Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Uroda

Rimmel Scandaleyes Shadow Paint (Cień w kremie) 

3,7 na 523 opinie
flame7 hitów!
70% kupi ponownie
Product wycofany
Przeglądasz produkt, który nie jest już dostępny na rynku, w związku z tym nie możesz dodać nowej opinii o tym produkcie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
3,7 na 5
Kupi ponownie: 70% osób
  • madulka
    madulka
    1 / 5
    22 kwietnia 2015 o 19:11
    Tragiczny
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Rzadko zdarza mi się wyrzucać kosmetyki niedługo po ich zakupie, ale ten cień nadawał się tylko i wyłącznie do kosza. Najbardziej zawiodło mnie krycie, gdyż okazało się być znikome. Musiałam dokładać kolejne warstwy, żeby kolor w ogóle był jako tako widoczny na powiece. A o odzwierciedleniu koloru jaki widzimy w opakowaniu to w już na pewno nie ma mowy. Poza tym ciężko się go aplikuje, nie można go równomiernie rozetrzeć, bo nakłada się dziwnymi plackami. W ogóle nie jest trwały - po 2 godzinach juz zbiera się w załamaniu powieki. Dzieła zniszczenia dopełnia fakt, że pieką mnie od niego powieki a nie mam wrażliwych oczu. Próbowałam się do niego przekonać i dawałam mu wiele szans, ale za każdym razem wypadał beznadziejnie. Oceniam kolor fioletowy 014 i nie polecam nikomu, bo to strata kasy. Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 3 lutego 2015 o 19:28
    Nie dla moich powiek
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Na początku byłam zadowolona, po jakimś czasie jednak jestem na NIE. Cień się zwyczajnie maże, trudno go ładnie zaaplikować. Na powiekach robią się smugi i wygląda to, jakby się jakiś psychopata dorwał do pędzla. Jednak wolę klasyczne cienie w kamieniu; te są mokre i takie klejące się. Nie polecam. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: jedno w użyciu
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 7 stycznia 2015 o 10:35
    Jednak nie...
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:nie określono
    Bardzo podoba mi się kolor GOLDEN BRONZE, kolor SREBRNY zakupiłam, by pasował mi do sukienki na jakąś okazję, mając nadzieję, że będzie trwały itd. Ostatnio w Sylwestra próbowałam się nim pomalować i po prostu tak się zezłościłam, że szybko wylądował w koszu. Miałam mało czasu, a przez niego musiałam zmywać makijaż i robić od nowa :( Nierówno się rozkładał i zasychał, rolował, po czym jak zaschnął to szybko się skruszył Heeeeloł?? Cena wcale nie niska i niby dobra firma a taki bubel!!!! O ile ten golden bronze mi się podobał i jako tako nosił to srebrny to totalna porażka, nie polecam z czystym sumieniem!!! Używam tego produktu od: przeterminowane nie są z pewnością Ilość zużytych opakowań: 2 w trakcie, SREBRNY JUŻ W SUMIE W KOSZU
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 31 grudnia 2014 o 1:02
    Taki nijaki.
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:miesiąc
    Produkt kupiłam w Rossmanie jak był już w CnD. I w sumie jak za te 10 zł nie jest źle, ale przyznam, ze gdyby cena była wyższa, to prawdopodobnie jego notowania by u mnie spadły. Produkt zamknięty jest w takim błyszczykowym opakowaniu ze standardowym dla tego typu produktów aplikatorem. Nakładać produkt tym aplikatorem da się, co prawda... ale nierówno, niestety, bo i tak powinno się to rozetrzeć. I to najlepiej nie palcem, bo ten ściera z kosmetyku kolor i mamy na powiekach sam połysk. Do aplikacji tego produktu polecałabym raczej płaski, syntetyczny pędzelek i albo zdjąć nim cień z aplikatora i nałożyć albo po prostu nałożyć aplikatorem produkt i zacząć działać pędzelkiem (trzeba działać szybko, bo produkt zasycha i potem jest trudniej go rozłożyć na powiece tak jak się chce). Gdy już go nałoży się tym pędzelkiem, można przystąpić do blendowania w razie potrzeby i o, dziwo, tej czynności poddaje się nawet po wyschnięciu. To co nie odpowiada mi w nim, to fakt, że mam wrażenie, że po ponad miesiącu stosowania kolor stracił na intensywności..? Jestem posiadaczką Rich Russet - tego szarawego brązu. W każdym razie, nie wiem o co chodzi - wcześniej kolor wydawał mi się intensywniejszy na powiece. Co do trwałości, to jest ona jak dla mnie standardowa jak na cienie - jest w stanie mi towarzyszyć na pewno 7 godzin, wydaje mi się, że więcej chyba też. Nigdzie nie migruje, nie roluje się, nie warzy - jest ok. Produkt daje też uczucie chłodzenia - dla mnie całkiem przyjemne. Daję jednak trzy gwiazdki, właśnie ze względu na słabo widoczny kolor (dokładanie kolejnych warstw niewiele pomaga) i jednak dość upierdliwą aplikację, ale może skoro powoli znika z półek, to producent planuje jakieś słoiczki..? Pewnie za jakiś czas się tego dowiemy:) Tymczasem, jeśli gdzieś się na niego natkniecie (w Naturach są po obniżonych cenach - chyba kilkanaście złotych), to możecie spróbować, ale na fajerwerki nie ma co liczyć :] Edycja (03.02.2015 r.): Po czasie używania mało, że kolor stracił na intensywności... Zaczęłam mieć problem z wydobyciem go z opakowania (a było go jeszcze dużo). Niezrażona postanowiłam zdjąć plastikowe przewężenie, które ma zapobiegać wydobywania nadmiaru produktu z opakowania - oczywiście, jak przewidziałam produktu zaczęło się nabierać więcej na aplikator, nawet za dużo - no, ale lepsze to niż nic. No, i dowiedziałam się co było powodem tego braku produktu na aplikatorze... Produkt, delikatnie mówiąc, zmienił stan skupienia - z półpłynnej konsystencji, został suchy produkt, który nabierał się kawałkami na aplikator. Kawałki były takie plastelinowate, trudno się rozkładało kolor na powiece, a czasem przez swój brak przyczepności potrafiły spaść z aplikatora lub pędzla, brudząc wszystko naokoło. W zasadzie na ten moment produkt najlepiej nakładać palcem (co jak wcześniej wspomniałam nie jest zbyt dobrym rozwiązaniem...) albo wywalić, bo to bez sensu. Dobrze, że kupiłam to za 10 zł, a nie cenę regularną, bo dopiero bym się wściekła :/ Używam tego produktu od: ponad miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 30 grudnia 2014 o 1:40
    fatalny...
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Kupiłam go na wyprzedaży w rossmannie za 9zł. NIE, NIE, NIE I JESZCZE RAZ NIE! Najgorszy możliwy cień w kremie jaki miałam! Szybko się ściera i roluje na powiece. Możliwie trafiłam na stary produkt, ale po prostu trwałość jest przefatalna :( Użyłam go z 2-3 razy i leży teraz w moim pudełku na stare/zużyte kosmetyki... Wielka szkoda, bo kolor (posiadam odcień srebra) jest śliczny i za to dam mu 1 gwiazdkę. Używam tego produktu od: dwóch miesięcy Ilość zużytych opakowań: niepełne jedno
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.