Bielenda Skin Clinic Profesional, Super Power Mezo Serum, Aktywne serum nawilżające Anti-Age 

Jedyny plus jaki widzę w tym produkcie to estetyczne, szklane opakowanie i higieniczne dozowanie za pomocą pipety. Jeżeli chodzi o działanie - nie zauważyłam absolutnie żadnego, o którym mówi producent :( Serum nie nawilża, nie wygładza, mam wrażenie, że skóra jest po nim jeszcze bardziej ściągnięta. Zdecydowanie nie jest to produkt wart uwagi.

Uwielbiam markę Bielenda, ale przy tym produkcie zawiodłam się na niej. Produkt jest dla każdej grupy wiekowej, ale na skórę dwudziestoparo letniej kobiety, nie wpływa w żaden sposób. Pompka sprawia problemy z aplikacją, za gęsty i ciężko wchłania się w skórę.

Serum anti-age przed skończeniem 40-stki? Tak! Często spotykamy się z kosmetykami +30, +40, +50 itd. Czasem ma to związek ze składem, czasem z marketingiem. Każda skóra jest w innym, indywidualnym dla siebie stanie. Jedni ludzie przebywają dłużej na słońcu, drudzy są podatni na choroby skórne, u innych to sprawa genów. Często wiek nie idzie w parze z kondycją skóry. To serum jest bardzo uniwersalne. Nie ma składu, który mógłby uczynić szkody młodej skórze. Np. kwas hialuronowy występuje naturalnie w naszej skórze, a jego utrata powoduje powstawanie zmarszczek. Ilość kwasu w skórze zmienia sie, nie ubywa go tylko po ukończeniu konkretnego roku życia. A wiadomo, że łatwiej zapobiegać niż leczyć ;) Serum ma świetny skład, bardzo dobrze nawilża skórę "od środka". Jest po nim gładka i sprężysta. Świetnie sprawdza się jako baza pod makijaż, lub w wieczornej pielęgnacji. Nie uczula, nie piecze, nie zauważyłam też po nim żadnych krostek, czy wyprysków. Buteleczka wygląda bardzo profesjonalnie, jest szklana, ze szklaną, precyzyjną pipetką. Serum starcza na długo (na raz aplikujemy parę kropel). Dozowanie produktu jest łatwe i przyjemne ;) Zapach jest delikatny, nie przeszkadza.

Moim zdaniem to serum nie robi zupełnie nic. Nie zauważyłam absolutnie żadnej różnicy w wyglądzie i odczuciu mojej skóry przed i po używaniu go - żadnego spektakularnego nawilżenia, odżywienia czy wygładzenia. Za to walczę od jakiegoś czasu z większą ilością wyprysków - ale tu może być winne zarówno to serum, jak i moja miłość do Michałków podjadanych przy filmie ;) Natomiast wiem już, że produkt zawiera szkodliwy donor formaldehydu, przez co na pewno więcej go nie kupię.

Serum jest w całkiem ładnym opakowaniu, z pipetą. Konsystencja przyjemna, wydajność również całkiem w porządku. U mnie serum bardzo fajnie się sprawdzało pod krem. Czułam, że moja skóra jest gładka, świeża i nawilżona. Nie podrażnia, nie uczula. Chętnie kupię kolejne opakowanie.

Opis na opakowaniu: skóra doskonale nawilżona, gładka, jędrna, pełna blasku, niestety nie zgadzam się z tym. U mnie ten produkt się nie robił nic. Ani nie nawilżał, ani nie dodawał mojej skórze blasku, prawdę mówiąc nie robił nic. O działaniu anti-age już nawet nie wspomnę.

Świetne serum, jestem pozytywnie zaskoczona. Szybko się wchłania, nie zostawia uczucia ściągnięcia (cera mieszana), nie zostawia filmu i nie powoduje przetłuszczania się skóry. Nadaje się pod makijaż - w końcu coś po czym nie mam suchych skórek:)

Serum z serii Mezo jest kolejnym z tej firmy, które zdecydowałam się przetestować. Szukałam czegoś co ukoi i nawilży, ale w sposób nie nachalny a lekki. I to serum nadaje się do tego idealnie. Aplikuję je na noc a następnie nakładamy na niego krem. Jako, iż w dzień używam produktów matujących i mocno wysuszających ( posiadam cerę mieszaną z tendencją do tłustej lub suchej w zależności od pory roku itp) to na noc staram się dawać mojej skórze dużo nawilżenia i odżywienia aby sobie odpoczęła. Serum szybko się wchłania, zostawia lekka warstwę na skórze, ale jako że stosuje produkt na noc to nie przeszkadza mi to. Najważniejsze są efekty, rano budzę się z mięciutka, nawilżona i widocznie promienną cera. Jak dla mnie serum to jest strzałem w 10 i w końcu pozbyłam się suchych skórek. Polecam spróbować, gdyż serum nie jest drogie a jest bardzo wydajne.

Gdy chodzi o skuteczność produktu - nawilżanie czy działanie anti-age to jest ono zerowe. Produkt ten nie robi kompletnie nic pozytywnego, a wyrządzić potrafi sporo złego. Serum podrażnia, powoduje wysyp zaskórników, a to wszystko przez obecność DMDM w składzie, za którym kryje się donor formaldehydu. Skład przez substancję tą jest skreślony, nie naturalny, szkodzący, nie polecam. Plus tylko i wyłącznie za szklane opakowanie i wygodną pipetę.

Nie wiem skąd tyle dobrych opinii na temat tego serum ponieważ mi się kompletnie nie sprawdziło. Jest lekkie mimo oleistej konsystencji i szybko się wchłania ale mnie tak wysypywało po nim.. Na całej twarzy miałam wypryski, dużo takich podskórnych krostek więc też mnie zapychał.. Długo nie mogłam sobie z tym zapychaniem później poradzić. I zanim skóra doszła do siebie to minęło sporo czasu. Jedyne co można przyznać to to, że nawilżał ale cała reszta działania niestety to tragedia.

Serum znajduje się w pięknej szklanej butelce oraz posiada również szklana pipete. Jestem aktualnie w połowie opakowania i nabieranie produktu nie stanowi narazie żadnego problemu. Serum jest na pierwszy rzut oka oleistej konsystencji, choć w rzeczywistości nie jest ono tłuste. Potrzeba na prawdę nie wielka ilość kosmetyku by równomiernie pokryć twarz. Bardzo szybko i dobrze wchłania się w skórę, pozostawiając uczucie nawilżenia. Nie ściąga twarzy jak maska. Świetnie współgra z każdym kremem, który nakładałam na twarz.

Serum jest jak najbardziej dobre, lubię go używać przy wieczornej pielęgnacji, niestety w ciągu dnia mi się nie sprawdza. Nawilża, skóra po nim jest gładka i przyjemna w dotyku. Trudno mi ocenić jego faktyczny wpływ na pielęgnację, bo jednak serum jest to jeden z elementów całej pielęgnacji, jest poprawne. Mam skórę wrażliwą, produkt ten nie wywołał u mnie żadnych podrażnień, jest przyjemny w użytkowaniu, łatwo się rozprowadza, szybko się wchłania i ma delikatny przyjemny zapach.

To serum uratowało moją skóre od suchych skórek i zdecydowanie poprawiło jej kondycję. Nakładam je codziennie rano pod lekki krem gdy się nie maluje, lub pod makijaz a wieczorem pod krem na noc. Jedynym minusem jest to że produkt dość szybko się zużywa

Myślę, że Bielenda tym razem się postarała. Fajny produkt w przyjemnym, szklanym (!!!) opakowaniu. Konsysyencja jest płynna, ale nie typowo wodnista... W dotyku jest jakby śliskie co sprawia, że przyjemnie się rozprowadza i daje uczucie komfortu. Do tego pięknie pachnie. Subtelnie, ale można po nałożeniu pomyśleć "Marian, tu jest jakby luksusowo" :-D Dobrze współgra z większością kremów, nadaje się dobrze pod makijaż, chociaż trzeba pamiętać, że serum to kosmetyk pod krem. Jeśli wydaje się komuś, że wystarczy samo - odpowiedź brzmi "nie". Niby oczywiste, ale jednak nie zawsze. ;-) cena też nie jest jakaś szczególnie wygórowana.

Skusiłam się na to serum w drogerii po przeczytaniu opisu. Po pierwsze miłe dla oka szklane opakowanie z zakraplaczem, który znacznie ułatwi aplikację serum, które w swojej konsystencji jest bardzo wodniste. Szybko się wchłania, skóra napina się, jest nawilżona i miła w dotyku. Dzięki szybkiej wchłanialności, skóra niemal natychmiast jest gotowa na przyjęcie kremu. Mniejsze zmarszczki nieco się spłyciły a skóra nabrała blasku. Brak jakiś spektakularnych efektów nie mniej jednak pewną poprawę kondycji cery można zaobserwować przy regularnym stosowaniu. Co ważne nie wywołał u mnie żadnych podrażnień i alergii ani też nie pogorszył w żadnym stopniu mojej cery. Mogę się doczepić do wydajności. Ta przy wodnistej konsystencji jest dość niska. Produkt ma całkiem fajną cenę i jest łatwo dostępny.

Serum jest jak najbardziej dobre, nawilża moją skórę, wygląda ona zdecydowanie lepiej, zdecydowanie koi. Niestety w moim przypadku jest średnio wydajne. Zapach dla mnie jest cudowny. Duża zaletą serum jest to, że nie jest bardzo drogie w odniesieniu do jakości. POLECAM !!

Serum nawilżające od bielendy,okazał sie rewalacyjnym kosmetykiem nawilżajacym do mojej twarzy,ma delikatnie lepką formułe,która fajnie aplikuje sie na twarz,szybko sie wchlania,nie zostawia tłustej warstwy,i daje szybkie efekty nawilżenia,jednak musimy pamiętac,ze można go używac tylko 3 misiace od momentu pierwszej aplikacji,ze względu na zawarte w nim składniki.

Bardzo fajne serum. Nawilżalo cere ,ma przyjemny zapach.Pod makijaz nie nadaje sie ...przynajmniej u mnie sie nie sprawdziło . zostawiało lepka warstwe .Ogólnie poprawiło wyglad cery,mniej pojawiały sie wypryski i goiły sie te ktore juz byly .Jestem z niego zadowolona i kupie ponownie.