Logona Gesichtswasser Bio - Minze & Bio - Zaubernuss Antybakteryjna woda do twarzy z miętą i oczarem wirginijskim

Największe zastrzeżenie mam chyba co do "przyjemności" stosowania tego toniku. Zdaję sobie sprawę, że w wielu naturalnych produktach alkohol jest kluczowym składnikiem konserwującym i na ogół nie przeszkadza mi to, ale w przypadku tego toniku producent chyba przesadził z jego zawartością. Zaraz po otwarciu uderza w nozdrza mocny zapach alkoholu, który tłumi wszelkie inne nuty zapachowe. Co najgorsze, przy przecieraniu twarzy ten mocny zapach drażni oczy do tego stopnia, że szczypie w oczy i podrażnia. Nie sposób używać inaczej, jak albo z zamkniętymi oczami, albo używając tylko na poszczególne partie twarzy. Działanie niestety nie rekompensuje powyższej wady. Nie zauważyłam, że tonik jakoś nadzwyczajnie oczyszczał skóry, nie matowił jej ani nie wykazywał się żadnym długofalowym działaniem. Po użyciu skóra była lekko ściągnięta, na szczęście nałożenie kremu niwelowało to uczucie. Miałam nadzieję, że produkt sprawdzi się jako tonik w gorące dni, kiedy to moja mieszana cera szaleje, zwłaszcza w strefie T. Niestety działał wręcz drażniąco na moją skórę. Butelka jest mała i kończy się równie szybko, także dzięki niefortunnemu rozwiązaniu, jakim jest odkręcana zakrętka i dość duży otwór butelki. Pomimo naturalnego składu, z całą pewnością nie mogę polecić tego toniku. Używam tego produktu od: ok. miesiąc Ilość zużytych opakowań: jedno