na twarzy, nie ma drobinek. On jakby "robi" twarz. Jedyny minus jaki widzę to wytrzymałość- po 8 godzinach nie ma po nim śladu, nawet przypudrowany znika. Niejmniej jednak, jest to bardzo lekki podkład, więc nie spodziewałabym się 14h trwałości Używam tego produktu od: październik 2013 Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Świetny, lekki podkład rozświetlający: - lekkie krycie, ładne wyrównanie kolorytu cery - cera wygląda świeżo, zdrowo - nie zapycha - długo się utrzymuje - dobrze współpracuje z bazami i kremami - wydajny - bardzo duży plus za odcień (jestem bladziochem, a tutaj wreszcie znalazłam kolor idealny) Małym minusem jest cena, ale jak za taką jakość, to nie jest problem. Poza tym w Sephorze albo Douglasie można trafić promocję -20% i jest taniej :) Używam tego produktu od: około 2 lat Ilość zużytych opakowań: 1,5

Fantastyczny!!!! Już jakiś czas temu postanowiłam odstawić ciężkie podklady. Niestety z tych lekkich moim jedynym Must Have był Bobbi Brown skin foundation, a ja lubie zmiany:) Ysl miałam wieki temu, pamiętam że było to w okresie gdy byłam fanką totalnego matu, ten związek nie miał więc większych szans ma przetrwanie. Dziś mam trochę inne potrzeby, potrzebuje czegoś delikatnego lekko kryjącego, niewidocznego. Bingo;) używam koloru bd10 najjaśniejszego dość trudno w Niemczech dostępnego z żółtym podtonem. Podkład jest odrobinę za jasny ale pare machnięć terracotą załatwia sprawę. Poza parure de lumiere w źyciu nie miałam podkładu który by tak łatwo i delikatnie się rozprowadzał! Nieważne w jakiej formie jest moja skora. On zawsze spełni swoje zadanie i nie podkreśli suchych skórek. Zmękcza rysy twarzy i sprawia że wszelkie załamańia na niej stają się zupełnie niewidoczne. Ma też dwa minusy...jest niewydajny..magicznie znika z butelki.. Nie wiem koedy , aż trudno w to uwierzyć. Poza tym jeśli nałozymy go na tłusty krem zrobi psikusa i stanie się bardzo widoczny. Niemniej jest to niemal magiczna rozdzka zdecydowanie warta swojej ceny. Edycja z dnia 25 listopada 2015 Po dlugim juz stosowaniu mogę bez cienia wątpliwosci stwierdzic że jest to jeden z 4 najbardziej uniwersalnych podkładów jakie znam. Obok Maca Face and Body i ELDw oraz Chanel vitalumiere aqua . Mozna nim wyczarowac zupełnie powłoczkę ktora lekko wyrówna koloryt i sprawi że nawet najbardziej zmęczona skóra będzie wygladać świezo i pięknie. Można go mieszac z innymi pidkładami i złagodzić ich wykończenie. Czesto mieszam go z drugim bardzo dobrym tj Skin Ilusion z Clarinsa. Razem obłęd! Idealny duet. Można wyczarować nim też bardzo rozświetlony wieczorowy rasowy makijaz dosc widoczny ale piekny i nienachalny w stylu VS.. Baza idealna dla dziewczyn z sucha lub normalna cera. Jest boski. Najwieksza wada to wydajnosc( sic!) , a właściwie jej zupełny brak co przy produkcie za 220 zl jest dosc kosztownym mankamentem. Mimo wszystko warto, nie wyobrazam juz sobie go nie miec NOPE Używam tego produktu od: 3 mies Ilość zużytych opakowań: Jedno 30 ml, rozpoczęłam drugie

Oceniam kolor B30 ( najbardziej zielono zolty z calej gamy), moje odcienie to NC20 MAC, Bourjois 52, Revlon 180/200, Rimmel wake me up 100, armani lasting 4.5 , bobbi brown skin 2.5, bobbi brown moisture 1.0 Cudowny! Leciutka konsystencja, krycie czerwonych miejsc i niedokonalosci, zmiekczenie rysow twarzy, gladka pelna blasku swieza cera, idealny na codzien :) Dosc dlugotrwaly :) Jestem bardzo zadowolona. :) Porownujac do Rimmel Wake me up, jest o wiele lzejszy i bardziej dlugotrwaly, mysle ze zdecydowanie z nim wygrywa. Nie bojcie sie isc w ciemniejsze kolory, poniewaz gama zaczyna sie od baaaardzo jasnych :) Mysle ze dobry dla NC20 moglby tez byc BD20, ale ja wybralam B30 ze wzgledu na ta lekka zielen, mam oliwkowy jasny odcien skory:) Używam tego produktu od: 3 miesiace Ilość zużytych opakowań: 1/4 opakowania, kolor B30

