Decleor Life Radiance, Double Radiance Cream Krem aktywnie rozświetlający

Bardzo lubię kosmetyki tej firmy, choc nie wszystkie, nie ma cudów ;) To o nich mówie, ze sa drogie, ale warte swojej ceny - a to u mnie rzadka pochwała :) Inne produkty decleor...sa przyzwoite, acz nie porywające - jak ten krem własnie. Teoretycznie nie mogę sie do czegos konkretnego przyczepić, uzywam bez przymusu, jednak nie planuję kolejnego zakupu...A takie aromesencje czy kremy z serii nutridelice, experience czy excellence - zuzywam pasjami:love: Krem dzienny, rozświetlający, ale bez podstawowych chociaz filtrów...? Juz mały zgrzyt, choc decleor filtrami nie rozpieszcza. Mniejsza pojemnośc - 30 ml, tego się akurat nie czepiam...Dwa pojemniki po 15 ml - dobry patent na łaczenie w ostatniej chwili składników, gorzej z ich wydobyciem. U mnie na przykład pompka z kremem uruchomiła sie dopiero po paru dniach :(, czyli wczesniej miałam sam kremo-żel. Obie częsci łacza sie bez problemu, powstaje krem o sredniej konsystencji. Zapach mnie nie zachwyca - kojarzy mi sie z drewnem...Dla jednych bedzie to szlachetna kłoda, dla innych stara szuflada :D Dobrze sie roprowadza, dośc szybko wchłania, pozostawiajac tylko leciutki film. Dla skóry suchej moze byc za słaby, dla normalnej jest ok, choc nie jest to bogaty krem. Pielegnuje przyzwoicie, nie nabłyszcza skóry. Czy rozswietla...? Moja dojrzała jest w zasadzie bezproblemowa, stosuje standardowo rozswietlacze, więc trudno mi ocenic, czy krem daje cos od siebie. POdsumowujac - przyzwoity i higieniczny krem, choc nie moje KWC i raczej juz don nie wróce... Używam tego produktu od: ok 2 miesiace Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1