Nawilża i ślicznie rozświetla.
Ostatnimi czasy moja młoda (20+), wypielęgnowana, dopieszczana czym tylko się da cera zaczęła kaprysić. Łuszcząca się, poszarzała, była podrażniona i ewidentnie brakowało jej tego wewnętrznego blasku.
Stres i niedosypianie dały jej ostro w kość, dlatego gdy tylko zobaczyłam w moim zaprzyjaźnionym sklepie nowość Kolastyny, nie zastanawiałam się ani chwili nad zakupem.
W zafoliowanym pudełeczku znajdujemy zgrabną, miękką, 30ml tubkę ,zakończoną wygodnym aplikatorem-dziubkiem, z różową zakrętką.
Całość bardzo minimalistyczna, ale estetyczna i po prostu ładna.
Serum ma postać żelu w bladoróżowym kolorze, o pięknym kwiatowym zapachu -bardzo kobiecy,, zdecydowanie uprzyjemnia pielęgnację.
Jest w nim zatopione całe mnóstwo maleńkich, złotych drobinek, które na twarzy dają efekt glow - subtelnie rozświetlona, wypoczęta buzia - w duecie z kremem na dzień z tej samej serii mam na twarzy efekt Photoshopa, dwutygodniowego urlopu, pobytu w SPA - no cudo!
Rozświetlenie jest widoczne pod podkładem (serum idealnie nadaje się pod makijaż), pięknie zdejmuje zmęczenie, wygładza, zmiękcza rysy, odmładza, a pory stają się niewidoczne - coś jakby efekt blur.
Serum doskonale nawilża, dzięki niemu pozbyłam się suchych skórek z nosa i policzków. Nawet wieczorem, po zmyciu makijażu czuję, jaka moja skóra jest niesamowicie gładka i delikatna. Stosowany systematycznie-poprawia koloryt skóry, wyraźnie poprawia jej stan, regeneruje ją i odżywia.
Kosmetyk nie zapycha, chociaż nie żałuję go sobie i czasem nakładam go całkiem sporo. Nie podrażnia, nie uczula, nawet nakładany w okolice oczu nie powodował żadnych przykrych objawów, typu pieczenie czy łzawienie.
Co do działania przeciwzmarszczkowego - lepiej zapobiegać, niż leczyć, moim zdaniem to preparat prewencyjny, ewentualnie dobry na pierwsze zmarszczki, bo wygładza i lekko napina. Dla skóry z widocznymi mocno oznakami starzenia raczej się nie przyda, będzie wówczas zbyt delikatny.
Serum jest wydajne, choć stosuję je nie tylko do twarzy, ale i do szyi oraz dekoltu, to moją tubkę mam od miesiąca i nadal jest w niej sporo produktu. Cena przystępna, ja zapłaciłam 21 zł.
Jeśli szukasz lekkiego, nawilżającego produktu, który rozświetli skórę dodając jej promiennego blasku i wygładzi ją, to dobrze trafiłaś - warto je wypróbować :)
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie