Avon Myjka sizalowa SPA 

Zalety: - bardzo dobrze masuje skórę - wpływa na oszczędnośc stosowanego żelu lub peelingu - wygładza skórę - bardzo dobrze niweluje widoczność celullitu - wygładza skórę i sprzyja wzrostowi jej elastyczności - ma lekko szorstką powierzchnie która poprawia krążenie

Używałam przede wszystkim tej szorstkiej strony, do peelingu całego ciała, bo ta delikatna - jak la mnie - zbyt delikatna :P Bardzo dobrze się sprawdzała. Piszę w czasie przeszłym bo nie okazała się zbyt wytrzymała. Puściła mi na szwach, ale może miałam taką wadliwą wersję.

Myjka super zprawdza się jako peeling,za to duży plus.Niestety trwalość pozostawia dużo do życzenia.Dziurki robią sie większe już po pierwszym użyciu i za to minus.Mogłaby być szorstka z dwóch stron ale nie mam rzeczy doskonałych. Używam tego produktu od:1 rok Ilość zużytych opakowań:1

Myjka zupełnie do kitu moim zdaniem, potwierdzam wszystkie opinie koleżanek wyżej - świetnie szoruje, moim zdaniem aż za bardzo, trochę boli :) Ale nie ma praktycznie żadnej trwałości, wyłażą z niej te sizalowe włoski i plątaja się po całej wannie, kąpiel powinna być przyjemnością, a tutaj pływa sobie takie coś w wodzie i drażni :/ Poza tym żeby umyć prawą stronę ciała, to trzeba być akrobatą, albo po prostu złapać myjkę nie jak rękawicę, tylko jak zwyczajną myjkę do lewej dłoni, tylko wtedy się wyślizguje i zupełnie nie wiadomo jak trzymać żeby było dobrze... Ehhh Używam tego produktu od:nie pamiętam, użyłam kilka razy i leży bezużytecznie Ilość zużytych opakowań:jedna

Bardzo dobrze myje, działa jak peeling. Zgadzam się z poprzednimi opiniami,że powinna być cała z sizalu a nie tylko z jednej strony. Rękawica jest bardzo nietrwała, szybko się niszczy i dlatego już jej nie kupię.

Podoba mi się w niej to, że gdy nie mam czasu na misterne wcieranie peelingu w skórę wystarczy kilka razy potrzeć ciało szorstką stroną i peeling gotowy :] gdy spiekłam się w solarium myłam się tylko miękką striną i też było bardzo milutko i delikatnie. Jedyne co mi się nie spodobało to fakt iż dosyć wychodza z niej włoski i jakby robiły się większe oczka :[ , ale cóż na jakieś pół roku z pewnością jeszcze starczy, zwykłe gąbki też się rozdzierają ;)

Wspaniała rzecz :) Doskonale poprawia ukrwienie skóry, która staje się różowiutka, napięta i jędrna. Po kąpieli balsam idealnie się wchłania :) Używam jej od miesiąca i nie zauważyłam, żeby się rozpadała (minimalnie wyszło kilka włókienek). Ale denerwuje mnie, że ciężko jej używać lewą ręką :( a druga (niesizalowa) strona rękawicy jest dla mnie całkowicie bezużyteczna.

Szoruje skórę tak, że można zapomnieć o peelingu do ciała. Szkoda tylko, że zaczyna się rozpadać praktycznie już od pierwszego użycia... Ale generalnie polecam, bo efekty stosowania są świetne.

Całkiem niezła następczyni rękawicy AVONu, ale jest w czymś od niej gorsza - za to minus * - włokna sizalowe są tylko z jednej strony myjki, więc ciężko umyć nią prawą rękę. A co z osobami leworęcznymi ?? Jeśli już tak musiało być, to należało wyprodukować myjkę bez palucha ;) Reszta OK. Jeszcze coś: wygląda DUŻO estetyczniej od poprzedniczki... Używam tej myjki odkąd tylko się pojawiła - ocena może ulec zmianie w miarę "zużycia" produktu :)

Działa tak jak ma działać, czyli dobrze szoruje skórę. Z zewnątrz wygląda całkiem nieźle, natomiast od środka jest fatalnie wykończona (a właści wie wcale). Włókna silzalowe są po prostu przycięte, przez co wchodzą boleśnie pod paznokcie :( Jakby nie można tego obszyć czymś. Jednocześnie przez to spada trwałość produktu, bo po kilku użyciach pojedyncze włókna zaczynają wyłazić ze szwów. Napaliłam się na tą myjkę jak szczerbaty na suchary a tu takie rozczarowanie. W dodatku pozamawiałam te myjki dla całej rodziny i już ponad miesiąc na nie czekam, bo "produkcja opoźniona". Mam nadzieje, zę cofnęi całą partię do producenta (co już nie raz sie zdarzało) i następne będą lepsze jakościowo. Te *** to trochę na wyrost

Super sciekrak do ciała, myję się tą myjką 3 razy w tygodniu, gdyż niesamowicie szoruje skórę. Nawet nie trzeba używać peelingu, tak wspaniale zdziera starą skórę, przy tym oczywiście dodatkowy masaż dla ciała, niezwykle wygładza i pojędrnia całe ciało. Jedyny minus( może moja wina nie wiem) troszeczkę wychodzą te włókna sizalowe, tak po kilku myciach, no chyba że ja tak intensywnie się szoruję.Gorąco polecam tego drapaka.