Kupiłam w Rossmanie w "cenie na do widzenia" za bodajże 4,29 zł i pozytywnie mnie ten produkt zaskoczył.
*Opakowanie jak najbardziej na plus.Wąska butelka dobrze leży w dłoni.Pompka się nie zacina.Szata graficzna miła dla oka.W sumie jeszcze go nie skonczyłam,ale sądzę,że pod koniec będzie trzeba butelkę przeciąć.
*Produkt ma dosyć rzadką,lekką konsystencję,ale nie spływa z dłoni.Dosyć szybko się wchłania. Nie pozostawia na skórze tłustego czy lepkiego filmu.
*Zapach całkiem przyjemny-taki trochę korzenny,słodki i ostry za razem ,ale z czasem ta słodycz wietrzeje.Jak posmarowałam się wieczorem,to rano zapach jeszcze lekko było czuć,ale czułam taki jakby orzech włoski-zapach jak w maśle brązującym z Bielendy orzech&bursztyn.
*Mleczko nawilża całkiem dobrze.Moja skóra jest normalna i po jego użyciu jest troszkę bardziej nawilżona,ale suche łokcie i kolana nadal pozostają suche,nawet używając go kilka razy dziennie.
Często używam go po myciu dłoni i radzi sobie z lekkim ściągnięciem po myciu.
*Nie podrażnia po depilacji.
*Nie zauważyłam ujędrniania,ale nie używam go non stop.
Nie wierzę także w to,że oczywiście ciało z toksyn,itp.
SKŁAD:
AQUA, ETHYLHEXYL COCOATE, PARAFFINUM LIQUIDUM, CETEARETH-18, CETEARYL ALCOHOL, GLYCERIN, CYCLOPENTAS,ZINGIBER roqt EXTRACT, MACADAMIA TERNIFOLIA EXTRACT,AMMONIUM ACRYLOYLDIMETHYLTAURATE/VP COPOLYMER, DISODIUM EDTA, PHENOXYETHANOL, METHYLPARABEN, ETHYLPARABEN, DMDM HYDANTOIN, PARFUM , COUMARIN,LIMONENE, LINALOOL BENZYL SALICYLATE, ACID YELLOW 23
Nie jest to powalający produkt pod względem działania,ale jest dla mnie miłym epizodem.
Szzukałam go jeszcze w Rossmanie, ale już wycofali.
Używam tego produktu od: ok.mies.
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego