AA Technologia Wieku Cera Mieszana, Krem matująco - seboregulujący 24H 

Krem ma delikatną, lekką konsystencję. łatwo się rozprowadza i natychmiast wchłania,nie pozostawiając na skórze tłustej warstewki, ani uczucia lepkości. Sprawia, że skóra staje się bardziej elastyczna i wyraźnie wygładzona. Nie powoduje przetłuszczania cery, a wręcz przeciwnie, zgodnie z obietnicą, skutecznie ją matuje, dzięki czemu idealnie sprawdza się w połączeniu z podkładem. Ponadto nie przesusza, ani nie podrażnia wrażliwej cery oraz jest wydajny. Jak dla mnie jest to jeden z najlepszych kremów AA, które do tej pory dane było mi wypróbować.

- Zapycha Świecę sie od razu wydaje mi sie ze po nim mam wiecej wyprysków nie matuje + nawilża chociaż przy tych wadach ta zaleta nie ma znaczenia. Nie do cery tłustej ani mieszanej Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: 1 niecałe

Jestem posiadaczką cery mieszanej i w czasie używania tego kremu stan mojej cery poprawił się. Liczba niespodzianek zmniejszyła się a stopień świecenia już mi nie przeszkadzał. Po skończeniu tego produktu zrezygnowałam z jego ponownego zakupu ponieważ uznałam że mimo wszystko potrzebuje czegoś bardziej nawilżającego. Używam tego produktu od: kiedyś przez ok pół roku Ilość zużytych opakowań: 1 pełne opakowanie

Moja cera jest mieszana - tłusta, naprawde bardzo tlusta na nosie i czole - mam multum zaskórników, i sucha, nieraz wręcz piekąca skóra na policzkach. Ogólnie zawsze po wymyciu, nawet najdelikatniejszym żelem skórę mam ściągnieta i bolesną. Uzywałam normalnego kremu nawilżającego, ze składnikami odzywczymi - po nim skórę miałam bardzo tłustą tak po 3 h, bez kremu żadnego tęz mam bardzo tłustą cerę. A po tym kremie - po nałożeniu, mat, żadnego błysku, to ise utrzymuje przez 3 h tak, po tym czasei czuję taki lekki film - ale w żadnym razie nie jest to błyszczenie, tylko taki film jak od razu nałożeniu jakiegoś kremu nawilżającego. I w sumie taki efekt tego filmu - utrzymuje mi sie do końca dnia - serio zadnego błysku, jakby ten krem wchłaniał to sebum. A cera - naprawdę gładziutka i mięciutka, nawet policzki bardzo bardzo miękkie. Polecam. Lepszy dla mnie niż krem siarkowa moc, po nim czułam że cera jes tza sucha i sie błyszczało po tych paru godzianch. Używam tego produktu od: paru miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Odkąd go używam (czyli od ok 5 lat) nie mam w ogóle kłopotów z cerą. Nie wiem czy to tylko jego zasługa, czy może mam np. stablilniejszą gospodarkę hormonalną, ale na wszelki wypadek nie zmieniam kremu ;) Używam i na noc i na dzień. Mam delikatną cerę, która nie znosi ciężkich kremów, źle reaguje na typowo nawilżające i ogólnie cieżko było dobrać odpowiedni krem. Ten krem szybko się wchłania, delikatnie matuje, uelastycznie skórę i utrzymuje ją w dobrej kondycji. Mam skórę mieszaną, która lubiła się przesuszać w niektórych miejscach, w innych przetłuszczać, teraz jest wyrównana, ale wystarczy, że skończy mi się krem i sięgnę po coś innego w zastępstwie choćby przez dwa dni i znów widać, że coś zaczyna się z nią dziać. Hm... czyżbym się uzależniła od kremu? ;) W każdym razie mam nadzieję, że będą go produkować przez przynajmniej kolejne kilkadziesiąt lat i polecam. Używam tego produktu od: 5 lat Ilość zużytych opakowań: nie liczyłam ale na pewno nie mniej niż 20

Z moją mieszaną cerą mam niekiedy problemy. Szczególnie wtedy, gdy pojawiają się wypryski lub strefa T cała się błyszczy. Krem stosowałam systematycznie, szybko zauważyłam redukcję sebum na czole oraz wzrost nawilżenia skóry. Kosmetyk nie wywołał żadnego podrażnienia ani uczulenia. Szybko się wchłaniał. Twarz po użyciu kremu była matowa przez ok 2-3 godziny. Używam tego produktu od: 18 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania

Krem jest niezły. Nie wiem czy kupię go ponownie, bo lubię testować nowe produkty. Oceniam go pozytywnie. Myślę, że warto go kupić i przetestować! Zalety: +Długotrwale matuje +dobrze nawilża +nie podrażnia +brak drażliwego zapachu +łagodzi zaczerwienienia na skórze Wady: - zbyt gęsty - długo się wchłania - zostawia wyczuwalną warstwę na cerze (z tego względu nie bardzo nadaje się pod makijaż) - cena dosyć wysoka w stosunku do wydajności Używam tego produktu od: 10 miesięcy Ilość zużytych opakowań: całe 1

nie wiem czy kupię ponownie, nadal szukam swojego ideału. Krem jest całkiem w porządku, fajna konsystencja, dobrze się rozprowadza i wchłania. Dodatkowo matuję wiec moje oczekiwania są spełnione. Natomiast wałkuje się w zależności ile się go nałoży, czasami miałam wrażenie jakby w niektórych miejscach zapychał (w okolicach rzuchwy pojawiły się podskórne ropaniaki) . Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: jedno

Przy wszystkich kremach matujących, które używałam spisuje się całkiem nieźle. Na prawdę matuje, co nie jest wcale takie oczywiste przy innych kremach. Jednak oczekiwałam, że mat będzie utrzymywał się dłużej i przede wszystkim nie będę budziła się z \'tłustym\' czołem. Nie wiem czy nawilża, nie zauważyłam tego. Nie mam aż tak przesuszonej skóry. Nie odpowiada mi także jego konsystencja. Dla mnie jest stanowczo za gęsty, jak masło :D Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: jedno

Krem jest dobry, ale nie najlepszy, matuje świetnie, naprawdę pozbyłam się świecenia w strefie t, zdecydowanie dobrze sprawował się w temacie matu. Jednak krem nie nawlżal dostatecznie mojej buzi co powodowało nieprzyjemne uczucie ściągnięcia. Wydaje mi się, że krem jest bardziej dla osób z tłustą cerą niż mieszaną, która oprócz zmatowienia potrzebuje też odpowieniego nawilżenia. Pamiętam, że póżniej, gdzieś w połowie opakowiania używałam go tylko na strefę t. Najbardziej nadaje się na wiosnę i lato. Używam tego produktu od: używałam wiosną/latem Ilość zużytych opakowań: 1 50 ml

Mam cerę mieszaną, naczynkową, ze skłonnościami do zapychania i wyprysków. Przyznam, że przez trzy miesiące z hakiem, krem działał pozytywnie. Pory odrobinę się ściągnęły, cera się odświeżyła, rozświetliła. Zaczerwienienia ponaczynkowe bez zmian, ale to chyba nie należy do zadań tego kremu. Możliwe, że to przez zmianę sezonu z zimowego na letni, ale zaczął zachowywać się dziwnie na mojej skórze wraz z końcem zimy - cera zmatowiała, nawet wyschła (pojawiły się skórki). Fakt - nie jest to krem do cery suchej, ale używałam go tylko na dzień. Myślę, że jeśli czyjaś cera zaakceptuje ten krem w pełni, to może okaże się on jej ideałem. Niestety, ja muszę swoje poszukiwania kontynuować. Mimo wszystko, produkty firmy AA polecam - muszą być jedynie dobrze dobrane do potrzeb. Używam tego produktu od: 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Używam tego kremu odkąd pojawił się na rynku. Dla mnie jest idealny. Moja skóra nie wydaje się być taka tłusta i świecąca ani też za sucha. Ma lekką konsystencję i dobrze się rozsmarowuje. Nie pozostawia uczucia maski na twarzy. Używam tego produktu od: odkąd wszedł na rynek Ilość zużytych opakowań: kilka

