Joanna Oleje Świata, Olejek do twarzy i ciała z olejem arganowym 

Balsam na suche miejsca oceniam na dobry. Jest poręczny i można go wszędzie ze sobą zabrać. Przyjemny pomarańczowy zapach pieści zmysły. Stosowałam go szczególnie na usta i paznokcie i widzę rezultaty, skóra jest odżywiona.

Olejek kupiłam zachęcona jego wielofunkcyjnością i butelką sprawiającą wrażenie nie brudzącej się. Ma nawet olejek arganowy, ale tak daleko w składzie, że wątpię by jemu można było zawdzięczać działanie. Z drugiej strony jego cena pewnie też byłaby odpowiednia ;) Zapach był dokładnie taki jak sobie wyobrażałam - kadzidełkowo-słodki. W ciągu dnia pewnie by mnie męczył, ale nakładany co któryś wieczór na ciało i włosy, przyjemnie otulał. Działanie było poprawne - nałożony przed myciem sprawiał, że włosy były wygładzone. Zazwyczaj nakładałam kroplę na włosy 1-2 razy w tygodniu wieczorem (od połowy włosów), a rano zmywałam. Zapach raczej nie zostawał. Jak dla mnie działał jak popularna oliwka dla dzieci z Rossmanna, która jest większa i tańsza, no, tylko zapach ma gorszy (oczywiście, rzecz gustu :)) Aha, a butelka - otwierana na taki klik - brudzi się w sumie niewiele mniej :] Używam tego produktu od: kilka miesięcy temu - ponad miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Olejek kupiłam oczywiście z myślą o włosach. Trafiłam na niego przypadkiem w małym "osiedlowym" sklepiku. Zaciekawiona nowością postanowiłam przetestować i jestem b. zadowolona :) Plusy: + cena - zapłaciłam ok. 9 zł + dobra pojemność - nie jest go przesadnie dużo ani mało + nabłyszcza włosy + dociąża + po użyciu są miękkie, miłe w dotyku + przyjemny skład + dostępny w małych sklepach typu "lewiatan" :) (STOSOWAŁAM TYLKO NA WŁOSY, WIĘC NIE WIEM JAK SPRAWIA SIĘ NA SKÓRZE) Pół gwiazdki odjęłam za: - zapach (nieco dziwny, z początku wydaje się przyjemny) - opakowanie, z którego trzeba wylewać olejek Nie wiem czy kupię ponownie :). Olejki wolę raczej testować. Nie posiadam w tej kwestii póki co absolutnych faworytów. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: pół

Kupiłam go nie spodziewając się niczego... po prostu chciałam zobaczyć czy nawilża i jak się sprawdzi zimą na suchą i szorstką skórę. Po użyciu depilatora od wielu lat miałam problem ze skórą na nogach; wrastające włosy na które nie pomagały peelingi i nawilżanie balsami, bardzo sucha i podrażniona skóra na łydkach.. Do tego doszła jeszcze blizna po wypadku na rolkach.. No i od jakiegoś miesiąca regularnie stosuję tego olejku. Włosy nie wrastają, skóra jest miękka, gładka... nie mam problemu z podrażnioną skórą na nogach. Blizna się zmniejszyła, staje się coraz bardziej płaska. Poza nogami używałam olejku na twarz - nie zapycha, skóra nie jest przetłuszczona. Olejek szybko się wchłania, nie zostawia tłustych plam... pachnie znośnie....Uważam, że jest wydajny. Ja zdecydowanie polecam i kupię kolejne buteleczki... Używam tego produktu od: 3 tygodni Ilość zużytych opakowań: 3/4

Jako ze na widok wszelkiego rodzaju oliwek i olejków, dostaje palpitacji serca (w pozytywnym tego słowa znaczeniu), nie mogłam obojetnie przejsc obok produktów z serii Oleje Świata, tymbardziej ze cena zacheca do ich nabycia. Olejek z olejem aranowym uzywam na kilka sposobów: -wlewam do wanny kilka kropli kosmetyku, dzieki czemu moja skóra po takiej tłustej kapieli jest miekka, gładka i delikatnie nawilzona, -Częsciej jednak tuz po umyciu ciala wsmarowywuje w nie odrobine produktu, gdy jest jeszcze wilgotne, po czym delikatnie osuszam ręcznikiem. Swietna alternatywa dla osób nie lubiacych sie "bawic " z balsamami, lub po prostu nie majacych na nie czasu. Olejek swietnie się wchłania, pozostawiajac skóre odzywioną, miekką i lekko rozswietloną, -Dwa razy w tygodniu nakładam specyfik na twarz, tuz przed snem. Co prawda bałam sie troche tego zabiegu,ze wzgledu na moja tłustą cere. Niepotrzebnie. Rano budze się z wypoczenta, gładka i nawilzoną buzką. Produkt mnie nie zapchał, ani nie uczulił, bałabym sie jednak stosowac go czesciej na twarzy. -Najbardziej jednak jestem zadowolona z rezultatów, jakie osiagam po nalozeniu olejku na moje suche, zniszczone włosy, na cała noc. Rano, po ich umyciu łatwo się rozczesują, sa gładkie, nawilzone, odzywione i w ogóle sprawiaja wrazenie zdrowszych. Zapach-delikatny, własciwie neutralny choc troche wyczuwam w nim kokos. Świetny regenerująco-odzywiajaco-nawilzajaco- tani produkt:) Z pewnoscia skuszę się jeszcze... Używam tego produktu od: ok miesiaca... Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego