Schwarzkopf Gliss Ultimate Oil Elixir, Szampon regenerujący do włosów 

Tak się zastanawiam, dlaczego jak dana marka robi cudowne kosmetyki to i tak musi wypuścić na rynek bubel? Ten szampon, owszem, ładnie się pieni i przyjemnie pachnie, ale... to by było na tyle. Moje włosy,które miały zostać zregenerowane zaczęły się bardziej łamać i wypadać, a w dodatku nabawiłam sie łupiezu :/

O ile lubię, a wręcz kocham produkty Gliss Kur tak o tym szamponie nie mogę się dobrze wypowiedzieć. Plusy : - jest wydajny, - dobrze się pieni, - cena w promocji, Minusy : - bardzo obciąża włosy, - nie odpowiada mi jego zapach, - włosy po myciu są bez życia, takie smutne stąki, Szkoda, bo myślałam, że bardziej się polubimy.

Przekazuje opinię mojej fryzjerki: okropnie suche włosy, przesuszone końcówki, łamiące się, wręcz trzaskają w palcach .... Szampon nie ma w sobie żadnych plusów! - absolutnie nie nawilża, wręcz przesusza - nie regeneruje rozdwojonych końcówek - nie redukuje wypadania włosów - włosy od nasady są przyklapnięte i szybciej się przetłuszczają

Szampon dostałam w prezencie świątecznym, razem z odżywką. Nie sprawdził się przy moich włosach,pozostawiał wrażenie \'\'brudnych \'\' pomimo intensywnego spłukiwania. Mocno je obciążał,po umyciu były matowe i przyklapnięte.Plusem był zapach i konsystencja.Miał odbudowywać i ułatwiać rozczesywanie-nie udało się. Zalety: -ładny zapach -konsystencja Wady: -mocne obciążenie włosów -nie ułatwia rozczesywania -skleja-pozostawia \'\'strąki\'\'... -włosy są nieświeże już za 3-4 godziny. Używam tego produktu od: stycznia 2015 Ilość zużytych opakowań: jedno duże

Powiem tak.. na początku zawiodłam się na tym szamponie, lecz teraz już wiem jak go używać. Nie jest to po prostu szampon nadający się do codziennego mycia głowy - za to super sprawdza się używany powiedzmy raz na tydzień - pomiędzy myciami innym, mocniejszym szamponem. Ten po prostu w moim odczuciu (i z tego co czytałam nie tylko w moim) nie oczyszcza włosów tak dobrze. Gdy myłam nim włosy kilka razy pod rząd bardzo je obciążył, wydawały się wręcz jakby oblepione, były oklapnięte. Fryzura wydawała się szybko nieświeża -choć włosy wcale nie były tłuste. Pieni się zresztą tak sobie, przez to raczej jest niezbyt wydajny. Dlatego też jeśli ktoś szuka codziennego szamponu to odradzam wybór tego Gliss Kura. jednak używany raz na jakiś czas wpływa bardzo dobrze na włosy, ujarzmia je, stają się gładsze, ale nie przeciążone. Zresztą skład wydaje mi się dość ładny - jednak zauważyłam pewną nieścisłość w składzie zamieszczonym tutaj na stronie, a ze składem szamponu który mam przed sobą - silikon Dimethicone występuje o wiele dalej w skladzie. Nie na początku tylko dopiero po oleju arganowym i keratynie. Nie wiem czy mam wersję z innym składem, czy to zależy od partii..? ;) Ale dla niektórych może być to istotna informacja. Zapach jak dla mnie przyjemny, pachnie zresztą chyba tak samo jak czarny Gliss Kur. Złote drobinki faktycznie są, ale mi w ogóle nie przeszkadzają, nigdzie potem ich nie widać. Niestety, nie mam pojęcia czy szampon faktycznie zapobiega łamaniu się włosów - po prostu używam go za rzadko ;) Ogólnie - jako szampon na codzień na pewno NIE, jako szampon "okazjonalny" - TAK :) + odradzam nakładać po nim jakąkolwiek odżywkę do spłukiwania, to by było chyba zbyt wiele. Dodam, że można kupić go w Biedronce, 400ml za 14zł. Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Gliss Kur Ultimate Oil Elixir stosowałam z odżywką z tej samej serii. Co do szamponu, jest dobry, ale z serii odbudowujących szamponów raczej są lepsze ;) Mam mocno zniszczone włosy i faktem jest, że pomógł mi trochę je ogarnąć, ale efekty nie są takie, jakich bym się spodziewała. Knsystencja jest fajna, dobrze myje, na całe szczęście nie jest na tyle \\\'agresywny\\\' jak inne szampony nawilżające, że nie tłuści mi włosów po 5h od umycia ;) Fajny dla kogoś z drobnymi uszkodzeniami włosa. Aha! Faktyczną poprawę zauważyłam w tym, że włosy mi się już nie łamią ;) Używam tego produktu od: dwóch miesięcy Ilość zużytych opakowań: dwa

Produkt jest fatalny. Dla mnie raczej brudzi włosy niż je myje. Pozostawia okropny film, jest ciężki do zmycia, bardzo obciąża włosy i są one przetłuszczone już po jednym dniu. Używam tego produktu od: nie pamiętam od kiedy stoi Ilość zużytych opakowań: jedno czeka, aż wyparuje

Ogólnie kocham dwie marki szamponów i odżywek : Dove i Gliss Kur. Gliss Kur akurat ma więcej zalet np nieziemsko pachnie. do tego czyście ładnie włosy. Akurat kupiłam go w przecenie i zapłaciłam niecałe 9 zł za mega butelkę ;) Polecam. Używam tego produktu od: rok Ilość zużytych opakowań: 10

Naprawdę warty uwagi szampon. Plusy : -zapach -opakowanie -cena -ładny złoty kolor z drobinkami -nawilża -nie obciąża -oleje w składzie -wydajny Minusy : -mam wrażenie że mógłby lepiej myć i poza tym jakiś taki bliżej nie określony nie dosyt:) Jest dobry ale nie wiem czy kupię bo lubię testować nowe produkty. Używam tego produktu od: dawno Ilość zużytych opakowań: jedno

Zwróciłam uwagę na ten produkt z dwóch powodów: byłam zadowolona z dwufazowej odżywki w sprayu z tej serii oraz skusiła mnie obietnica właściwości regenerujących. Bardzo się jednak zawiodłam... Do nielicznych plusów tego szamponu można zaliczyć: +rozsądna cena +praktyczne i bezawaryjne opakowanie +ładny zapach +dostępność Jednak w przypadku tego produktu większość jego istotnych cech to zdecydowane negatywy: -brak jakichkolwiek właściwości regeneracyjnych (nawet nie nawilżył) -złote drobinki jakby "oblepiają" włos, czyniąc fryzurę przeciążoną i jakby "tłustą" już niedługo po umyciu -włosy po umyciu nie wydają się być czyste... -drobinki zostają na włosach, brudząc ręce, szczotkę itp Szampon ładnie pachnie i nawet daje bardzo złudne uczucie nawilżenia pod warunkiem, że użyje się go RAZ. A to moim zdaniem bez sensu. Przy regularnym stosowaniu przetłuszcza i obciąża, a do tego słabo myje. Zdecydowanie nie dla mnie. Używam tego produktu od: kiedyś Ilość zużytych opakowań: jedno

Jest moim faworytem na zmianę z czarnym Gliss Kurem. Myślę, że oprócz zapachu nie mają wielu różnic. Na pewno po stosowaniu szamponów Gliss Kur( przez kilka lat )mogę śmiało stwierdzić,że przestały mi wypadać włosy i są na pewno w lepszej kondycji niż kiedyś(przeszłam z jasnego blondu na ciemny blond). Ten szampon nie nadaje się dla każdego, sama kilka lat temu dostałam ten szampon od koleżanki, której nie odpowiadał pod żadnym względem a dla mnie okazał się moim faworytem na lata i mam nadzieję,że pozostanie. Większość szamponów Gliss Kur świetnie się sprawdza. Używam tego produktu od: kilka lat Ilość zużytych opakowań: spora

Szampon ma gęstą, choć delikatnie wodnistą, półprzezroczystą konsystencję o złotym zabarwieniu. Dobrze się pieni, dokładnie oczyszcza. Niestety, niezależnie od użytej ilości silnie obciąża włosy. Stosowany codziennie nie podrażnia ani nie wysusza skóry głowy, nie powoduje łupieżu. Ponadto, zniewala zapachem (orzech z nutą wanilii). Opakowanie jest poręczne i wygodne. Łatwo z niego wydobyć resztki produktu. Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 2: 400 ml

Proces pielęgnacji suchych i łamliwych włosów zaczyna się już na etapie mycia . Dlatego tak ważne jest, aby wybrać produkt, który nie tylko oczyści włosy, ale również w odpowiedni sposób o nie zadba – tak jak robi to szampon Gliss Kur Ultimate Oil Elixir.Nie mozna go duzo nakładać ,gdyz jest olejkowaty.Sprawdza sie najlepiej u mnie co 3 mycie.Włosy są łatwiejsze w rozczesaniu,jakby otulone tym elixirem..Cudownie pachnie! Zapach mnie zniewala,cos jak Rene Furterer-Myrrhea.Pierwsze skojarzenie, które pojawiło się w mojej głowie, to myśl, że szampon jest połączeniem linii z olejami pielęgnacyjnymi i czarnej, keratynowej. Plus ma w sobie coś z Magicznego z Serum produkowanego przez tę markę.Mnie on odpowiada.Nie jest szamponem do codziennego uzywania,ale jeśli chcemy mieć miałkie ,lejące,po prostu ładne włosy-warto sięgnąć po niego raz na jakiś czas i mieć go w zaciszu swojej łazienki:) Używam tego produktu od: parę mcy Ilość zużytych opakowań: trzecie

