AA Collagen Hial+ 30+, Krem nawilżająco - wygładzający pod oczy bezzapachowy 

Był to mój pierwszy krem pod oczy i niestety spodziewałam się po nim więcej. Nawilżenie so-so, wygładzenie zero. Dodatkowo roluje się pod makijażem, więc nadaje się tylko na noc. Tubka sztywna i mało wygodna, jak już zostaje kremu mniej nie ma szans wycisnąć produktu w pożądane miejsce. Całkowicie bezzapachowy.

Mam 29 lat i do tej pory nie używałam specjalnych kremów pod oczy (mam co prawda delikatnie cienie i zmarszczki, jak na 29-łatkę przystało). Krem wpadł mi do koszyka podczas zakupów na stronie producenta (moja nabycia kocha kosmetyki AA), zapłaciłam za niego w promocji ok 8 pln. Nie pomógł szczególnie, ale tez nie zaszkodził.

Krem jest bardzo wydajny ,ma ładny zapach i fajna konsystencje i to są niewątpliwie jego zalety tak jak ladne opakowanie. Jego minus jest fakt że nie zauważyłam alby moja skora pod oczami wyglądała lepiej po jego zastosowaniu.

Krem jest bardzo wydajny i delikatny. Nie nastawiałam się na spektakularne wygładzenie zmarszczek, bo jeszcze ich nie mam ale zależało mi na nawilżeniu okolicy oczy i zredukowaniu skutków niewyspania i jestem zadowolona. Moim zdaniem jest to dobry wybór dla młodych kobiet, które dopiero zaczynają przygodę z kremami przeciwzmarszczkowymi. Krem jest bardzo łagodny dla skóry i dobrze nawilża. Po nałożeniu pozostawia przyjemne, bardzo delikatne uczucie chłodzenia.

Patrząc na obietnice producenta, zastanawiam się czasem, skąd jest brana grupa testowa. Z pustyni, gdzie nie było dostępu nawet do kremu Nivea...? Tutaj jako obietnicę mamy wygładzenie zmarszczek, poprawienie konturu oczu, nawilżenia, elastyczności skóry, promienne i wypoczęte spojrzenie, i to wszystko zaobserwowało u siebie ok. 90% kobiet testujących. A ten krem po prostu nawilża... Nie twierdzę, że jest zły - wręcz przeciwnie. Nawilża bardzo dobrze, ma sporo fajnych składników (szkoda, że zaczynają się dopiero w 1/3 listy składu, ale zawsze coś), jest delikatny, nie podrażnia, lekko napina skórę, nie zostawia tłustego filmu, nadaje się pod podkład, nadaje się na noc (nawet dla suchej skóry), więc ogólnie jest naprawdę ok. Ja osobiście na noc wolę coś treściwszego, więc używałam go głównie na noc, albo wspomagałam go surowym masłem shea, ale sam w sobie nie robi krzywdy z przesuszeniem. Dla niewymagającej skóry, w szczególności tej, która chce ZAPOBIEGAĆ zmarszczkom (a nie je wygładzać, bo tutaj się to osiąga tylko za pomocą powierzchownego napięcia kwasem hialuronowym), to jest jak najbardziej ok. Nie wiem, czy kupię go ponownie, bo lubię treściwsze rzeczy, a na liście do testowania mam już co najmniej kilka pozycji (cały czas bez KWC...), ale kto wie - może kiedyś, z braku laku, sięgnę po tego przyjemniaczka w rozsądnej cenie.

Jak już jest, to wykończę, ale to zdecydowanie nie jest mój hit. Stosuję go regularnie na noc, żeby jak najszybciej go wykończyć, bo szkoda wyrzucać. Na dzień niestety się nie nadaje, bo roluje się pod korektorem / podkładem. Chwilę po aplikacji czuję takie ni to ciepło ni to pieczenie (nie towarzyszy temu żaden obrzęk czy zaczerwienienie) i jest to nawet przyjemne odczucie, takie się odnosi wrażenie, że "coś tam działa" ;) Ale żeby jakieś efekty było widać, to nie bardzo... Używam tego produktu od: 5 miesięcy Ilość zużytych opakowań: wciąż w trakcie pierwszego

Wreszcie po wielu miesiącach wykończyłam ten produkt. Niestety przyznaje się, że nie stosowałam go codziennie..chyba z lenistwa ;/ Dlatego ciężko mi powiedzieć o faktycznym działaniu wygładzającym..nie ma systematyczności..nie ma też często efektów. Na pewno krem bardzo fajnie nawilża skórę wokół oczu, jest wydajny, wygodny w stosowaniu. Używałam go na noc i pomimo prawidłowego nakładania kremu, rano czułam, że moje oczy są podrażnione. Nie zawsze tak było, jednak takie sytuacje zdarzały się dość często. Używam tego produktu od: 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno 15 ml

Krem pod oczy ma lekką żelową konsystencję, szybko się wchłania, nie jest tłusty. Bardzo dobrze nawilża skórę wokół oczu, nie podrażnia, nie szczypie (mam AZS na powiekach), daje przyjemne uczucie chłodzenia. Nadaje się także pod makijaż. Minusem jest jedynie to, że zbyt krótko daje uczucie nawilżenia skóry pod oczami, a także nie likwiduje cieni pod oczami, z którymi się zmagam. Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Krem kupiłam przypadkiem w promocji, więc nie będę narzekać bo nie sprawdziłam dokładnie ani składu ani opinii użytkowniczek. Z mojego użytkowania wynika tyle - plusy: - nawilża (miałam bardzo suchą skórę wokół oczu, teraz nie ma po niej śladu) - pozostawia na skórze ochronny film Minusy: - strasznie piecze tuż po nałożeniu (mam wrażliwą skórę)Używam tego produktu od: 3 miesięcyIlość zużytych opakowań: pod koniec pierwszego opakowania 3 gwiazdki są dlatego, że po 30tce wymagam od kremu nieco więcej...

Jest to mój pierwszy krem pod oczy. Mam cerę wrażliwą i skłonną do reakcji alergicznych, zazwyczaj po zmyciu makijażu skórę wokół oczu mam podrażnioną i przesuszoną, dlatego też postanowiłam o nią bardziej zadbać. Z kosmetyku jestem bardzo zadowolona :) + jest delikatny dla skóry + nawilża i łagodzi podrażnienia + szybko się wchłania, nie zostawia tłustego filmu na skórze + redukuje worki pod oczami, cienie, napuchnięte powieki i wszelkie oznaki niewyspania - co do tej pory było moją zmorą :) + jest dość wydajny, stosuję rano i wieczorem codziennie od miesiąca a jeszcze 1/3 tubki została minusów na razie nie zauważyłam, zmarszczek na szczęście jeszcze nie mam, więc nie wiem czy w jakikolwiek sposób je wygładza.

Nie mam jeszcze 30 lat, ale brakuje mi już coraz mniej, więc ostatnio z czystym sumieniem zakupuję kremy przeznaczone dla cer w takim wieku. I z mieszanymi uczuciami stwierdzam, że coraz częściej bywają odpowiednie, albo wręcz idealne dla mojej nieco młodszej skóry. Wśród nich krem AA okazał się bardzo udanym zakupem. Plusy: + optymalnie nawilża skórę wokół oczu, choć stosowany na noc może być dla niektórych zbyt lekki + używam go głównie na dzień i tu spisuje się wyśmienicie, skóra jest nawilżona, pozytywnie napięta, szybko się wchłania i bezproblemowo nakłada się nań makijaż + bezzapachowy + wygodne, estetyczne opakowanie + standardowa wydajność Minusy: - mógłby być, jak na moje potrzeby, troszkę treściwszy, żeby lepiej regenerował w nocy - nie obraziłabym się jakby był nieco tańszy Ogólnie, bardzo polecam. Spisuje się i trudno mu coś sensownego zarzucić. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Kupiłam wraz z całą serią (krem na dzień, na noc, micel). Zamówiłam przez sklep internetowy AA, bo nie dało się kupić w żadnej stacjonarnej drogerii, z uwagi na to, że to nowość. Niemniej, cena na stronie była połowę niższa niż stacjonarnie, wysyłka też bardzo okazyjna, więc skusiłam się i jestem jak najbardziej zadowolona. Opakowanie typowe dla kremów AA pod oczy - tubka z dziubkiem, dla mnie jak najbardziej ok. Krem ma dobrą, nie za gęstą i nie za rzadką konsystencję, dobrze i szybko się wchłania, Mam bzika na punkcie kremów pod oczy, mam dość duże worki i wklęsłe oczodoły, to moja zmora, stawiam więc na dobrą pielęgnację i nawilżanie. Z resztą jestem zdania, że skórze pod oczami, która jest 10 razy cieńsza, niż ta na twarzy, należy się stosowna pielęgnacja, bez kremu pod oczy rano i wieczorem, ani rusz. Krem nie roluje się i bardzo dobrze nawilża uelastycznia i wygładza. Nie podrażnia okolic oczu. Skóra jest dobrze napięta. Nie mam jeszcze typowych zmarszczek, ale mam już prawie 30 lat i pielęgnacja okolic oczu w tym wieku jest kluczowa. Wielki plus za skład: kolagen, kwas hialuronowy, ekstrakt z owsa zwyczajnego, łubinu i witamina C, kasztanowiec i acerola. Za tę cenę nie znajdziecie kremu z tak dobrym składem. Wart każdej złotówki na niego wydanej, choć cena naprawdę niska, jak za tak dobry, polski produkt. Teraz jest już dostępny w większości drogerii, choć ja polecam stronę internetową, w zeszłym miesiącu mieli niezłe promocje. Jak na 15ml tubkę jest wydajny, wystarczył na nieco ponad miesiąc codziennego stosowania. Gorąco polecam Używam tego produktu od: miesiac Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie