Syis Helix Extract Cream Krem z wyciągiem ze śluzu ślimaka

Podczas używania tego kremu mogłam się poczuć jakbym znów miała 15 lat : TWARZ CAŁA W PRYSZCZACH. Czytałam, że podczas stosowania kremów ze śluzem ślimaka skóra się oczyszcza, ale w tym przypadku bardziej stawiałabym na zapychanie dzięki parafinie. Przez cały okres stosowania kremu ( miesiąc) na mojej twarzy pojawiły się ropne pryszcze oraz bolące gule, które ciężko było zwalczyć. Nie zauważyłam także zniwelowania blizn potrądzikowych. Do plusów można zaliczyć fakt, że krem ten w miarę dobrze nawilża, a po użycia buzia jest miękka i gładka. Nie wiem jak z ujędrnieniem, bo jak na razie mojej skórze go nie brak. Po nałożeniu kremu skóra się błyszczy, do tego przyśpiesza przetłuszczanie. Na mojej mieszanej cerze nie zdał egzaminu nakładany pod makijaż. Zapach specyficzny, perfumowany, ale bez tragedii ( choć do wrażliwców nie należę). Krem zamknięty jest w eleganckim, szklanym i dosyć ciężkim opakowaniu z pompką. Jest go 30 ml czyli mniej niż w standardowych kremach. Starczył mi na miesiąc, więc wydajność też jest w porządku. Osobom ze skłonnością do zapychania stanowczo odradzam! Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno

Zakochałam się w nim od pierwszego użycia, idealnie współgra z moja cerą i to co dla mnie jest naważniejsze - znormalizował ją do tego stopnia, ze wygląda dobrze nawet bez podkładu. Z cery problematycznej moja skóra zamieniła się w gładką, jednolitą i bezproblemową. Oczywiscie zawiera w sobie wiele cennych składników, które opóźniają procesy starzenia się skóry jak np. - kwas hialuronowy, - kwas glikolowy, - antyoksydanty, - elastynę, - kolagen, - witaminy. To wszytsko w 1 kremie!! Jedyne co warto do niego dodać to filtry UV na dzień, ale uważam za plus, ze producent nie dodał filtrów, ponieważ krem ten moze być stosowany na noc. Zauważam działanie: + odżywcze + nawilżające + przeciwzmarszczkowe (wygładził zmarszczki mimicze, choć na pewno w dużej mierze zawdzęczam to dobremu nawilżeniu skóry) +bardzo duży plus za sposób pakowania kremu- substancje aktywne dzięki pompce nie wydostają sie na zewnątrz, a jego skład nie jest zaburzony przez bakterie które mamy na swoich dłoniach nawet zaraz po umyciu rąk. Będę go kupować do czasu, aż moja skóra się przyzwyczai i przestanie na niego reagować :) Używam tego produktu od: ponad pół roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie trzeciego opakowania

Ten krem zawiera prawdziwy wyciąg ze sluzu ślimaka. Przez to krem lekko nieprzyjemny przynajniej dla nie zapach. Ale za to działanie tego kremu jest warte wąchania go. Krem zaczyna działać po około 3 tygodnich jego stosowania,w tym czasie skóra czyści się - to znaczy jeśli ktoś ma tłustą trądzikową skórę to na pewno wszystkie zanieczyszczenia wyjdą na zewnątrz, ale bez obaw - wyczyści się i później jest już tylko lepiej - a to za sprawą kwasu glkolowego , który znajduje się w kryptozynie czyli rzecznym śluzie. Ślimki do tego kremu nie są zabijane - wiele osób się tego boi - śluz pobiera się z żywych ślimaków a w zasadzie z miejsc gdzie się poruszały. Krem mi bardzo pomógł przy rozszerzonych porach i zaskórnikach. Używam go rano lub weczorem , różnie . Generalnie jest wart swojej ceny , maluki minusik tylko za zapach. Używam tego produktu od: 1 roku Ilość zużytych opakowań: 3 x 30 ml