Wszystkie szampony gliss kur cieszą się u mnie dobrą opinią. Włosy są po niej gładkie i lśniące, jednak trochę je obciąża. Łatwo się rozczesują, chroni trochę przed ciepłem prostownicy. Włosy leją się, koncówki nie puszą i nie widać jeśli były zniszczona ( tak jak moje ). Dodam, że regeneracja nie jest jakaś porywająca. Zapach faktycznie lekko fryzjerski powiedzmy, ale mi on nie przeszkadza. Jeśli ktoś ma tendencję do włosów, które się przetłuszczają, nie polecam. Ja myje włosy codziennie i jest okej. Używam tego produktu od: 2 mięsiecy Ilość zużytych opakowań: 3 opakowania

Kupiłam ten produkt skuszona atrakcyjną ceną, akurat była promocja.. Niestety rozczarowałam się.. Szampon rzeczywiście ułatwia rozczesywanie włosów, włosy są gładkie. Po powąchaniu przed myciem w butelce pomyślałam, że to śmierdziuch ale podczas mycia było czuć zapach kokosa, który był odczuwalny dosyć długo na włosach. Włosy ładnie wyglądały ale tylko do jakiś 2-3 godzin po myciu, później zwijały się w strąki, czego nie nawidzę... Włosy szybciej się przetłuszczają po tym szamponie... Obecnie stosuję go raz na jakieś 2-3 tygodnie, bo nie mam zamiaru chodzić z tłustymi strąkami na głowie... W takim tempie nie wiem, czy uda mi się skończyć tę butelkę... Używam tego produktu od: jakiegoś czasu Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

Plusy: :) wydajność :) złoty kolor szamponu Minusy: :( podczas spłukiwania włosów miałam wrażenie, że oblepia włosy i skórę głowy - wyczuwałam coś a\'la film :( włosy się elektryzują :( włosy są oklapnięte, kompletnie się nie układają :( obciąża włosy Używam tego produktu od: 1 miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno

Stojąc przed półką z szamponami w jednym z hipermarketów, zwróciłam uwagę na niewygórowaną cenę szamponów Gliss Kur (9.99zł za 400 ml). Postanowiłam wypróbować któryś z nich. Niestety przez pomyłkę wybrałam własnie ten (dzień wcześniej czytałam o nim niepochlebne opinie i akurat wersji Ultimate Oil Elixir miałam nie brać). W domu szybko zajrzałam na wizaz i wtedy okazało się, że "zaliczyłam wpadkę". Pomyślałam jednak, że może nie jest aż taki słaby, że dam mu szansę. Podczas, jak i już po pierwszym myciu włosów tym szamponem, zanotowałam same pozytywne wrażenia: szampon fajnie się pieni, dobrze się go aplikuje z butelki, nieźle pachnie (zapach okresliłabym jako chemiczne kakao, ale nie raziło mnie to), włosy po użyciu produktu łatwo dało się rozczesać, ponadto były śliskie i gładkie nawet bez zaaplikowania odżywki. Po umyciu (mam włosy przetłuszczające się) nie były szczególnie obciążone, nawet dobrze się układały i nie przetłuściły się dużo szybciej niż zwykle. Niestety po drugim umyciu pozytywne wrażenia się ulotniły. Po umyciu włosy przylegały do głowy, były obciążone, ulizane, po 3 godzinach (dosłownie po trzech) wyglądały jakbym nie umyła ich wcale. Na dodatek doszło swędzenie głowy pod koniec dnia. Nie polecam. Jest to jeden ze słabszych produktów, jakich używałam.

Szampon zakupiłam, bo szukałam czegoś do odbudowy włosów oraz suchych i zniszczonych rozjasnianiem. Zastanawiałam sie nad wieloma, gdyz cięzko mi dobrać odpowiedni szampon. Zdecydowałam sie na ten i nie żaluję, jest to dość dobry i fajny szampon, dobrze się pieni i myje włosy, nie obciąża ich, a czy sa odbudowane? Nie wiem, gdyz stosuje go razem z maską i raczej to dzieki tej masce :) ale szampon też na pewno robi swoje. Na pewno bedę do niego wracać :) Używam tego produktu od: ok. miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego