Peelingu AA nie można nazwać peelingiem, jest to bardzo dziwny produkt, który nie spełnia swojej zasadniczej roli - nie złuszcza.
Skład jest dośc długi i jak na peeling enzymatyczny dość skomplikowany. Jako, że na stronie KWC nie ma umieszczonego składu, połasiłam się o jego analizę. :)
Aqua - woda
Ethylhexyl Stearate - emolient tłusty, pozostawia film na skórze, zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wodyz naskórka, może powodować zaskórniki
Paraffinum Liquidum - biały olej mineralny (ciekła parafina), emolient tłusty, może sprzyjać powstawaniu zaskórników, zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody z naskórka. Jest tanim wypełniaczem kosmetyków.
Glycerin - gliceryna, humektant, wiąże wodę w naskórku, wnika głęboko w skórę nawilżając ją
Cetyl alkohol - alkohol cetylowy, emolient tłusty, emulgator typu w/o (woda w oleju), łączy fazę olejową z fazą tłuszczową
Dicaprylyl Ether - eter dikaprylowy, emolient suchy, poprawia lepkość kosmetyku, sprawia, że kosmetyk świetnie rozprowadza się pod skórze
Pottasium Cetyl Photosphate - humektant, silnie wiąże wodę na powierzchni naskórka, zapobiega wysychaniu kosmetyku
Sodium Hyaluronate - sól potasowa kwasu hialurnowego, humektant, silnie wiąże wodę na powierzchni naskórka, zapobiega wysychaniu kosmetyku i jego krystalizacji przy ujściu z butelki
Carmbomer - polimer, poprawia konsystencję produktu, zagęstnik
Papain - papaina, enzym złuszczający
Dalej mamy Crosspolymer, prawdopodobnie chodzi o kopolimer kwasu akrylowego i alkilometakrylanu o długości łańcucha C12-22, zwiększa lepkość, stabilizuje i zapobiega rozwarstawianiu kosmetyku. Pandto przedłuża trwałość produktu
Algin - kwas alginowy, zagęstnik, stabilizator, konserwant
Squalane - emolient tłusty, zapobiega odparowywaniu wody z naskórka, odbudowuje barierę lipidową skóry
Cholesterol - jeden z naturalnych lipidów skóry, odbudowuje naturalną barierę lipidową
Borago Officinals Extract - wyciąg z ogórecznika, działa łagodząco, kojąco i przeciwzapalnie
Ceramide NP - ceramidy, składnik naturalnych lipidów skóry
Glyceryl Behenate - behenian trójglicerylu, roślinny zagęstnik, substancja poprawiająca konsystencje emulsji, nawilża i natłuszcza
Hydrogenated Palm Oil - utwardzony olej palmowy, emolient tłusty, poprawia konsystencję
1,2 - Hexanediol - środek nawilżający, konserwant
Cyprylyl Glycol - emolient tłusty, humektant, zapobiega wysychaniu kosmetyku
Acrylamide/Sodium Acrylate/Copolymer - producent rozbił nazwę tego produktu, dopiero po pewnym czasie doszłam do wniosku, że chodzi o kopolimer akryloamidowy. Poprawia konsystencję produktu, stabilizator, wiąże składniki produktu
Trideceth -6 - emulgator o/w, poprawia konsystencję
Xanthan Gum - guma ksantowa, zagęstnik, zwiększa lepkość produktu
Glyceryl Stereate Citrate - emulgator w/o, poprawia lepkość produktu i go stabilizuje
Phenoxyethanol - fenoksyetanol, konserwant, maksymalne stężenie to 1%
Ethylhexylglycerin - konserwant
Parfum - kompozycja zapachowa
Methylisothiazolinone - konserwant, jego dopuszczalne stężenie to 0.01%
Tak jak widać skład jest naprawdę długi, nie wiem czy te nawilżające substancje czynne mają prawo działać w tak niskim stężeniu. Poza tym większość kosmetyku to modyfikatory reologii, emulgatory i konserwanty... mimo wszystko są obiecane lipidy skóry, gliceryna, kwas hialuronowy, enzym z papai. Peeling nie ma w składzie wspomnianego przez producenta pantenolu i alantoiny, które miały łagodzić podrażnienia.
Ale do rzeczy - produkt ma treściwą, gęstą, ale dobrze rozprowadzającą się konsystencję, nie jest to jednak plus, ponieważ przy spłukiwaniu produktu ciężko jest go zmyć...
Wystarczy około 1/3 10ml saszetki, by pokryć peelingiem całą twarzy. Na samym początku czuję chłód, później twarz zaczyna mnie piec. Po spłukaniu produktu twarz jest lekko zaróżowiona - nie wiem co było przyczyną (może konserwanty?), ponieważ absolutnie nie złuszcza naskórka.
I w tym jest główny problem - może i delikatnie nawilża, ale nie robi tego, co powinien robić - nie złuszcza, nie rozjaśnia, nie wygładza.
Produkt prawdopodobnie podrażnia (nie jestem pewna, ale stawiam na konserwanty), nie wysusza i nie alergizuje. Peeling ma delikatny, kwiatowy zapach.
Ogólnodostępny, starcza na trzy użycia, dość tani.
Nie kupię ponownie i nie polecam.
Używam tego produktu od: ponad miesiąc
Ilość zużytych opakowań: jedno opakowanie