Również mam cerę mieszaną, ale bardziej tłustą niż suchą. Zakupiłam ten krem ze względu na ogólne zaufanie do kosmetyków AA. Po tej cenie, naprawdę spodziewałam się znacznie lepszych efektów. Po umyciu twarzy i nałożeniu kremu, miałam wrażenie, że moja skóra jest ciągle ściągnięta. Paradoksalnie po tym kremie miałam więcej problemów z cerą niż wcześniej i więcej wyprysków. Dodatkowo robiły mi się dziwne suche placki przy linii włosów (nie mogę do końca stwierdzić czy zawinił sam krem, bo ogólnie mam bardzo suchą skórę głowy, ale na pewno w żadnym stopniu nie nawilżał, tylko pogłębiał ten stan, mimo omijania okolic skóry głowy). Spotkałam się z różnymi opiniami w jaki sposób pielęgnować cerę mieszaną i dopiero niedawno zastosowałam się do zasady, że taką cerę należy NAWILŻAĆ. Im bardziej nawilżona, tym mniej się świeci, wypryski? Sporadycznie. Przestałam katować się kremami do "cery mieszanej", teraz wybieram te ultranawilżające. Np. właśnie marki AA (niebieskie opakowanie) lub hipoalergiczny krem Biały Jeleń. Plusy kremu to konsystencja i zapach kremu. Wygodne opakowanie. Minusy to zdecydowanie przesuszona skóra. Więcej problemów skórnych (wypryski i świecenie się skóry) niż przed stosowaniem kremu. Dla mnie krem mało wydajny i drogi. Używam tego produktu od: 1,5 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1, całe opakowanie

Krem podbierałam mamie i mam w stosunku do niego mieszane odczucia. Widzę, że z jednej strony fajnie wygładza cerę, działa łagodząco. Reguluje wydzielanie sebum, twarz przestała mi się tak świecić. Nie jest to krem odpowiedni do mojego wieku, aczkolwiek zauważyłam lekką poprawę jeśli chodzi o nierówności na skórze oraz jej koloryt. Natomiast nie zauważyłam, aby zmniejszał pory czy redukował suche skórki. Nawilżanie jest dosyć słabe, krótkotrwałe. Zapach po kilku godzinach robi się nieprzyjemny. Konsystencja również trochę obciąża moją cerę. Myślę, że nie powinnam używać tego kremu, przynajmniej na razie nie będę ;-) Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: niecałe 1

Mam cerę mieszaną, ale bardziej suchą niż tłustą. Stosowany raz dziennie, rano, działa bardzo fajnie. Jak dla mnie nie nadaje się do stosowania na noc. Generalnie poprawił stan mojej cery, nie zapycha, szybko się wchłania. Z drugiej strony, zdecydowanie nie zmniejszył porów, co do kontroli wydzielania sebum - ciężko powiedzieć, czy faktycznie daje jakieś efekty. W strefie T efekt matowienia nie jest jakoś szczególnie zauważalny. Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Krem AA otrzymałam w prezencie i, jak każdemu nowemu kosmetykowi, dałam mu kredyt zaufania. Moja cera jest mieszana w stronę tłustej-tak bym ją określiła. Producent wiele obiecuje. Zwężanie i odblokowywanie porów, regulacje wydzielania sebum, matowienie, ochronę. Rzeczywistość wygląda inaczej. Kiepsko, bardzo kiepsko. Krem ma mocny, drażniący zapach. Nie matuje a nawet wręcz przeciwnie. Pół godziny po użyciu twarz się błyszczała jak posmarowana olejem i stan ten nie zmienił się aż do momentu gdy zdecydowałam się ponownie oczyścić twarz, ale tym razem z tego kremu. Zwężenia porów nie zaobserwowałam. Regulacji wydzielania sebum również nie. Ostatecznie - krem nawilżył śmietnik. ;) Używam tego produktu od: grudnia Ilość zużytych opakowań: może z 1/5 słoiczka

Mam cerę mieszaną (strefa T) i myśłałam, że krem w jakiś sposób będzie spełniał swoją rolę. Obecnie (żeby szybko zużyć) stosuję go tylko na noc w celu nawilżenia, bo używając go w dzień, twarz szybko się przetłuszczała. Na szczęście nie spowodował żadnych zmian na skórze. Spodziewałam się czegoś lepszego... Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno, w trakcie

Moim głównym i największym problemem są rozszerzone pory na policzkach. Przetłuszczanie się strefy T schodzi na drugi plan. Do sedna- krem ten ani trochę nie zwęził moich porów, jedynie przyczynił się do zmniejszenia aktywności gruczołów łojowych w strefie T. Zaskórniki na nosie są mniej widoczne- z tego również jestem zadowolona-, ale muszę podkreślić, że używam również płynu micelarnego z tej samej serii (płyn micelarny, peeling AA) Krem ten jest wydajny i przyjemnie pachnie, choć nie do końca spełnia swoje zadanie to używam go codziennie, ponieważ ładnie matuje buzię.