Bezproblemowy lakier:-) Same zalety.
Kupiłam w niedużej drogeryjce. Doskonały lakier. Jedna warstwa świetnie kryje, dwie dają mega nasycenie koloru. Do tego lakier szybko schnie na paznokciach. Pod tym względem jestem naprawdę pod wrażeniem, niektórzy tylko piszą w recenzjach, że im schną błyskawicznie lakiery, ale dla mnie 3 godziny to zdecydowanie nie jest szybko, nie mówiąc o "błyskawicznie", kiedy gary czekają na umycie, albo chcę w spokoju zasnąć i nie robić z tego niewiadomo jakiego rytuału z rękami wzniesionymi do nieba. Z Paese druga warstwa schnie do maksymalnej twardości ok 30 minut i wysycha ten lakier "na twardo", w tym czasie, co chyba jest najważniejsze. Pierwsza warstwa ok 10 minut. Tak więc z nałożeniem bazy wszystko trwa równą godzinkę, po której od razu mogę przystąpić do zajęć domowych, czy wyjścia z domu bez obaw, że coś mi się odciśnie na lakierze, albo, że go zetrę.
Mam ten koral, wyróżnia się spośród wielu w drogerii, ale pozostałe także są godne uwagi. Przepięknie mieni się na złoto, ni to czerwień, ni pomarańcz. Konsystencja wyrównuje jakieś wgłębienia czy prążki na paznokciu, ja i tak używam bazy pod każde lakiery, ale jednak z Paese płytka jest o wiele gładsza i równiejsza, zatuszowana.
Na paznokciach lakier utrzymuje mi się ok 3 dni, wtedy nieco zaczyna się ścierać na końcówkach, na 5 dzień zwykle zmywam go. Oceniam jego trwałość bardzo dobrze, utrzymuje się u mnie stosunkowo długo i to jeszcze w dodatku bez top coatu. U stóp utrzymuje się bezbłędnie, dopiero odrost zmusza do zmycia go lub ewentualnie poprawek. Zmywanie jest troszkę toporniejsze od zwykłych bezdrobinkowych lakierów, ale nie ma dramatu. Każdy zmywacz radzi sobie z nim względnie szybko. Doceniam także to, że lakier nie daje po nosie jakoś bardzo. W miarę lekki zapach ma, a przede wszystkim nie niszczy paznokci.
Ostatnio miałam pecha do lakierowych nowości, to pierwszy lakier od dawna, do tego za niewygórowane pieniądze, któremu absolutnie niczego nie mogę zarzucić, a nawet popadam w delikatny zachwyt stosując go. Dla porównania mam jeszcze lakier piaskowy Adosa i uważam, że także jest rewelacyjny, myślę, że formuła bardzo udana. Im więcej firm teraz będzie ją produkować, tym lepiej. Ładnie ta struktura wygląda na paznokciach. Kiedyś robiłam coś takiego ze zwykłym lakierem, wsadzając świeżo pomalowany jeszcze mokry paznokieć do słoiczka z brokatem. Efekt z lakierem piaskowym jest identyczny, ale o wiele szybszy i prostszy w wykonaniu, bez babraniny.
W każdym razie polecam Paese. Pędzelek i buteleczka także bez zarzutu. Generalnie mocny z niego zawodnik. Jeszcze się skuszę na inne kolory.
Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego.