Avon, Color Trend, Eye Contact (Naoczny cień do powiek)

Kupuje już kolejne kolorki tych cieni ponieważ:
- świetnie sie rozprowadzają
- długo sie utrzymują
- bardzo ładnie wygladaja na powiekach
- mała cena
- bardzo wydajne

Jedną gwiazdkę odejmuję za trwałość. u mnie wytrzymują 6-7 godzin. Używam tego produktu od:2 lat
Ilość zużytych opakowań: jeszcze nie skończyłam żadnego

- jest nie drogi bo za ok. 10 zł.
- teraz jest o wiele więcej kolorów
- jest trwały i dobrze się rozprowadza
- kolory wyglądają zajefajnie na oczach!!!!

Używam tego produktu od:długo
Ilość zużytych opakowań:1, na razie

Mam dokładnie ten cien który jest na zdjęciu.Kolorek wyglada bardzo ladnie na powiekach.Dość długo sie utrzymuje jest wydajny i nie podraznia oczu.Uwazam ,ze jest bardzo dobry i godny polecenia!

Używam tego produktu od: 1,5 roku
Ilość zużytych opakowań:1 niecale

Jest fajny, mam odcień pokazany wyżej na powiekach utrzymuje sie dość długo i ma śliczny pastelowy kolor a do tego jest wydajny. Jedynym minusem jest zapach ale nie czuć tego na powiekach a do tego ma świetną cene

Używam tego produktu od:długo
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

mam mieszane uczucia co do tego cienia. jakiś czas temu kupiłam brązowy odcień [jak podejrzewałam, matowy, ale na żywo zauważyłam delikatne drobinki] i raczej nie jestem zadowolona. cień nawet dobrze się nakłada, jest dość twardy, więc wydajny, utrzymuje się jednak strasznie krótko, jak na Avon przystało ;/ [mój ulubiony Clinique to to nie jest]. raczej się już nie skuszę.

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: wciąż jedno

Jest bardzo dobry,poniewaz:
+jest bardzo wydajny,
+super sie rozprowadza,
+dlugo utrzymuje sie na oku(caly dzien naprawde:))
+dosc tani kupilam go bodajze za 7 zl

Minusy:
-wedlug mnie jest za malo kolorow do wyboru,dlatego tez odjelam jedna gwiazdeczke




Ogolnie polecam


Używam tego produktu od:miesiaca
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Szczerze mówiąc cien jak cień. Plusem jego jest to, ze maprzepikny oliwkowy kolor, ktorego nigdzie nie spotkałam a kupilam kilka jesli nie kilkanascie cieni w takim odcieniu. Na temat trwałości sie nie wypowiadam, bo na bazie trzyma sie wszystko. Dobrze sie rozprowadza, nawet bardzo dobrze. Pieknie wygląda na oku. Bardzo wydajny jak wiekszosc cieni z resztą;)

Używam tego produktu od:dawna
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 2-oliwki i fioletu

Fajne opakowanie,fajne dobrane kolorki.Ja mam fiolet i granat.Ładnie się nakłada,ładnie wygląda na powiece.Trwałe,wydajne :) Nawet nie pozostaje w załamaniach powieki,łatwo się zmywa.Przetrwa nawet całą noc ;)

Używam tego produktu od:5 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:2

Posiadałam kiedyś ten cień i nawet ten sam kolor,który figuruje na zdjęciu.Był to chyba mój pierwszy kosmetyk koloryzujący powieki i pamiętam jak strasznie się cieszyłam gdy złozylam na niego zamowienie:-)).A potem się rozczarowałam.Bardzo.Cień rolkował mi się na powiekach z predkością światła ;-)Znikał z całej powieki,zostawał tylko zrolkowany pasek..no załamka.co z tego że kolor ładny,jak jakość kiepściutka a trwałości prawie żadnej...

Używam tego produktu od:dawno dawno temu
Ilość zużytych opakowań:1

mam odcien shell pink od bardzo dawna i nie zanosi sie zeby sie kiedys skonczyl ;) uzywam go czesto- jest bardzo ladny, dobrze sie trzyma powieki, nie zbiera sie w zalamaniu, trwaly i w ogole same plusy. jest tez bardzo wydajny dlatego zaznaczylam, ze "nie wiem" czy go jeszcze kupie, bo nie mam pojecia czy kiedys go wykoncze ;)

polecam:)

Używam tego produktu od: hoho...
Ilość zużytych opakowań:1 w trakcie

Kupiłam cień już trzeci raz, bo po prostu najlepiej sprawdza się na codzień (Shell pink) i jako baza pod ciemniejsze cienie (Beige) na wieczór. Jest bardzo trwały i jednocześnie nie wygląda sztucznie na powiece. Połyskuje, ale nie nachalnie, bez żadnych drobinek itd. Osobiście lubię go najbardziej ze wszystkich cieni AVON-u. Nakłada się fajnie, bardzo miękko a jednocześnie nie obsypuje się. Nie mam problemu z nabraniem go na pędzelek. Polecam!

Używam tego produktu od:roku
Ilość zużytych opakowań:2

Beige frost to moja dawna miłość. Przez ładnych kilka latek byłam jej wierna. Zużywałam do samego końca (to u mnie dziwne, jeśli mowa o cieniach) i kupowałam następne. Nawet jak miały jeszcze brzydsze zielone opakowania. Za to mam wrażenie, że były wówczas lepsze tzn. bardziej miękkie i podatne na kreację:) Zafudowałam go sobie również ostatnimi czasy i widzę różnicę w sprasowaniu cienia. Jest twardszy, przez co bardziej tępy w nakładaniu. Ale tak samo jak kiedyś, nie popełnia błędów wielu innych kolegów tzn. nie osypuje się, nie wałkuje, nie zbiera w załamaniach powiek - cała litania pozytywnego nie;). A trwałość, że ho ho. A krycie - bajeczne. I doskonały, dyskretnie błyszczący i bardzo twarzowy kolor szampana. Mam bardzo złe zdanie o kosmetykach Avonu, ale tutaj muszę pogratulować.

Używam tego produktu od: kilku lat
Ilość zużytych opakowań: 3, czwarte w natarciu;)