Joanna Naturia Perfect Color, Farba do włosów bez amoniaku 

Producent obiecuje intensywny kolor, na przy okazji odżywienie włosów. I rzeczywiście kolor na moich ciemnych z natury, wyszedł identyczny jak na opakowaniu! Tylko radzę potrzymanie jej 10 minut dłużej, niż zaleca producent. Włosy rzeczywiście są odżywione - miękkie w dotyku i sprężyste.

Produkt skusił mnie ceną i brakiem amoniaku. Kolor wyszedł fajny i efekt koloryzacji był zadowalający. No właśnie był ...i to bardzo krótki jak na farbę. Oczekiwałam czegoś więcej a z każdym myciem kolor stawał się coraz bledszy. Za taką cenę trzeba częściej robić koloryzację i finansowo wychodzimy jak z droższą farbą.

Użyłam tej farby tylko raz w czasie ciąży ponieważ jest bez amoniaku. Zapach farby jest gorszy niż z amoniakiem, w dodatku czułam jakbym miala wylany mocz na głowę bowiem farba miala nie dość ze chemiczny zapach to właśnie zalatywała jakby moczem z publicznych toalet. Wiem ze farby śmierdzą ale z takim smrodem nigdy sie nie spotkałam jeszcze. Farbowałam sie farba w odcieniach jasnego blondu nie pamiętam juz jaki numer odcienia ale farba zmyla sie juz po pierwszym myciu włosów i pozostawiła rdzawy kolor na odrostach. Jest kompletnie nietrwała jak jej siostra Naturia z amoniakiem. Nie oceniam stanu włosów po farbie bo każda farba je niszczy niezależnie od marki.

Uzywalam wielu farb, ale kolor soczysta mapina, pielnie orezentowal sie pierwsze 2 mycia, potem schodzil do blondu ktory mialam pod spodem, niestety tak dzialo sie za kazdym rszem ze znikal bardzo szybko kazdy odcien :)

Farbowałam włosy z jasnorudawych na bardzo ciemny, czekoladowy brąz. Na krótkie włosy nałożyłam dwa opakowania farby, przy zmianie koloru wolałam nie ryzykować z jedną farbą. Mimo dobrej, równomiernej aplikacji, kolor wyszedł tragicznie nierówny! Gdzieniegdzie miałam jasne pasma, mimo, że naprawdę nie było opcji, żebym podczas farbowania pominęła jakiś fragment włosów. Koszmar! Dodatkowo, kolor wypłukuje się niesamowicie. Obecnie, po 3 tygodniach z ciemnych włosów zostało tylko wspomnienie, woda po myciu głowy nadal jest kolorowa, włosy praktycznie wróciły do stanu wyjściowego, najbardziej kolor sprał się na czubku głowy, odrost mam na około 2cm, mimo, że włosy praktycznie nie urosły. Mimo, że farba jest tania to jednak nie powinna tak się zachowywać. Producent zapewnia o trwałym kolorze a nie o właściwościach szamponu koloryzującego. Niewypał.

stosowałam ją dwa razy. odcień zimnego brązu. za pierwszym razem użyłam opcji 'do 24 myć', ponieważ nie wiedziałam czy mi się spodoba. odcień bardzo ładny wyszedł taki jak powinien lecz zmyl się po parunastu myciach. stosowałam zgodnie z instrukcją i pilnowalam czasu a 3 miesiące później ponownie kupiłam farbe, tym razem na stałe. trzynalam ja na włosach przez maksymalny czas i co? nawet nie zdążyłam mieć odrostow bo sie zmyla.

Wcześniej używałam innej farby Joanny, zachęcona pozytywnym rezultatem skusiłam się na tą. Nie mam siwych włosów, farbuję je na kolor rudy od ok. 2 lat. Testowany kolor: 120 ognisty rudy. Plusy: - nie podrażniła mi skóry głowy - cena - wyszedł kolor jakiego oczekiwałam - kolor się nie wypłukiwał szybciej niż zwykle (przy codziennym myciu głowy) - zapach jednak przede wszystkim moje włosy nie ucierpiały w trakcie farbowania. Nie spaliła ich, nie stałam się wbrew własnej woli w niektórych miejscach przez to blondynką jak po innej drogeryjnej farbie. Ich kondycja po farbowaniu nie uległa pogorszeniu, a jest to dla mnie najważniejsze :-). Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: Jedno opakowanie

Kolor- czerń. Znam dobrze farby Joanny, chyba tylko blondu nie miałam na głowie. Ale ta wersja jest okropna +nie barwi skóry głowy - ekspresowo się zmywa ( zafarbowane odrosty było widać po ok 3- 4 myciach) - Mało wydajna, zazwyczaj starczy mi opakowanie i dużo zostaje na dłożóenie tu i tam, z tą farbą nie wiadomo dlaczego tak sie nie stało) - Słabo złapał kolor. Nie był tak intensywny jak przy innych farbach Używam tego produktu od: raz użyty Ilość zużytych opakowań: jedno

Mam włosy w miare jasny blond, teraz zima minęła to u góry ciemniejsze na dole jaśniejsze więc chciałam przefarbować na jasny blond, dokładnie użyłam odcienia 111 Platynowy Blond W sumie nie widać prawie żadnej różnicy Do tego okropny zapach Jedyny plus to cena i skład Używam tego produktu od: wczoraj Ilość zużytych opakowań: 1 duże całe

Oceniam 141- zimny brąz. Wychodzi identycznie jak na opakowaniu. Mega naturalnie wyglądający kolor- wielowymiarowy brąz ze srebrnym połyskiem. Wygląda jak mój naturalny tylko pogłębiony. Nie ma żadnych dziwnych refleksów, czerwieni czy fioletów. Nie niszczy włosów a z każdym kolejnym farbowaniem kolor zostaje na dłużej. :) Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 6 opakowań

kolor-132 CZERWONE WINO farba bardzo ładnie łapie ale na krótko po tygodniu zeszła mi do bardzo jasnej miedzi czyli: + aplikacja, zapach , cena - za trwałość, trochę szczypała Używam tego produktu od: raz Ilość zużytych opakowań: 2 duże

Sądzę że opinie tej farby zależą od efektu jakiego oczekujemy. Osoby, które chcą radykalnych zmian koloru np z blondu na brąz itd. raczej powinny sięgnąć po farbę z amoniakiem. Ta farba jest raczej dla dziewczyn chcących odświeżyć, pogłębić obecny kolor włosów. Po farbę naturia perfect color sięgnęłam w związku z tym że jestem w ciąży i używam farb bez amoniaku oraz dlatego że nie było nigdzie Naturii Organic (ciężko dostępna:/). Widziałam niezbyt dobre opinie na jej temat na KWC jednak postanowiłam zaryzykować (btw Loreal bez amoniaku ma podobne recenzje a kwoty nie do porównania :P ) Moim zdaniem farba ma wiele plusów: - skład - kolor zimny brąz który wybrałam nie wychodzi czarny na brązowych włosach - podejrzewam że tak będzie też z ciemniejszymi odcieniami, wiec jeśli obawiacie się że wyjdą zbyt ciemne *** nie ma się czego obawiać :) to jest wg mnie OGROMNY PLUS! - zapach - nie drażni (chociaż przy wyciskaniu z tuby zapach był jak jajko śmierdzący ... później już było znacznie lepiej) - nie spływa z włosów, dobrze się rozprowadza i dociera do głębszych partii włosów (moich gęstych) - bardzo wydajny...na całe włosy kupiłam 2 opakowania i jeszcze duużo zostało ... bardzo mnie to zaskoczyło bo mam bardzo gęste włosy i długie do łopatek - kondycja włosów zmyciu farby - włosy błyszczące, miękkie, lejące się z połyskiem (mimo braku odżywek które w innych farbach tak naprawdę zakrywają niszczący wpływ samej farby na włosy) - kolor wychodzi jednolity i wg mnie taki jak na opakowaniu - wielotonowy, naturalny efekt a nie kolorystyczna maska na głowie! - nie obciąża włosów, nie szczypie w głowę - czas farbowania dość krótki - dostępność - prawie w każdej drogerii - cena Minusy: - nie zlikwidował zupełnie kasztanowej poświaty z wcześniejszego farbowania, ale po prostu ta farba nie jest po to żeby wyszedł "betonowy" kolor - brak odżywki i aplikatora - ale za tę cenę można wybaczyć :) pędzelkiem nakłada się wyśmienicie Nie wiem jeszcze jak z trwałością, ale podejrzewam że nie będzie to jakaś bardzo trwała koloryzacja. Używam tego produktu od: raz Ilość zużytych opakowań: 1,5 opakowania

Będąc w ciąży farbowałam się na ciemne brązy i czerń. Przetestowałam wszystkie konkurencyjne farby z wyższej półki, które deklarują ze są bez amoniaku. Tamte farby spływały po kilku myciach, TA była trwała jak farba z amoniakiem. Plusy: CENA, trwałość, nie śmierdzi, łatwość nakładania. Minusy: wąska paleta kolorów. Używam tego produktu od: Ponad rok Ilość zużytych opakowań: Do tej pory ok. 5

Kupiłam przez przypadek, gdy robiłam większe zakupy w sklepie internetowym. Nie ukrywam, że głównym powodem była cena, coś około 5 zł. Pomyślałam, a co tam, spróbuję. Wzięłam od razu dwa opakowania. Padło na kolor herbaciany brąz. Mam kolor włosów ciemny blond, ale stale farbuję na rózne odcienie brązu, postanowiłam zatem wypróbować ten kolor. Z całej gamy podobał mi się najbardziej. Farba bardzo dobrze pokryła zarówno odrost, jak i resztę włosów na długości. Kolor jest jednolity, dokładnie taki jak na opakowaniu. Wlosy pieknie lśnią. Nie podrażnia skróry głowy, bardzo dobrze się spłukuje, nie niszczy włosów. Kolor wyszedł tak ładny, że drugie opakowanie zwinęła mi mama, która również jest zachwycona kolorem. Obie zgodnie uznałyśmy, że w końcu trafiłyśmy na odpowiednią dla nas farbę. Właśnie zamówiłyśmy kolejne cztery opakowania :D Jak dotąd jest to jedna z lepszych farb jakie do tej pory stosowałam, a fajbuję włosy od 10 lat ;) Nie wiem jak inne kolory, ale ja swój zdecydowanie polecam :) Używam tego produktu od: jedno farbowanie Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Łot da fak ja się pytam? Skuszona tym, że farby właśnie weszły do biedronki, wrzuciłam jedną do koszyka i wczoraj trzasnęłam sobie to cudo na łeb skuszona kolorem włosów Pani na opakowaniu (naturalny blond - nie, nie, nie drogie dzieci, niegdy przenigdy nie sugerujemy się kolorem niewiasty na pudełku;)). Farbę kładłam na sprany średni blond z mysi odrostem. Guess what? Farba nie zrobiła absolutnie nic. To jeszcze pół biedy, ale NIE RUSZYŁA nawet odrostu. Wot jakbym nałożyła na łeb kisiel i zmyła (taką ma konsystencję). Chwalmy Pana, że kosztowało to to niecałe 7 zł, ale mogłam je lepiej spożytkować. Używam tego produktu od: 1 raz Ilość zużytych opakowań: 1 standardowe opakowanie

Farbę kupiłam,bo byłam zmęczona tymi wszystkimi Lorealami i Garnierami. Ponadto lubię Joanne za dość naturalne,proste składy. Farbowaniu towarzyszył ładny zapch jakby taki jagodowy,skóra głowy swędziała mnie tylko przez chwilę. Jeśli chodzi o konsystencje to super się sprawdziła. Farba nie przesuszyła moich włosów,jednak jest to też może spowodowane tym,że myję włosy balsamem,a potem jeszcze użyłam odżywki. Jak dotąd jest to moja ulubiona farba. Testowałam kolor 120 ognisty rudy,wyszedl troszkę jaśniejszy niż na opakowaniu,ale wciąż piękny.Mam długie włosy,więc użyłam dwóch opakowań. Używam tego produktu od: 1 raz Ilość zużytych opakowań: 2 zwykłe opakowania.

Cześć,farbę kupiłam przypadkowo i w pośpiechu,bo chciałam szybko zafarbować moje siwe odrosty. Nie mogę używać farb z amoniakiem,gdyż mam bardzo wrażliwą skórę głowy,ponad to moje włoski są cieniutkie,łamliwe i jest ich mało. Ale co tam,tanio było,a wyboru za bardzo też nie miałam,to skusiłam się. I nie żałuję! :) Na pudełku z boku są 3 poziomy działania farby i trzeba też wybrać odpowiedni,bo 1-wszy poziom oznacza kolor zmywalny,2-gi,że farba trzyma do 24 myć,a 3-ci jest najlepszy,bo trzyma się dość długo (przynajmniej u mnie). Wybrałam 141. I zaskoczyła mnie instrukcja,w której są wskazówki jak farbować same odrosty tak,żeby potem od całości się nie odróżniały. :) Pamiętam,że w zakładach fryzjerskich zawsze nakładali mi farbę od razu na całe włosy,a tutaj nałożyłam sobie sama najpierw na odrosty,a po 10 minutach na resztę włosów. Piękny zapach,nie drażnił mi nosa,nie szczypało mnie nic w skórę głowy. Jestem zaskoczona pozytywnie,bo cena niziutka a jakość super. Konsystencja też ok. :) Aha...zabrałam pół gwiazdki za brak czepka ;) Używam tego produktu od: 1-go miesiąca Ilość zużytych opakowań: pół opakowania

Pomyłka... Ten produkt nie powinien nazywać się farbą... Kupiłam naturalny blond dla siebie i ognistą czerwień dla mamy. "Farba" wogóle nie zafarbowała włosów. Ani u mnie ani u mamy. Na pewno nie kupię go wiecej. Plusem jest niska cena. Placebo za 5 zł to znikome straty w budżecie ;) Używam tego produktu od: użyłam raz Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie