Perfecta SPA, Ujędrniajacy cukrowy peeling do ciała `Creme Brulee`

Peeling ma poręczne opaowanie, przyjemną konsystencję, dosyć dobrze ściera a najlepszy jest z tego wszystkiego zapach! Zapach jest niesamowity, kupuję ten produkt tak naprawdę tylko ze względu na zapach ponieważ gdyby nie fantastyczny zapach to produkt nie jest wart takiej ceny. Przede wszystkim nie jest wydajny, w składzie jest parafina - szkoda, że nie olejki zamiast niej... Dlatego uczucie nawilżenia /skóra jest lekko tłusta zaraz po zmyciu produktu/ jest więc raczej złudne. Zapach utrzymuje się na skórze jakiś czas, ale jest już słabo wyczuwalny. Mam też masło o takim samym zapachu i nie pachnie ono już tak wspaniale jak ten peeling. Używam tego produktu od: nie pamiętam, kilka tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie drugiego, trzecie w zapasie już jest

Działanie jako peeling złuszczający po prostu REWELACYJNIE!!! Działa tak jak powinien każdy peeling, skóra po użyciu jest tak jakby natłuszczona, nie potrzeba dodatkowych balsamów. Ciało jest wygładzona i przy tym pięknie pachnie. Używam co drugi dzień i opakowanie mogłoby być troszkę większe :-) Ale jak się skończy to kupię na pewno inny zapach choć ten jest piękny :-) Używam tego produktu od: 2 tygodnie Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego, ale nie ostatniego

Zacznę może od dostępności. Owego jegomościa można kupić w SuperPharm, a pewnie też w innych sklepach. Ja swoje egzemplarze przeważnie nabywam właśnie tam z uwagi na częste promocje, wtedy kosztuje coś około 10 - 12 złotych, także jak za takie spore opakowanie (225gram) uważam, że nie jest to wiele. Opakowanie nic szczególnego, przyjemne dla oka i tyle. Peeling jest dosyć twardy, dobrze wyczuwalne są w nim drobinki ścierające, co sugerowałoby nam, że będzie też mocny. Zauważyłam jednak, że po nałożeniu na skórę w kontakcie z wodą przestaje być ostry i staje się nieco łagodniejszy, wciąż jednak pozostając w kategorii tych mocniejszych zdzieraków - coś na kształt peelingów z Organique, w mojej osobistej skali najmocniejszy jaki dotąd miałam był Sakura z Rituals i tego cukrowca chyba nic nie przebije. Ale ja lubię mocne ścieranie, wtedy wiem, że skóra jest dokładnie oczyszczona z martwego naskórka, dlatego ten peeling stosuję na suchą skórę, a potem dopiero zmywam go z niej wodą. Zapomniałabym wspomnieć o zapachu naszej Perfecty, otóż nie wiem, jak pachnie Creme Brulee, ale muszę się chwilkę zatrzymać przy zapachu, który czujemy ze słoiczka. Może niektóre z Was pamiętają takie cukierki irysy z makiem, kupowało się je kiedyś, nie mam pojęcia, czy są jeszcze dostępne i czy gdziekolwiek można je dostać, ale zapach tego peelingu to dokładnie właśnie zapach tamtych irysów z makiem, coś wspaniałego, przywołuje mi na myśl dzieciństwo i za każdym razem, kiedy nakładam go na skórę to czuję sentyment. Co do działania to tak jak już wspomniałam jest dobre, nawet bardzo dobre za cenę, jaką za niego płacimy, skóra jest oczyszczona, ale nie przesuszona, peeling ten też nie zostawia nam na skórze nieprzyjemnej warstewki, niby nawilżającej, ale ja za tym nie przepadam, bo uważam, że jak się będę chciała nawilżyć, to sobie balsam na ciało nałożę, ale wiem, że jest dużo wielbicielek tej warstewki po użyciu kosmetyku tego typu, więc pewnie dla niektórych jej brak tutaj będzie dużym zawodem. Moim zdaniem to świetny produkt i jeśli lubicie takie słodkie zapachy, to powinnyście być z niego zadowolone.

Zalety: + zbita, gęsta konsystencja, dobrze wyciągać kosmetyk ze słoika + dobrze złuszcza skórę + nawilża skórę + słodki, ciężki zapach Wady: - brak ujędrnienia ( o czym zapewnia nas producent)

Jaka fanka wszelakich waniliowych zapachów sięgnełam po ten peeling wyobrażając sobie mega słodki ulepkowaty zapach. Zawiodłam się. Jest przyjemny lekko słodki ale delikatny aż za delikatny jak dla mnie. Drobinek ścierających może i jest wiele ale są bardzo delikatne a ja wole mocne drapaki. Pozostawia po użyciu na ciele tłustą warstwe co nie za bardzo mi odpowiada bo czuje się oblepiona. Jestem na nie

Plusy: +cena +fajnie zdziera +piękny zapach +pozostawia uczucie nawilżenia +nie podrażnia skóry +całkiem wydajny +fajne opakowanie (może wybrać cały produkt, nic nie zostaje) Minus: -niestety brudzi wannę Ogólnie peeling jest naprawdę super, jak za taką cenę jest mistrzowski! :)

Do jego zakupu zachęciła mnie przede wszystkim atrakcyjna cena promocyjna (7,99, cena regularna to ok. 15-16 zł) oraz urocze i słodkie opakowanie. Ten kosmetyk jest naprawdę BOSKI! Pierwsza rzecz jaka mnie urzekła już po ściągnięciu zabezpieczającego sreberka, to ten zniewalający i mega apetyczny (naprawdę mogłabym go zjeść) zapach Cremu Brulee. Zapach pozostaje na skórze nawet po zakończonym prysznicu/kąpieli. Produkt jest bardzo gęsty, nie spływa i nie przecieka przez palce. Tak gęsta konsystencja kosmetyku sprawia, że jest naprawdę wydajny. Peeling jest świetnym zdzierakiem, jednak nie podrażnia skóry, zostawia ją zaś cudownie miękką, gładką i nawilżoną. Ciało jest nie tylko wygładzone i nawilżone, ale również odżywione. Po dłuższym stosowaniu kosmetyk ujędrnia, uelastycznia i regeneruje skórę. Nie miałam jakiegokolwiek problemu ze spłukaniem tego kosmetyku. Rewelacyjne jest również to, że peeling po spłukaniu tworzy na powierzchni skóry taki nawilżający film, który pozostawia skórę gładką i aksamitną w dotyku. Dzięki temu nie musimy nakładać już żadnego balsamu. Więc jeśli jesteście leniuszkami czy po prostu najnormalniej w świecie nie lubicie żadnych mazideł do ciała, to polecam Wam ten peeling. Użycie tego kosmetyku to po prostu sama przyjemność!

Uwielbiam słodkie peelingi do ciała a ten pachnie przepysznie, naprawdę czasem cały dzień tak sobie marzę o tym peelingu na wieczór:-) Do tego świetnie złuszcza, nawilża, ma świetną konsystencję. Jest niedrogi i to w końcu polska marka, więc polecam! Używam tego produktu od: 1 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 regularne

Zdecydowanie najlepszy z peelingów Perfecty. Super zapach. Efektu ujędrniającego jednak nie widzę, chociaż ładnie wygładza skórę. Po użyciu olejki zostają na ciele - na początku irytuje, później jest nawet na plus. Plusy: - ładny zapach - efekt wygładzenia - estetyczne opakowanie - efekt po użyciu Minusy: - wydajność - brak znaczącego efektu ujędrnienia Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 4

To już moje drugie opakowanie tego peelingu. Szczerze mówiąc, bardzo mi odpowiada: +słodki, przyjemny zapach +fajny ścierak +skóra jest nawilżona +zapach utrzymuje się cały dzień +dostępność Chętnie zakupię inne warianty zapachowe. Używam tego produktu od: 1,5 miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie 2

Dość spore drobinki cukru zanurzone są w gęstej, woskowej masie o jasno-beżowym zabarwieniu. Czuć, że pracują na skórze, czyniąc ją aksamitnie gładką i miękką. Peeling zostawia nieprzyjemną, tłustą warstewkę, niezwykle trudną do usunięcia. Nie wysusza przy częstym stosowaniu. Jego zapach określiłabym jako słodki, karmelowo-waniliowy. Niestety, z każdym kolejnym użyciem staje się on coraz bardziej mdły i mydlany. Opakowanie jest poręczne i wygodne. Łatwo z niego wydobyć resztki produktu. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1: 225 ml

Wspaniały zapach! Długo się utrzymuje! Dobry efekt - skóra jest nawilżona i ujędrniona Działa jak dobry impregnat chroniący przed kropelkami wody i czynnikami zewnętrznymi Wydajny - starczył mi na 6 użyć Często jest w promocyjnej cenie, więc łatwo kupić go tanio Jeden minus: na ramionach powstały mi małe krostki, które znikają po dwóch dniach, ale wracają przy kolejnym użyciu Używam tego produktu od: dwóch miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Oblędny zapach, nawilża i natłuszcza skórę, dobrze złuszcza, niska cena. Jednym minusem jest to, ze u mnie jest średnio wydajny, ale może to moja wina :) Używam tego produktu od: rok Ilość zużytych opakowań: 3

Widzę, że wersja lody melba nie mają oddzielnej strony, a taki właśnie posiadam. Zapach jest przyjemny i słodki. Kosystencja woskowa i jasnego koloru z pomarańczowymi drobinkami. Na skórze zostawia tłustą warstwę. Peelinguje średnio. Raczej się więcej na niego nie zdecyduje. Właściwie to sie nie mogę doczekać, aż się skończy, żeby nabyć inny peeling. Używam tego produktu od: dwa msc Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno

Rozczarował mnie.Kupilam go w cenie 10 zł za zestaw masło+peeling w swiatecznym zestawie przecenionym o 50%.To mój 1 peeling cukrowy,po nałożeniu i nacieraniu zostawia lekki pachnący film(to najwiekszy plus-nie musimy już używac nic innego do nawilzenia).Nie wydajny, zbyt dużo należy użyc na scrub całego ciała.Używam go 2,3 razy w tyg,

Podchodziłam do niego jak pies do jeża przez jakiś czas, aż w końcu kupiłam za bodajże 9zł w SuperPharm na promocji. I jest to najlepszy peeling do ciała jakiego kiedykolwiek używałam. + Zapach - coś cudownego. Szczerze mówiąc za każdym razem gdy go wącham, to chce mi się go zjeść, tak pięknie pachnie. Wanilia, karmel, orzech macadamia - cudowne trio, bardzo wyczuwalne i przepięknie pachnące! A do tego nawet nieźle się utrzymuje na skórze + Działanie - peelinguje idealnie, nie za mocno a delikatnie lecz przy częstym stosowaniu skutecznie. Kryształki cukru dzielnie wytrzymują pierwszy kontakt z wodą, nie roztapiają się od razu + Niska cena + Łatwa dostępność + Praktyczne opakowanie Minusów nie widzę. Ostatnio w SuperPharm w Galerii Krakowskiej wpadły mi w łapki testery zapachów całej reszty z serii, i wiem że na 100% skuszę się na resztę wersji zapachowych, a na pewno na trufle czekoladowe i lody melba. Pysznie pachną! Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w połowie 1

To chyba najbardziej smakowity zapachowo peeling jaki miałam okazję używać. Nazwa creme brulee była tak kusząca że bez wachania trafił do mojego koszyka z zakupami, gdy w domu otworzyłam wieczko - zapach który poczułam przeszedł moje najśmielsze oczekiwania - cudownie słodkie, smakowite ciasteczko.. gdyby nie fakt że to produkt do ciała a nie do konsumpcji - na pewno bym go zjadła w mgnieniu oka :) Sam peeling także spełnia oczekiwania, delikatnie złuszcza naskórek, nawilża i pozostawia skórę gładką i pachnącą. Uwielbiam go uzywać , mycie staje się przyjemniejsze. Szkoda że jego odpowiednik zapachowy - maslo do ciała pachnie już duzo gorzej i przede wszystkim inaczej :/ Polecam serdecznie. Uzywałam tez juz wersji jagodowej i trufli - ale ten jest the best. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 4 całe

Kiedy zobaczyłam całą serię słodziutkich peelingów Perfecta Spa w drogerii, sama nie mogłam zdecydować się który wybrać :) ... w końcu skusiłam się na ten o zapachu Creme Brulee. Peeling ma bardzo gęstą, zbitą konsystencję, w której zawarte są drobne kryształki cukru. Bardzo delikatnie złuszcza martwy naskórek, pozostawiając skórę oczyszczoną i wygładzoną. Po spłukaniu peelingu na skórze pozostaje lekki film, który sprawia, że skóra jest dobrze nawilżona i miękka. Zapach jest przesłodki (wręcz do zjedzenia :) ) i dość długo utrzymuje się na skórze. Peeling jest dosyć wydajny, wystarczył mi na wykonanie 4 zabiegów na całe ciało. Zamknięty jest w plastikowym, praktycznym i wygodnym, opakowaniu - słoiczku. Gwiazdkę odejmuje za to, że jako fanka bardzo mocnych peelingów ten okazał się dla mnie za delikatny:( Mimo tego na pewno skuszę się na pozostałe wersje zapachowe :) Polecam, warto wypróbować zwłaszcza jeżeli lubicie delikatne złuszczanie skóry. Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: właśnie skończyło mi się pierwsze