Przyzwoite, pięknie pachnące smarowidło.
Moja skóra na ciele jest wrażliwa, sucha, ściągnięta, z tendencją do szorstkości, mało elastyczna. Szczególnie jesienią i zimą jej stan pogarsza się i wymaga ona szczególnej troski. Skusiłam się na ten krem i muszę przyznań, że wcale nie spisał się źle.
* Konsystencja: krem jest biały, naprawdę bardzo gęsty i zbity, konsystencją przypomina " spożywcze" masło w kostce. Pod wpływem ciepła dłoni staje się bardziej miękkie i plastyczne, rozprowadza się po skórze dobrze, nie roluje się, nie smuży, jednak trzeba trochę dłużej go wmasowywać w skórę. Ja lubię takie gęste i treściwe masła, mi taka konsystencja nie przeszkadza.
* Zapach: charakterystyczny dla całej serii Skin So Soft- intensywny( ale nie mdlący), lekko kwiatowy, elegancki, bardzo kobiecy, kojaży się z luksusową, zadbaną kobietą;) Przynajmniej ja mam takie skojarzenia. Utrzymuje się bardzo długo na ciele.
* Działanie:
Krem nie należy do tych błyskawicznie wchłaniających się, ale tragedii też nie ma, pozostawia lekki ochronny film na skórze, co wg mnie jest dobre w zimowej pielęgnacji skóry. Szybko po aplikacji można się ubrać, skóra nie lepi się, krem nie brudzi odzieży. Zmniejsza uczucie napięcia, ściągnięcia skóry, łagodzi dyskomfort i uczucie suchości, nadaje skórze miękkość, elastyczność, staje się ona gładsza i miła w dotyku. Bardziej natłuszcza skórę, niż nawilża, ale ogólnie pozostawia ją w dobrej kondycji. Nie podrażnia użyty zaraz po depilacji, ale też nie łagodzi zbytnio podrażnień.
Jego działanie nie jest zbyt długotrałe, komfort utrzymuje się na skórze do następnej kąpieli/prysznica, podczas którego kremik wymywa się ze skóry i jeśli nie ponowimy jego aplikacji, nasze ciało będzie wołało o nawilżenie... Jednak używany systematycznie po każdym umyciu ciała zapewnia skórze podstawową pielęgnację i pozostawia ją w dobrej kondycji.
* Opakowanie, wydajność- odkręcane opakowanie jest wygodne w użyciu, bezproblemowo zużywamy cały krem do końca. Przy codziennym stosowaniu krem starczył mi na 3 tygodnie, co jest przeciętnym wynikiem dla smarowidła o pojemności 200 ml.
* Cena, dostępność- Avon organizuje liczne promocje, w każdym katalogu cena kosmetyku może być inna, ja kupiłam ten krem za 7, 90, co uważam za cenę niską.
Podsumowując, krem nie powala cudownymi właściwościami, lecz zapewnia skórze podstawową pielęgnację, łagodzi dyskomfort przesuszonej, napiętej skóry, choć nie nawilża jej długotrwale. Jako posiadaczka wymagającej suchej skóry stwierdzam, że jest to kosmetyk przyzwoity, warto wypróbować.
Używam tego produktu od: 3 tygodnie
Ilość zużytych opakowań: jedno całe