Maybelline New York SuperStay 24H Color Trwała szminka do ust (stara wersja)

No takiego szmelcu za tyle pieniędzy to ja nie kupilam jeszcze. Ta szminka to jakaś porażka. Kupilam ją w Barcelonie za 12 euro będąc na wycieczce. Myślałam, że akurat dorwałam super szminkę, która pod maseczką mi się nie rozpłynie. Ponadto chciałam kupic taką, która nie zejdzie po wypiciu wody z butelki. Tymczasem ona zlazla w dosłownym znaczeniu tego słowa po wodzie i kefirze. Zjadła się zupelnie do połowy ust i po wewnętrznej stronie warg. Musiałam ją domalowac ale to znowu spowodowało, że zaczęła się rozwarstwiac i kruszyć. Jakby kosztowała 15 zł to ok ale nie za tyle pieniędzy.

Należy zdecydowanie podążać za instrukcją. Na początek nakładamy kolor, pozwalamy wyschnąć po czym nakładamy balsam, który można reaplikować w razie potrzeby. Nie jest to szminka na co dzień, wysusza. Ciężko poprawić, więc kontur ust musi być idealny. Jak już namalujesz tak zostaje do końca dnia :D Zdecydowanie nadaje się na wyjścia, wytrzymuje jedzenie, picie, buziaki ;-) Jednak po pewnym czasie widoczna jest wewnętrzna granica, przesuszona odchodzi płatkami.

Nie sprawdziła się u mnie. Warstwa pierwsza rzeczywiście mocno pigmentowana, ale w trakcie jak wysycha wysychać zaczynają i usta. Druga warstwa pomaga średnio na wysychanie i powoduje lekkie rozpuszczanie się warstwy pierwszej. Nie wiem dlaczego ją kupiłam. Czy sądziłam, że będzie trwalsza? Zjadam ją tak jak każdą inną, a nie jest warta przesuszonych ust.

Kupiłam produkt w odcieniu fioletu. Szminka ani nie jest trwała ani nie kryje...wygląda dziwnie na ustach. W dodatku podczas aplikacji (stwierdziłam że może kilka warstw polepszy efekt) złamał mi się aplikator.

Oba kolory kupiłam mieszkając w Anglii i były to moje pierwsze tak długotrwałe produkty do ust. Bardzo fajna jest końcówka z balsamem, dzięki niej nie czujemy tego ściągnięcia typowego dla tego typu formuł. Chociaż jak dla mnie daje zbyt błyszczące wykończenie. Kolor 542 cherry pie - bardzo ładna, głęboka, zimna czerwień. Dobrze kryje, chociaż nie podoba mi się błyszczące wykończenie Kolor 150 Delicious Pink Rose Gourmand - perłowy róż, kojarzy mi się z błyszczykami lat 90., lubi smużyć (na zdjęciu oba kolory nałożone samodzielnie) Pomadki są długotrwałe, tylko tłuste potrawy potrafią je naruszyć. Wieczorem trzeba nieźle się postarać, żeby je zmyć. Wyprobowałabym inne kolory, bo widzę, że powstało mnóstwo ciekawych kolorów, ale nie są dostępne w Polsce,

Zaciekawiła mnie ta szminka, bo bardzo lubię płynne pomadki. Kupiłam ją kilka miesięcy temu razem z taką dwustronną z L'Oreal, bo byłam ciekawa która będzie lepsza i niestety ta pod względem trwałości wypada słabiej. Szkoda, bo naprawdę ma potencjał i nosi się zdecydowanie lepiej. Szminka jest dostępna w najróżniejszych kolorach i jej cena to ok.7-8 e. Niestety patrząc na trwałość wolę dopłacić i kupić L'Oreala. Mój kolor to 611 Creme Caramel i jest to niemalże identyczny kolor jak odcień moich ust. Wygląda mega naturalnie, pasuje do wszystkiego i jak nie wiem czego użyć to jest to najlepszy wybór. Szminka ma wygodny aplikator, wygięty w kształt litery S. Konturówka jest nam zbędna. Pomadka jest bardzo aksamitna i nawilżająca. Nie robi na ustach skorupki i nie wysusza ich. Nie wchodzi w załamania skóry i jest bardzo komfortowa w noszeniu nawet bez użycia balsamu. Nie daje efektu płaskiego matu, tylko wygląda naturalnie, lekko aksamitnie. Balsam jest bardzo przyjemny i odżywczy. Dobrze wygląda na szmince. Dodaje jej dodatkowej aksamitości. Ten kolor z takim delikatnym nabłyszczeniem wygląda bardzo dziewczęco. Niestety pomadka nie jest super trwała, bo trzyma się na ustach ok.4, w porywach 5 godzin z ewentualnym piciem wody. Użycie balsamu nie ma wpływu na jej trwałość. Zjada się bardzo ładnie i wygląda to estetycznie. Nic się nie roluje i spokojnie może ją dołożyć bez zmywania z ust. Zaznaczam, że ja mam bardzo naturalny kolor i w przypadku ciemniejszych może to wyglądać kompletnie inaczej. Naprawdę super się nosi i wszystko byłoby idealnie gdyby nie trwałość. Na pewno nie zdecydowałabym się na jakiś mocny kolor kupując tą szminkę. W cenie regularnej raczej nie warto. Na jakieś większej promocji można spróbować, ale nie jest to najtrwalsza pomadka.

Kupiłam ją w Anglii w komplecie z tuszem już jakiś czas temu. Szminkę posiadałam w kolorze czerwieni, niestety nie pamiętam numeru. Nie chodziłam zbyt często w takich kolorach, więc pierwszy raz użyłam jej na Sylwestra i byłam bardzo pozytywnie zaskoczona, utrzymała sie bez poprawek całą noc, gdzie jadłam oraz piłam. Zapomniałam o niej, użyłam tylko kilka razy i się przeterminowała :( a teraz nie mogę znaleźć jej w drogerii

Bardzo szkoda, ze producent nie dopracowal lepiej, bo mogl byc hit. A tak, z przykroscia musze ocenic te szminke negatywnie. Opakowanie jest ladne, formula dwufazowa. Po jednej stronie mamy plynna szminke, po drugiej - utrwalacz/nablyszczacz w sztyfcie. Szminka naklada sie bezproblemowo, ma dosc sucha formule, ale nie tepa i aplikator dobrze sunie po ustach. Wystarczy jedna warstwa aby pokryc usta kolorem. Posiadam piekny, chlodny bezowy kolor, ktory na moich ustach daje moj ulubiony efekt wpadajac lekko w brazowawe/szarawe tony. Cudo. Utrwalacz ma miekka formule, naklada sie na usta jak typowa pomadka nawilzajaca. Nie zjada na szczescie szminki. Po nalozeniu utrwalacza usta sa miekkie i nie mamy niekomfortowego uczucia siagniecia. Ogolnie super. Wiec czemu nie 5 gwiazdek spytacie? A no temu, ze po kilku chwilach dzieje sie na ustach cos dziwnego. Zaczynaja sie tworzyc mocno wyczuwalne grudki. Szminka wazy sie i jest to niestety widoczny efekt. Nawet nie chce sobie wyobrazic jak zle musi to wygladac przy intensywnych czerwonych kolorach. Co zabawne, szminka jest naprawde trwala wiec te grudki towarzysza nam bardzo dlugo, az nie zmyjemy makijazu. Malo ciekawa opcja:) Bez uzycia utrwalacza nie mamy problemu z grudkami, szminka sciaga jednak usta podczas zastygania i nie wyglada to dobrze. Uzywanie wiec szminki samej nie wchodzi w rachube, a i nie swiadczy najlepiej o produkcie ktorego zamyslem byla dwufazowosc. Naprawde szkoda, bo szminka ma piekny kolor i mozna bylo dopracowac ten produkt lepiej.

Namówiona reklamą kupiłam dość ciemny odcień wpadający w ciemną czerwień - wydawał się bardzo ładny i elegancki. Nałożyłam. W to zajęło to dość długo - szminka wodnista i kolor cały czas wychodził poza usta. Efekt? Brzydki i suchy mat! Szminka wysusza usta a kolor nie utrzymuje się dość długo - szybko zjadł się na środku i został "kontur". Używałam go raz w czas a później i tak wyrzuciłam. Bardzo niefajna szminka!

Do zakupu namówiła mnie moja koleżanka 3 lata temu, od tamtej pory nie potrafię się z nią rozstać. !! Rano przed wyjściem do pracy maluje usta szminką Maybelline , efekt utrzymuje się cały dzień:) Polecam , po mimo ceny:)!!!

Pierwszą kupiłam skuszona czerwienią i jestem pod wrażeniem. Aplikacja jest łatwa i szybka, nie wymaga konturówki. Do pomadki dołączony jest sztyft, ktory nabłyszcza ale i przedłuża trwałość. Szminka u mnie orzeszła wszystkie możliwe próby, jedzenie, picie, całowanie. Do tej pory mam problem z jej zmyciem. Skusiłam się rowniez na drugi kolor i rowniez super sie sprawdza. Z tego co wiem to nie jest dostepna w polsce, ja ja kupilam za ok. 9 euro w niemczech.

Mam pomadkę w kolorze 195 Raspberry. Muszę stwierdzić, że jest ona naprawdę dobra. Jedyną wadą dla mnie jest kolor, ale to moja wina, bo ja go źle dobrałam. Pomadka szybko zastyga, nie lepi się, nie czuć jej na ustach. Dodatkowo można nałożyć balsam, który jest w komplecie. Trzyma się ona dość długo przy jedzeniu i piciu ok. 5h (nie jest to tyle ile zapewnia producent). Mimo wszystko polecam! :)

Mam odcień 130 Pinking Of You. Kupiłam ją, bo zachwyciłam się ustami koleżanki. Byłyśmy na imprezie i szminka z ust jej nie schodziła. Tak się trzymała. Tylko, że ona miała jakąś czerwoną. Moja jest jasna różowa. Jestem bardzo rozczarowana zakupem. Dałam za tę pomadkę prawie 40zł. I od początku aplikacji robią mi się na ustach okropne grudy. Najgorsze, że nie chcą zejść. Strasznie długo się trzymają. Wygląda to strasznie obleśnie, bo szminka jest jasna i mam jasno różowe zgrubienia na ustach. Nie wiem, jak można było coś takiego wypuścić na rynek. Szkoda pieniędzy i nerwów.

Kupiłam ten produkt, bo chciałam wypróbować ciemny kolor na moich ustach. Faktycznie, kolor, pigmentacja i łatwość w aplikacji na początku mnie zaskoczyły. Jak również to , że świeżo nałożonej nie dało się zmyć nawet olejkiem. Niestety, gdy użyłam jej wychodząc na miasto po kilku godzinach (nie jadlam nic) zaczęła się rolować i schodzić grudami zostawiając tylko linie na brzegach. Dobrze, że zapłaciłam za nią ok 10 zł bo mi nie szkoda. Nigdy więcej jej nie kupię. Używam tego produktu od: Dłużej niż miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1

Generalnie ten produkt ma same plusy. Efekt na ustach jest niesamowity! Utrzymuje się w całości przez kilka dobrych godzin :) Niestety po paru godzinach wygląda na ustach jak sama konturówka i zostaje tylko na zewnętrznej powierzchni ust. Plusy: -matowy efekt -intensywny i długo utrzymujący się kolor -precyzyjny aplikator Minusy: -aplikator choć precyzyjny to szybko się łamię . -cena -wysusza usta -po paru godzinach wygląda trochę komicznie (jak konturówka ) . Polecam ! :) Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: zaczęte pierwsze