Playboy Play It Rock, Perfumed Deodorant Dezodorant w sprayu

Dezodorant dostałam jako gratis do zakupów. Sama bym go nigdy nie kupiła, bo unikam dezodorantów z alkoholem, poza tym jego zapach to zupełnie nie moja bajka. Jest duszący i męczący, słodko-drapiący. Pewnie wiele osób powie, że jest "sexy". Co do skuteczności to tu muszę pochwalić, całkiem dobrze chroni przed brzydkim zapachem potu, ale ja też nie pocę się zbyt mocno. Używam tego produktu od: prawie 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1 (nie używam codziennie)

Bardzo go lubię : Plusy: +ładny zapach +nie brodzi ubrań +długo pachnie +wydajny +nie przeważa zapach potu na ubraniach Minusy: Nie dostrzegłam żadnych poza ceną która bez promocji jest troszkę za wysoka Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: 4 opak

Kupiłam go w zestawie z kremem do masażu o tym samym zapachu. Skusiła mnie promocja,bo cena samego dezodorantu nie jest najniższa,chociaż teraz wiem,że kosmetyk wart jest swojej ceny ;) Zapach to kwestia gustu,mnie odpowiada on w 100% Najlepszy zapach,jaki miałam w życiu. Do tego bardzo trwały,ciuchy długo nim pachniały i po otwarciu szafy czułam zapach Playboya ;) Do tej pory kupuję dezodoranty z tej serii,jedyne dezodoranty,które tak długo i intewnie pachną. Używam tego produktu od: kilku msc Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Dostałam w prezencie na święta, w zestawie z perfumami. Niestety zapach mi nie pasuje, jest słodki do bólu, taki ordynarny jakby z bazaru za 5 zł. Bardzo trwały, co w tym wypadku nie działa na jego korzyść. Moim zdaniem, nazwanie serii \' Rock \' jest zbyt górolotne. Używam tego produktu od: 8 miesięcy Ilość zużytych opakowań: trochę z jednego

jak w podsumowaniu-bardzo trwały, utrzymuje się cały dzień, zapach intensywny słodki, wyczuwalny przez otoczenie i wszystkim się podoba :) raczej dla zapachu niż właściwości przeciwpotnych; nie jest to antyperspirant, ot taki dezodorant pod pachy i na ciało. trwalszy niż mgiełka z tej serii. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1.

Skusił mnie jego słodki zapach. Cena trochę wygórowana mimo to uważam warto poświecić kilka złotych wiecej . Nie zostawia białych plam. Bardzo mi się podoba i myślę że jeszcze wróce do niego. Używam tego produktu od: dwóch lat Ilość zużytych opakowań: jedno

W związku z tym, że sama ten produkt zgłosiłam wypadałoby je też samej ocenić. Dezodorant w sprayu z Playboya, Play It Rock dostałam w prezencie razem z żelem pod prysznic też z tej samej firmy. Była to taka paczka świąteczna z Playboya - myślę, że większość osób kojarzy. Napiszę szczerze: żel był tragiczny, ale ten dezodorant akuratnie przypadł mi do gustu. Głównie przez to, że bardzo szybko wysychał na skórze. Od zawsze po spryskaniu, np. pach dezodorantem musiałam chwilę czekać aż nie będę czuć w dotyku na skórze. W dodatku bałam się, że może pobrudzić moje ubranie. Ten zaś zaraz po spryskaniu znika. Zapewne niektórzy by pomyśleli, że pewnie przez coś takiego może gorzej działać, ale tak nie jest. Przede wszystkim zapach utrzymuje się dość długo. Jest to dla mnie minus, bo lubię popryskać się jakimiś perfumami, także ten dezodorant tylko by wymieszał się z nimi, co wnioskując: mógłby stworzyć brzydki zapach. Fakt, mogłabym używać perfumy po jakimś czasie, ale nigdy nie będę pewna czy ten zapach dezodorantu jeszcze czują ludzie z otoczenia czy wręcz przeciwnie. Co do trwałości i to jak działa z potem. Nigdy nie byłam wymagająca jeżeli chodzi o takie sprawy. Mało co się pocę. Używałam go jeszcze tylko w zimie, a jak wiadomo wtedy ciało mniej się poci. W takich chwilach działał jak wszystkie inne dezodoranty - dobrze. Ogólnie co do wyglądu - był bardzo przyzwoity. Atomizer też sprawny aż do teraz. Niestety nie używam go dalej głównie jak to już wyżej napisałam przez trwały zapach. Oprócz tego także wolę antyperspiranty w kulce - najlepiej działają. Wgl jest on bardzo duszący i nieprzyjemny. To nie mój typ, także nie kupię go więcej. Jeżeli chodzi o wydajność - tak, jest bardzo wydajny. Starczył mi na dość długi czas i nadal znajduje się w pojemniku. Używam tego produktu od: używaŁAM w zimie przez jakiś czas Ilość zużytych opakowań: jedno

Zapach rzeczywiście jest rockowy. Kojarzy mi się z wieczornym wyjściem na miasto. Natomiast jeżeli chodzi o właściwości dezodorantu.. Chyba nikt się nie będzie spierał że tutaj w rolę wchodzi tylko zapach. W ciągu 2 godzin od jego aplikacji niestety przestawał działać. Więc jeżeli chodzi o mgiełkę do ciała, na jakieś wyjście- bo zapach jest trochę ciężki, lekko słodkawy, idealny na randkę to na prawdę ekstra, bo bardzo długo się utrzymuje na ubraniach czy skórze, ale nie ochroni nas przed potem. Na pewno kupię kolejne, tylko inne zapachy. Ten zwalił mnie z nóg :) Używam tego produktu od: Pół roku Ilość zużytych opakowań: Jedno

Nie należą do najtańszych za tą jakość, ale są całkiem spoko :) chodzi mi o całość Playboy :) Ten za to egzemplarz ma baaardzo słodki zapach, na zimę w sam raz :) wystarcza na miesiąc jak dla mnie :) nie utrzymuje się zbyt długo, ale oczywiście o plamach na ubraniu nie ma mowy :) Ogólnie bardzo dobry dla niewymagających :) Ja zawsze się "dopsikuje" w ciągu dnia i jestem zadowolona. Miałam wiele deo z playboya, każdy inny zapach :) W promocji mają dość niską cenę, także godne polecenia :) Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie