Shiseido Benefiance, Mousse Nettoyante Enrichie Wzbogacona pianka do mycia twarzy

Nie lubię myć twarzy produktami typu pianki, żele, ponieważ zawsze towarzyszy temu uczucie ściągnięcia skóry. Piankę o pojemności 40ml dostałam (wraz z tonikiem i szminką) przy zakupie kremu Shiseido. Poszła od razu w odstawkę. Stosuję ją od około miesiąca. Postanowiłam dać jej szansę, ponieważ czasem stosuję Skin79 na powieki zamiast korektora a naczytałam się, że silikony są trudne w demakijażu. Jest to chyba najbardziej wydajny kosmetyk, jaki miałam. Wystarczy odrobina!! Kosmetyk dobrze się aplikuje na twarz i świetnie pieni. Przy czym nie jest to taka zwykła piana, ale coś bardzo jedwabistego. Zaraz po umyciu skóra jest gładna, pory są ładnie domknięte i naprawdę ma się wrażenie czystej skóry. Chwilę po umyciu tonizuję cerę produktem z tej samej serii. Naprawdę można wtedy zapomnieć niechcący o aplikacji kremu. Jedyne minusy to zapach- taki jakiś duszny, pudrowy i to, że "scypie w ocy :)". Czy kupie produkt ponownie? Ciągle szukam najlepszego dla mnie sposobu dbania o skórę, ta pianka jest świetna i jeśli nie przetestuję niczego lepszego, to do niej wrócę. Używam tego produktu od: 2014Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie (gratisowe opakowanie 40 ml) Jednak muszę zmienić moją recenzję nieco. Okazało się, że pielęgnacja tym kosmetykiem plus tonik po wpłynęła jednak negatywnie na stan mojej cery. To, co napisałąm o uczuciu czystości, miękkości i świeżości- zostaje. Ten duet jednak mnie podrażnił (może to nieadekwatne słowo?)! W pewnym momencie zauważyłam sporo więcej zaskórników i wągrów w okolicy płatków nosa, brody i bruzd nosowo- wargowych. Myślałam, że to z powodu okresu. Jednak ten stan utrzymywał się i przygasł dopiero po odstawieniu obu produktów i uzupełnieniu pielęgnacji o wodę teramalną. Niedoskonałości są naprawdę drobne, ale JA je widzę i wiem, kiedy jest lepiej, a kiedy gorzej.Z pewnością pianka i tonik nie wypłynęły korzystnie na moją cerę w tych miejscach. Za to odejmuję gwiazdkę. Odjełam 1 gwiazdkę, bo kosmetyka sam w sobie może być OK, tylko nieadekwatny do moich potrzeb. Wkręciłam się również w kwestię testowania produktów na zwierzętach i niestety Shiseido testuje (choć przynajmniej otwarcie do tego się przyznaje), nie kupię więc więcej produktów tej marki z tego właśnie względu. Nie odejmuję za to gwiazki jednak, bo to kwestia etycznych wyborów.

Jest idealna: niesamowicie wydajna, kremowa, wspaniale się rozprowadza i pieni, delikatnie pachnie, doskonale oczyszcza, po spłukaniu nie odczuwa się ściągnięcia skóry, a twarz wygląda promiennie. Niestety po kilku dniach stosowania niesamowicie podrażniła moją skórę.. Była czerwona i piekła.. Nie jestem posiadaczką skóry wrażliwej, ta pianka to jeden spośród całej rzeszy kosmetyków, które wywołały u mnie reakcję alergiczną. Wielka szkoda. Gdyby nie to, zawsze bym do niej wracała. Używam tego produktu od: miesiąca. Ilość zużytych opakowań: pierwsze zaczęte.

Dotychczas stosowałam do mycia twarzy żel oczyszczający Eva Natura z serii Herbal Garden, który jest idealny na dzień, na noc postanowiłam jednak poszukać czegoś bardziej nawilżającego, tym bardziej, że stosuję zawsze szczoteczkę Clarisonic. Wybór padł na tę piankę. Opakowanie jak to zwykle bywa w przypadku Shiseido - bez zarzutu, pięknie prezentuje się w łazience. Produkt ma konsystencję gęstego kremu, w którym zatopione są drobniutkie kuleczki. Wprost niesamowicie zaskoczyła mnie wydajność tego produktu - wystarczy wycisnąć na dłoń dosłownie odrobinę - a następnie rozprowadzić produkt na zwilżonej twarzy, by wytworzyła się idealna ilość piany. Kuleczki są bardzo delikatne i ledwie wyczuwalne, zapach to czysta rozkosz dla mojego nosa. Pianka wspaniale sprawdza się w połączeniu ze szczoteczką Clarisonic - moja twarz po takim zabiegu jest doskonale oczyszczona i nawilżona, co jest bardzo ważne w okresie jesienno-zimowym. Według mnie ten produkt nie ma wad - może jedną minimalną: szczypie jeśli dostanie się do oczu, ale wybaczam mu to. W pełni zasługuje na pięć gwiazdek, można mu również wybaczyć cenę przy tak niesamowitej wydajności. Jak tylko skończę opakowanie (a szybko to nie nastąpi), kupię następne. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego, będzie kolejne

