L'Oreal Professionnel Tecni.Art, Play Ball, Working Gum Modelująca guma do włosów

Gumę kupiłam po rekomendacji mojej fryzjerki.Zazwyczaj nie kupuję profesjonalnych środków do stylizacji ale tutaj efekt był tak dobry, że postanowiłam się skusić. Guma zamknięta jest w poręcznym małym słoiczku.Lubię jego energetyczny, pomarańczowy kolor.Dodatkowo jest ono gumowane i częściowo miękkie więc fajnie leży w dłoni. Zapach jest orzeźwiający, faktycznie lekko cytrusowy. Guma ma postać gęstego, lepkiego i lekko leistego kremu.Trochę jak roztopiona guma do żucia.Klei się do palców ale z nałożeniem jej na włosy nie ma problemu. Jak dla mnie jest idealna do układania własnie takich roztrzepanych fryzur.Po jej nałożeniu włosy stają się nieco tępe w dotyku i odrobinę matowe.Nie matuje ale kto liczy na połysk może się przeliczyć.Co ważne guma nie skleja i nie robi skorupy na włosach.Chociaż oczywiście czuć, że coś na nich jest ale włosy pozostają miękkie.Ułożoną fryzurę można z łatwością modelować cały dzień, zmieniac nieco ułożenie i roztrzepywać na nowo.A włosy wciąż i wciąż trzymają kształt.W dodatku fryzura jest także czapkoodporna!Owszem po zdjęciu nakrycia głowy włosy są lekko oklapnięte ale wystarczy je na nowo nastroszyć i znowu wyglądają super.No i się nie elektryzują nic a nic. Kosmetyk wytrzymuje na włosach do następnego mycia.Nie próbowałam go wyczesywać bo zazwyczaj tego nie robię więc nie wiem czy jest odporny na takie zabiegi. Nie zauważyłam też negatywnego wpływu na moje włosy. Minusy?Cena ale w sklepach internetowych i hurtowniach jest zdecydowanie taniej niż w salonach.Cena waha się od 35zł do 70zł. No i mam wrażenie, że będzie niewydajny.Używam go od 3 tygodni a już widzę ubytek.Niemniej na pewno kupię ponownie. Używam tego produktu od: 3 tygodni Ilość zużytych opakowań: jedno napoczęte