moja cera należy do kapryśnych (potrafi się \\\\\\\'obrazić\\\\\\\' na jakiś produkt bez konkretnej przyczyny), z tendencją do przesuszania się. Na szczęście nie potrzebuję mocnego krycia- raczej rozświetlenia i "obudzenia" mojej buzi. \\n \\nPLUSY: \\n- konsystencja delikatna i dobrze rozprowadzająca się \\n- szybko się wchłania \\n- delikatne, naturalne krycie \\n- optymalne rozjaśnienie \\n- produkt trwały, równomiernie się ściera \\n- NIE CIEMNIEJE!:) \\n- duża gama kolorystyczna \\n- bardzo wydajny ( przy rozprowadzaniu palcami wystarczy pół pompki) \\n \\n \\nMINUSY: \\n- cena, choć za taką jakość i wydajność można sobie pozwolić:) *** pompka mogłaby dozować mniejsze porcje.

Podkłady rozświetlające nie są mi pisane ze względu na mieszaną cere i niewielkie blizny na czole ale wpadł w moje ręce i myśle,że moge go zrecenzować bo to bardzo fajny produkt. Odcień B40. Podkład jest bardzo delikatny, nakładanie go to czysta przyjemość przy tym bardzo ładnie pachnie. Krycie ma całkiem dobre jak na taki lekki podkład, konsystencja płynna, lejąca. Daje wrażenie takiej "mokrej cery" ale wygląda to bardzo zdrowo. Absolutnie nie zawiera jakiś tandetnych drobinek. Trwałość nie należy może do najalepszych, bo miałam wrażenie jakby podkład się wchłaniał po jakimś czasie ale mimo to i tak nie jest najgorzej. Przed zakupem radziłabym najpierw poprosić o próbkę, bo nie każdemu taki efekt może spasować. Używam tego produktu od: próba Ilość zużytych opakowań: 10 próbek x 1,5 ml

Zacznę od tego,że mam bardzo suchą cerę, mało który podkład w ogóle mi odpowiada. Ten jest rewelacyjny. Oto moje spostrzeżenia: + wspaniale się rozprowadza + wspaniale kryje, bez efektu maski + wspaniale wygląda na zdjęciach - tak, jakby go nie było + wspaniale współgra z innymi kosmetykami, , żadnych grudek + wspaniale się utrzymuje, miałam go nawet na swoim ślubie i weselu, male-up wymagał mało poprawek + bardzo przyjemny zapach i konsystencja + na długo go starcza Używam tego produktu od: 2,5 roku Ilość zużytych opakowań: 1 zużyte, jestem w trakcie zużywania 2

O ile korektor rozświetlający tej serii to istna katastrofa (do czego komuś korektor, który nic nie kryje?), to podklad jest skonczoną doskonałością. Lekki, nic nie waży, wtapia się w skórę, nie obciążając, ale widocznie upiększając. Skóra wydaje się naga, nawet z bliska, podklad nie wchodzi w załamania skóry, widać tylko efekt promienności. Mam cerę normalną z lekką tendencją do mieszanej, niewielkie naczynka, bez większych skaz. Dlatego ten produkt docenią raczej kobiety, które nie chcą nic ukryć, a tylko upiększyć skórę, dac jej efekt "fotoszopa". U mnie się ta sztuczka udaje. I tylko cena mi się nie podoba (Douglas - 205 zł, Sephora - 199 zł), ale podklad jest wydajny (a raczej może ja używam podkladu tylko odrobinę, więc tak mi się wydaje). Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Podkład zwrócił moją uwagę swoim zapachem. Plusy Świetnie się nakłada, rozprowadza, tak jakby ze mną współpracował :-) Pięknie pachnie Nie tworzy maski Nie zostawia suchych skórek Minusy Trochę ciemnieje po wyschnięciu Dość szybko się ściera Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: pół

Podkład został mi polecony zamiast Double Wear Light Estee Lauder, z którego w zasadzie byłam bardzo zadowolona, gdyby nie trochę za ciemny odcień. Ponieważ moja cera nie miała większych przebarwień i niespodzianek skusiłam się więc na coś lżejszego (ma rzadką, przyjemnie rozprowadzającą się konsystencję). PLUSY: + Najjaśniejszy odcień może spełnić oczekiwania niektórych bladziochów, w sumie to najjaśniejszy podkład z zachodnich marek jaki miałam. + Nie pozostawia efektu maski, ładnie stapia się ze skórą, jest lekki. + Nie tworzy plam, nie ciemnieje. Minusy: - Słabe krycie. Będzie ok dla prawie idealnych cer, a od podkładu wymagam jednak trochę więcej. - Szybko się ściera. - Przy suchej cerze podkreśla suche skórki, raczej nie nawilża. - Po kilku godzinach buzia się świeci bardziej niż przeciętnie. Mimo minusów podkład stosowałam przez dwa lata, głównie ze względu na odcień i lekkość. Nie robiłam sobie nim krzywdy, choć mógłby być lepszy. Poszukiwania czegoś innego rozpoczęłam, gdy moja skóra stała się bardziej przesuszona, a rachunek ceny do zalet tego produktu przestał mnie zadowalać. Obecnie stosuję koreańskie BB kremy, które mają jasne odcienie, lepiej spełniają moje wymagania i, czego się nie spodziewałam, zdecydowanie lepiej kryją.

Podkład o lejącej konsystencji i delikatnym zapachu. Łatwo się aplikuje,nie zasycha w trakcie. Pięknie stapia się ze skórą doskonale ją wygładzając i rozświetlając.Kryje średnio .O masce nie ma mowy nawet po 2 warstwach.Wytrzymuje nienaruszony cały dzień,dając uczucie nawilżenia,absolutnie nie oblepiającej ciężkości.Nie zapycha,nie podrażnia,nie pogarsza stanu cery. Nie zbiera się w załamanich i nie podkreśla suchych skórek.Raczej do cer mieszanych i suchych. Nie postarza i nie roluje się. Buzia wygląda na młodą,zdrową i wypoczętą. Jedyny minusik to nie kryje zaczerwienień,ale i tak kupiłabym ponownie.Na lato idealny.Mnie przy codziennym używaniu starczył na 3m-ce. Używam tego produktu od: 3 m-ce Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Moim skromnym zdaniem- jeden z najlepszych podkładów ever. Już się nie dziwię, że pracowali nad nim ok. 10 lat. Taki kosmetyk z serii- the beściak, zawsze się sprawdzi. Podkład wprost przepięknie stapia się ze skórą, idealnie się z nią komponuje, po prostu sprawia, że cera staje się piękniejsza. Po pierwszym użyciu w domu byłam wprost zachwycona efektem. Delikatna zasłonka dla wszelkich niedoskonałości (oczywiście nie jakiś bardzo dużych), ujednolicony koloryt, aksamitny wygląd skóry. Cudo :) Zero maski, tylko delikatna powłoczka. Fanki mocnego krycia nie będą zadowolone. Ale ta powłoczka wystarczyła by zrobić piękny look cery. Świeża, wypoczęta. Podkład łatwo się aplikuje, nawet niewprawna ręka sobie poradzi, ładnie się rozprowadza, nie zastyga szybko, dzięki czemu można go ładnie rozetrzeć. Ja akurat do tego celu używałam dłoni, nie wiem jak sprawdzi się przy pędzlu. Podejrzewam, że tak samo dobrze. Ważne dla mojej mieszanej cery- był dla niej bardzo łagodny, nie powodował żadnego zapychania, zaskórników. Podkład daje półmatowe wykończenie, nie jest to mat, cera delikatnie się świeci, ale równocześnie nie jest tłusta, nawet po kilku godzinach. Ogólnie efekt wizualny podobał mi się najbardziej. Miałam kolor B20, dosyć jaśniutki, dla bladolicych, choć nie białych jak ściana ;) Poza tym podkład niesamowicie wydajny, używałam go chyba przez rok, codziennie. Mogę jeszcze na koniec dodać, że jest trwały, po całym dniu był jeszcze obecny na twarzy. Polecam bardzo bardzo ;) Używam tego produktu od: ok. 1 rok Ilość zużytych opakowań: 1 op.

Zachwycona makijażem, który zrobiły mi Panie w Douglasie, zakupiłam zachwycona ten podkład. I tutaj moje wszystkie zachwyty właśnie się skończyły. Podkład jest bardzo lejący, kompletnie nic nie kryje, zostaje w zagłębieniach pod oczami, zbiera się w porach i je jeszcze bardziej podkreśla. Podkreśla też wszystkie suche skórki i to co się złuszcza. Dodatkowo podkład po 2 godzinach staje się niewidoczny, spływa z twarzy, natomiast zaraz po nałożeniu twarz jest jakby przypudrowana, tzn podkład zostawia jakby taką warstwę pudru. Kompletnie nie nadaje się do cery suchej, może ją przesuszyć jeszcze bardziej. Po jakimś czasie czuć jak się twarz robi ściągnięta. Niestety myślałam, że znalazłam lżejszą i tańszą alternatywę do DW albo mojego ulubionego Diora, niestety ten podkład to totalny niewypał. Tak bardzo jak uwielbiam produkty YSL, tak ten dla mnie jest totalną klapą. Używam tego produktu od: 1,5 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 szt.