Zacznę od tego iż używam tego produktu od 3 tyg i jestem zachwycona :) skóra po umyciu tą pianką jest miękka jedwabista, i doskonale nawilżona.Od czsu używania nie mam żadnych wyprysków, nie podrażnia. Oprócz wysokiej ceny nie widzę minusów :) Używam tego produktu od: 3 tygodni Ilość zużytych opakowań: jedno

Produkt wydajny.Ma konsystencję gęstej pasty z drobinkami ,która po rozprowadzeniu w mokrej dłoni zmienia się w obfitą pianę.Ja wyciskam tak około 1 cm . Skóra jest czysta ,wygładzona,rozjaśniona.Produkt niesamowicie pachnie pudrem .Mnie się podoba . Jedyny minus to dostanie się produktu do oczu ,piecze niemiłosiernie .Radzę uważać . Używam tego produktu od: sierpień Ilość zużytych opakowań: 1 duża tubka

Przede wszystkim to musze tutaj napisac,ze pianki do mycia twarzy są wyjątkowo wydajne. Na początku dostałam maleńką próbkę przy zakupach i używałam ją chyba ok. 1,5 tyg (co uważam za dośc sporo czasu jak na takie maleństwo). Mała ilość pianki z woda super się spienia i oczyszcza skore. Po umyciu twarz jest gładka i ukojona,nie ma uczucia napięcia. Używam tego produktu od:miesiąca Ilość zużytych opakowań:próbka, w trakcie pierwszego

To mój drugi tego typu specyfik. Pierwszym był a pianka do twarzy Perfect Whip Shiseido, więć tylko z nią mogę prównac Benefiance. Jest zdecydowanie lepsza. Mam cerę mieszaną/tłustą ale bardzo przesuszoną, a Benefiance po pierwsze nie wyszusza, po drugie nawilża i po trzecie świetnie myje (nie używam melczka do demakijażu). Skóra jest miękka, gładka, świeża i przede wszystkim CZYSTA (czasami testuję próbki innych pianek i mam wrażenie, że skóra jest po nich jakaś taka lepka, tłusta. brrr..) i wydaje mi się, że wygląda na wypoczętą. Baaardzo wydajna. Polecam. Cena trochę nieprzyzwoita, ale można znaleźć taniej w perfumeriach internetowych, czy nawet na Allegro. Używam tego produktu od: Eee? Skleroza. Ilość zużytych opakowań: 30 ml próbka + 125 ml tuba ( w trakcie)

Dostalam 30ml probke przy zakupie kosmetykow Shiseido i zuzylam... mimo, ze nie jest to produkt przeznaczony dla mojej mieszanej buzki. Moje spostrzezenia? Czysta i miekka cera. Fajna konsystencja z zawieszonymi kuleczkami. To co mi przeszkadza to zapach, taki intensywny, babcino-pudrowy. Używam tego produktu od: Ilość zużytych opakowań: probka 30ml zuzylam w ciagu 2 tygodni !!!!!!!!!!!! NIE dla nieuczciwych i niekulturalnych Allegrowiczów bezprawnie kopiujacych opisy kosmetyków z Serwisu Wizaz.pl !!!!!!!!!!!!!

Jest to jeden z niewielu kosmetyków , które to ja podbieram mojemu mężczyźnie a nie odwrotnie :) . Pianka jest niesamowicie wydajna - wystarczy wycisnąć ją na palec by wytworzyć z tego gęstą pianę i umyć nią całą twarz . W gęstej piance znajdują się granulki nawilżającego kwasu Bio-hialuronowego , które rozpuszczają się szybciutko na twarzy podczas kontaktu z wodą . Doskonale oczysza . Co najważniejsze naprawdę skutecznie radzi sobie z chlorowaną wodą - cera jest bardzo miękka , czysta i nawilżona ( dlatego to jeden z ulubionych kosmetyków mojego m. ) . Należy jednak unikać kontaktu z oczami ponieważ bardzo/przeraźliwie szczypie kiedy do nich się dostanie . Zapach jest trochę zbyt intensywny jak dla mnie .