Wibo, Nawilżająca pomadka do ust `Eliksir`

Aktualnie posiadam kolory 04 i 06. Z koloru 06 to już druga sztuka.

Plusy:
- fajna leciutka konsystencja, która dobrze wpływa na moje usta
- nudziakowe kolory, które wyglądają dobrze na ustach
- dobra cena
- wdajna

Minusy:
- nie utrzymują się za długo przez swoja lekką konsystencję
- średnie pod względem wizualnym opakowanie - brzydki plastik i ścierające się napisy

Zaznaczyłam, że nie kupię ich ponownie, bo wydaje mi się, że zostały wycodane z oferty firmy Wibo

Używam tego produktu od: 2 lata
Ilość zużytych opakowań: jedno całe, dwa w trakcie

Nie jest to jakiś cud świata, ale lubię się nim czasem pomalować. Ciekawe kolorki, na prawdę ładnie wyglądają na ustach. Daje uczucie nawilżenia, niestety trwałość przeciętna. Opakowanie mogłoby być lepsze, jednak za taką cenę nie ma co narzekać. Fajny gadżet :)

Używam tego produktu od: 1,5 roku
Ilość zużytych opakowań: dwa w trakcie

Oceniam odcień 05 -beżowy, cielisty kolor, nude. Szminka daje lekko półtransparentny, wilgotny efekt, ale nie jest to z pewnością produkt typu "błyszczyk w szmince". Kupiłam ją, gdy był szał na takie kosmetyki, bardzo często używałam ją zamiennie z Celią "Nude". Jakościowo jest troszkę gorsza od wspomnianej szminki (ale i jednocześnie tańsza). Daje ładny, cielisty efekt, nie wysusza ust - da się jej używać bez balsamu jako baza. Poza tym, nie schodzi z warg zbijając się w nieestetyczne grudy - poprostu równomiernie blednie :) Poza tym jest bardzo kremowa i komfortowa w użyciu - nie znoszę suchych, twardych szminek. Jest też bardzo wydajna - jest jedną z najczęściej używanych przeze mnie szminek, a po 1,5 roku używania jeszcze mi jej trochę zostało. Kuszą mnie tez pozostałe wersje kolorystyczne, ale mam już full w kosmetyczce we wszystkich kolorach :D

Za co zabieram gwiazdkę ? Brzydko pachnie - takimi starymi, babcinymi kosmetykami, tanimi szminkami za kilka złotych z rynku :/ Pachnąca winogronami Celia to mistrz w porównaniu do Wibo. Poza tym opakowanie jest tak kiepskie i brzydkie, że się chyba gorzej nie da :D Słaby plastik, który popękał mi już w pierwszym miesiącu, dolna część gdzieś odpadła i mi się zgubiła (a ja szanuję kosmetyki, więc to nie jest kwestia mojego dzikiego użytkowania). Ogólnie opakowanie nie jest za ładne, raczej nie będzie stało dumnie na toaletce ;)

Używam tego produktu od: ponad rok
Ilość zużytych opakowań: jedno

Przyjemny kosmetyk, nawilżjąca pomadka nadająca ustom bardzi ładny kolor. Pielęgnuje i dzięki temu mimo, że nie jest trwała ją polubiłam. Przypomina mi nieco Colour Whisper z Maybellina :-) Lekka konsystencja, równomiernie schodzi z ust. Brak ryczuwalnego smaku i zapachu. Niestety, opakowanie nie jest zbyt zachęcające.

Używam tego produktu od: rok
Ilość zużytych opakowań: jedno

Błyszczyk oceniam jako dobry, fajnej jakości kosmetyk. Sądzę, że warto spróbować, bo jego największą zaletą jest trwałość i wyjątkowa konsystencja. Dobrze rozprowadza się po ustach, nie jest zbyt lejący, utrzymuje się na ustach mimo picia czy jedzenia, nie ściera się tak szybko. W dodatku kosztuje naprawdę mało (9zł – co to jest za taką jakość….) Warto, zachęcam;-)

Używam tego produktu od: ok. 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: całe 1

Całkiem dawno temu kupiłam jedną z tych pomadek na próbę. Niby nawilża, a ja używam zazwyczaj pomadek ochronnych nawilżających, a czasem fajnie byłoby mieć coś w kolorze. Padło na Wibo. Nazwa koloru niestety mi się zdarła, ale ma odcień jasnego beżu.
No i z koloru jestem zadowolona bardzo. Ale chyba tylko zaraz po nałożeniu, bo niestety kolor szybko znika.
Co więcej pomadka bardzo podkreśla wszelkie nierówności ust.
Opakowanie jest dosyć tandetne. Takie bardzo chińskie. Nie przepadam za nim.
Ale cena jest kusząca, więc pewnie się jeszcze skuszę :)

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Zdecydowanie nie jestem fanką kolorowych szminek, wolę bezbarwne pomadki, ale zakupiłam odcień 05, tak na spróbowanie, bo akurat naszła mnie ochota na jakiś jasny kolor.
+ Pomadka na moich bladych ustach wygląda rewelacyjnie, uzyskuję taki jakby ciepły odcień "nude", nie wyglądając przy tym trupio (co często mi się zdarzało, gdy malowałam usta podobnymi kolorami),
+ bardzo dobrze nawilża usta, nie wysusza, wygodnie się ją nosi,
+ tania,
+ jest dosyć trwała - no chyba, że to przez ten kolor nie widać żeby się u mnie ścierała,

- widać za to nieco podkreślonych skórek, ale efekt ten nie pojawia się, gdy wcześniej dobrze nawilżę usta ;)
- odbija się na szklankach i wszystkim, czego dotknę ustami,
- chyba największym minusem jest opakowanie - słabo się zamyka, otwiera się w torebce, napis się ściera.

Jak zużyję, to raczej do niej wrócę, ale używam jej naprawdę rzadko, więc nieprędko to nastąpi. :)

Używam tego produktu od: 1 roku
Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Szminkami Wibo Eliksir zainteresowałam się robiąc listę zakupów w czasie promocji -40% ;) Przeczytałam kilkanaście pozytywnych recenzji i postanowiłam kupić. Nabyłam dwa kolory, w sumie dość podobne : 04 oraz 07.

04 - to dość ciepły głęboki róż, bez żadnych fiolrtowych czy czerwonych tonów
07 - podbnie jak 04, odrobinkę zimniejszy
(niestety kolor pokazany na opakowaniu wcale nie odzwierciedla tego co jest w środku)

Jedyne co mi przeszkadza i za co odjełam gwiazkę to tandetne opakowanie. Aż wstyd gdzieś poprawić makijaż ust, bo opakowanie po prostu straszy. Też niestety się wyrabia i otwiera w kosmetyczce.

Sam produkt jest GENIALNY. Pomadka ładnie wygląda na ustach, kiedy się nią pomaluję usta wyglądają na zadbane i pięknie nawilżone. Absolutnie nie podkreśla suchych skórek, ani nie zbiera się w załamaniach. Wiadomo, gdy przesadzi się w ilością produktu to będzie się tak działo. Trzeba nakładać ją z umiarem. Kolory na ustach wyglądają żywo, zjadają się równo, jednak jest dość trwała i utrzymuje się nawet do 4 godzin. Po zmyciu szminki usta nie są przesuszone.
Niestety nie jest wydajna.


Używam tego produktu od: maj 2014
Ilość zużytych opakowań: dwa - po 4,2g

Zmechacony, różowy misiek

Tyle ochów i achów w internecie na temat tych pomadek "Eliksir" Wibo. W Rossmannie przy -40% skusiłam się na kolor 06. Podobał mi się w testerze, intensywny, a jednocześnie stonowany róż.

Używałam tej pomadki przez kilka miesięcy, co jakiś czas, ale nie byłam zadowolona i postanowiłam ją wyrzucić przed skończeniem...

Kolor na ustach wygląda tandetnie, tak jak tandetne jest opakowanie - ono jest NAPRAWDĘ złej jakości. Błyskawicznie zdziera się napis, zamknięcie jest słabiutkie, a plastik tak lichy, że może rozpaść się w dłoni. Wiadomo, cena niska, ale jednak inne firmy dają radę z opakowaniami tanich pomadek...

Wracając do samej "szminki w szmince".
PODKREŚLA
ABSOLUTNIE
WSZYSTKIE
SKÓRKI
I "RYSKI"
NA USTACH

Szminka strukturę ust uwydatnia w sposób bezwzględny. Moje usta są wypielęgnowane, a w tej pomadce wyglądają po prostu idiotycznie. A ja sama czuję się ja ten smutny, zmechacony, różowy misiek...


Owszem, plusami są: dobra dostępność, ciekawa paleta kolorów, cena. Ale co z tego?! Jeśli usta wyglądają źle, zapach jest sztuczny, baaardzo chemiczny, a do tego znika z ust w tempie ekspresowym i zostaje tylko suchy kontur i "zmechacone" wargi.


Aha, na szklankach, kieliszkach itp. - szminka odbija się nieprzyzwoicie przesadnie. Tak jakby w ogóle nie trzymała się ust, tylko sama chciała z nich uciec...

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 06 - jedno nieskończone

Oceniam odcień 06, czyli jasny, nieco cukierkowy, acz w granicach dobrego smaku, róż. Pomadka ma formułę niemalże balsamu do ust - nie wysusza i z łatwością sunie po ustach. Kolor jest lśniący, lekko połyskuje, ale szminka nie zawiera żadnych brokatopodobnych drobinek. Z powodu tylu entuzjastycznych recenzji, postanowiłam ją wypróbować, mimo że nie przepadam za pomadkami błyszczącymi - preferuję maty. Odcieni różu było bardzo dużo, stałam przy półce Wibo chyba z 15 minut, nie mogąc dokonać wyboru. Niestety, moja decyzja nie należała do szczególnie trafnych - kolor nie zgrywa się z moją urodą, ale przede wszystkim na ustach staje się płaski, sztampowy, żeby nie powiedzieć, tandetny.

+ cena, dostępność;
+ konsystencja, nawilżenie;
+ duży wybór odcieni - zwłaszcza róże są bardzo ładne;
+ dobrze pokrywa się nią wargi.


- trwałość - bardzo szybko się zjada - właściwie wystarczy godzina;
- lekko tłusta i lepka - nie przepadam za taką formułą;
- opakowanie - strasznie tandetne i nieładne, a w dodatku zbyt delikatne;
- kolory, mimo że wydają się bardzo ładne, to mogą na ustach dawać efekt tandety (zwłaszcza wybrany przeze mnie 06);
- mogłoby być więcej odcieni czerwonego, nude czy fioletu - myślę, że fanki tej pomadki przyznają mi rację.

Podsumowując, raczej nie stanę się fanką tych pomadek, chociaż może po prostu zbyt wiele oczekiwałam po pozytywnych komentarzach na Wizażu. Być może zakupię kiedyś jeszcze jedną szminkę, ale raczej nieprędko, bo jakoś nie mam ochoty na dalsze eksperymenty z Wibo.

Tania krótkotrwała szminka.
Kolory delikatne w większości, mam chyba nr 6.
U mnie na parwdę trzyma się krotko. W tej cenie lepiej kupic GR Vision bądź Matt :)

Minus:
opakowanie - jest straszne :)

Używam tego produktu od: 4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Mam kolor 08.

Dwie gwiazdki za kolor i nawilżenie.

To taki trochę BB wśród pomadek. Nawilża, ale nie utrzymuje się długo. Mój rekord to trzy godziny (na mimozę, bez picia i jedzenia).

Kupiłam ją ze względu na kolor, który jest piękny, ale o kiepskiej pigmentacji. Żeby uzyskać intensywność, jakiej oczekiwałam, muszę nałożyć kilka warstw. A że pomadka jest kremowa, wiadomo, czym kilka warstw się kończy. Wygląda pięknie, można sobie w niej porobić śliczne zdjęcia, ale to tyle.

Użyłam jej parę razy i nie mogę wykończyć - wykańcza mnie konieczność ciągłego jej poprawiania, kontrolowania poziomu zjedzenia, nierównomierności schodzenia.

A szkoda, bo kolor, który "wyhaczyłam", jest kolorem długo przeze mnie poszukiwanym (intensywna czerwień o leciuteńkim posmaku pomarańczy).

Używam tego produktu od: ponad pół roku
Ilość zużytych opakowań: jedno, niemal całe