Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Uroda

Pharmaceris T, Octopirox Kojący krem do twarzy SPF 15 (nowa wersja)

4,5 na 516 opinii
flame5 hitów!
75% kupi ponownie
Product wycofany
Przeglądasz produkt, który nie jest już dostępny na rynku, w związku z tym nie możesz dodać nowej opinii o tym produkcie

Porównaj ceny

Hebe
Pharmaceris DS Octopirox
47,19  zł
Superpharm
Pharmaceris DS Octopirox Kojący krem do twarzy SPF15 30 ml
48,99  zł
e-ZikoApteka.pl
Pharmaceris T Kojący krem do twarzy SPF 15, 30 ml
54,99  zł

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,5 na 5
Kupi ponownie: 75% osób
  • 6 października 2021 o 0:10
    Jest całkiem ok
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:próbka
    Wykorzystał/a:kilka próbek
    Próbkę kremu otrzymałam w gratisie. Krem wystarczył mi na pare razy. Jest on bardzo lekki i nie pozostawia twarzy tłustej. Zapach ma delikatny zwykły i jak na pare użyć z próbki to bardzo jestem zadowolona.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Inna drogeria
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • SkyIark
    SkyIark
    5 / 5
    19 lipca 2021 o 20:42
    Bardzo uniwersalny krem!
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Krem kupiłem trochę przez przypadek. Okazał się być najlepszym kremem jaki miałem dotychczas! Jest lekki, nie zostawia tłustego filmu i pięknie łagodzi podrażnienia; używam go po goleniu twarzy. Działa też super po peelingach i zabiegach jako miły opatrunek. Dodatkowo nie ma zapachu, więc dla wrażliwców powinien być w sam raz :) POLECAM
    Zalety:
    • Działanie kojące,
    • Łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia,
    • Jest lekki,
    • Nie ma zapachu
    Wady:
    • Pojemność mogłaby być większa
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 4 maja 2021 o 22:55
    Trochę rozczarował
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Przeszukuje internet od 1,5 roku w poszukiwaniu idealnego kremu. Niestety pojawił się u mnie trądzik różowaty a żeby było ciekawiej to mam cerę mieszaną. Naczytałam się wielu opinii o kremach i dodatkowo zachęcona przez kosmetyczkę kupiłam kilka kremów z tej serii. Do rzeczy! Krem jest w plastikowej tubce, biały, bezwonny, z ochroną przeciwsłoneczna spf15. Krem całkiem nieźle się rozprowadza. Tuż po nałożeniu nie ściąga skóry, to plus ale nie czuje żeby moja twarz była nawilżona. Pozostawia delikatny klejący film, który szybko się wchłania. Niestety się świeci i to bardzo. Po wchłonięciu nachodzi mnie ochota na dołożenie kolejnej „warstwy”, ponieważ nie czuje się nawilżona. I tu pojawia się problem ze świeceniem. Krem ten stosuje jako krem pielęgnacyjny, czyli po zmyciu makijażu daje skórze odpocząć i się zregenerować, jednak efekt odbicia światła przy jednoczesnym poczuciu suchości mnie nie zadowala. Borykam się z suchymi skórkami, szczególnie w okolicach bruzd nosowo wargowych, na brodzie i nosie. Kolejny zawód, krem moim zdaniem nie pomaga, ba nawet podkreśla skórki. Tyle o minusach. Plus - nie zapycha.
    Zalety:
    • Nie zapycha
    • Bezwonny
    Wady:
    • Świeci się
    • Podkreśla suche skórki
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W marketplace Allegro, Amazon
    3 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 22 lutego 2021 o 19:35
    I co ja mam o nim myśleć...
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Krem kupiłam w Aptece Hebe. Kilka miesięcy temu sieć tych aptek była likwidowana i wówczas cały asortyment został przeceniony o 70%. Octopirox kosztował nieco ponad 10 złotych, a jego cena regularna to około 30-35 złotych, więc żal było nie wziąć. Dermokosmetyki nie są mi obce, ale akurat z Pharmaceris nie miałam wcześniej żadnego produktu. Recenzowany krem właśnie zużyłam, więc mogę już całkiem sporo napisać na jego temat, choć nie ukrywam, że z ostateczną oceną mam niemały kłopot... Mam skórę suchą, z tendencją do powstawania niedoskonałości. Krem kupiłam ze względu na jego właściwości kojące i redukujące zaczerwienienia. Niekoniecznie zależało mi na zmniejszeniu łuszczenia, ponieważ akurat taki problem u mnie nie występuje. Produkt został zamknięty w tubce o pojemności 30 ml z zakrętką, nad czym ubolewam, ponieważ wolę zamknięcie na klik. Generalnie tubki jako opakowania zazwyczaj chwalę, ale w przypadku recenzowanego kremu jakoś nie mogłam się z nią dogadać. Raz kremu wyciskało się zbyt dużo, a za chwilę w ogóle nie mogłam go wydobyć. Szczególnie uciążliwe było to pod koniec stosowania kosmetyku, gdy w tubce pozostało go niewiele. Do wyglądu opakowania nie mogę się przyczepić - jest prosto, ale estetycznie, typowo aptecznie. Krem należy zużyć w ciągu 12 miesięcy od otwarcia, co nie jest trudne, biorąc pod uwagę jego pojemność. Mi zdenkowanie zajęło chyba około 2 miesięcy przy codziennym stosowaniu, więc wydajność jest w porządku. Krem jest z rodzaju tłuścioszków, co w sumie nie powinno dziwić, skoro ma redukować łuszczenie. Niby szybko się wchłania, ale jednak pozostawia na skórze tłustą warstwę, która powoduje świecenie. Dobra wiadomość jest taka, że nadaje się pod makijaż. Przyznam szczerze, że gdy pierwszy raz nakładałam na niego make up, to trochę się obawiałam. Ale moje obawy okazały się nieuzasadnione - krem go nie zepsuł, nie zauważyłam też, aby przyspieszał świecenie skóry. Druga dobra wiadomość jest taka, że jeśli nie nakładacie makijażu, a przeszkadza Wam świecenie, to polecam użycie matującego boostera z Miya Cosmetics - trochę zniweluje ten efekt. Krem nie bieli skóry, szybko się go rozsmarowuje. Jest pozbawiony zapachu, co mi w żaden sposób nie przeszkadza. Jeżeli chodzi o skład, to nie znajdziemy tu ekstraktów czy olejów, bo to dermokosmetyk. Tę kwestię pozostawiam już Waszej ocenie. W mojej opinii dermokosmetyki są bezpieczne i nie rozczulam się nad każdym składnikiem. Jedyne, co mi przeszkadza, to dość wysoko w składzie parafina, ponieważ staram się jej unikać w produktach do twarzy. I tu przechodzimy do zasadniczej kwestii, która utrudnia mi ocenę kremu. Generalnie podoba mi się jego działanie (o czym niżej napiszę więcej), ale niestety zauważyłam, że gdy go stosowałam, miałam na buzi więcej niedoskonałości. Były to drobne krostki, z którymi toczyłam walkę i czułam, że ją przegrywam. Wydaje mi się, że powodem wysypu tych małych i denerwujących niedoskonałości była właśnie parafina, ale już sama nie wiem... Krem zawiera SPF 15, co doceniam. Wiadomo, że nie jest to wystarczająca ochrona, ale uważam, że lepsza taka, niż żadna. Niestety nadal świadomość konieczności używania kremu z wysokim filtrem niezależnie od pory roku jest niska... Działanie kremu mnie zadowalało. Łagodził zaczerwienienia, koił skórę, pozostawiał ją nawilżoną. Nie wiem, czy byłby w stanie zredukować łuszczenie, bo jak wspomniałam wyżej, nie mam takiego problemu. Niemniej widzę w nim potencjał i myślę, że mógłby się sprawdzić. Podsumowując, krem spełnił większość obietnic producenta i w tym sensie jestem z niego zadowolona. Moje niezadowolenie budzi natomiast wysyp drobnych krostek, którego doświadczyłam podczas stosowania produktu. Jestem niemal pewna, że to właśnie krem był jego przyczyną i z tego względu nie kupię go ponownie. Trzeba wziąć jednak pod uwagę, że taka reakcja skóry to kwestia indywidualna i nie u każdego wystąpi. Nie chcę za to krzywdzić kremu niską oceną, więc wystawiam 4 gwiazdki.
    Zalety:
    • dobrze nawilża skórę
    • zmniejsza zaczerwienienia i łagodzi skórę
    • bezzapachowy
    • cena - jak na dermokosmetyk nie jest wygórowana
    • szybko się wchłania, ale pozostawia tłustą warstwę
    Wady:
    • w składzie parafina, która u mnie prawdopodobnie spowodowała wysyp drobnych krostek
    • problematyczne opakowanie
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W aptece
    33 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 10 stycznia 2021 o 13:24
    zadowolona i to bardzo
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    mam mieszaną cerę, mega tłusty nos i czoło oraz wrażliwe, szybko odwadniajace się normalne policzki, do tego łzs i skłonność do teleangiektazji pod wpływem zmiany temparatury czy emocji, dla takiego miksu bardzo ciężko dobrać pielęgnację, bo wiele składników kosmetyków wywołuje wyprysk lub zaostrza łzs, profilaktycznie stosuję kerium lub biodermę ds, ale w zimie moja cera zaczyna się przesuszać, a ww. mazidła są bardzo lekkie, emulsyjno-wodniste i nie dają wystarczającej okluzji, więc postanowiłam wypróbować octopirox i musze przyznać, że bardzo mile jestem zaskoczona, bałam sie z poczatku tej parafiny w składzie, ale po miesiącu codziennego stosowania (czasem nawet 2 razy dziennie) żadnej złej reakcji ze strony swojej skóry nie zaobserwowałam, krem pharmacerisa nie jest remedium na zaostrzenie łzs w postaci czerwono-pomarańczowych, piekacych placków oraz żółtej łuski (tu niezawodny jest clotrimazolum za 2,5zł, dostepny w każdej aptece!!!, leczy skórę juz od pierwszej aplikacji), ale doskonale sprawdza się w łagodzeniu podrażnień różnego pochodzenia (czasem zdażają mi się kwasowe eksperymenty, czy cały mroźny dzień na świeżym powietrzu), konsystencję ma dość treściwą (ja krem wklepuję), po aplikacji pozostawia taki parafinowy (gumowy) film, dla mnie bardzo komfortowy, wogóle komfortowo się ten krem nosi, nie zapycha, nie wzmaga produkcji sebum w tłustych partiach, dobrze zabezpiecza suche policzki przed niekorzytnymi czynnikami atmosferycznymi i przed utratą nawilżenia, trochę ten filtr mnie zastanawia, na dzień przy problematycznych cerach za słaby, a na noc to wogóle niepotrzebny, ale ogólnie krem bardzo dobrze się sprawdza przy chimerycznych cerach, które źle reagują na oleje naturalne, a w zimie potrzebują emolientowego zabezpieczenia
    Zalety:
    • łagodzi podrażnienia,
    • nie zapycha,
    • zabezpiecza cerę przed zimnem, wiatrem, mrozem,
    • nie przetłuszcza cery,
    • cena,
    • zapach delikatny, taki techniczny (jak krem biurowy w tubce czy sylveco brzozowy lekki)
    Wady:
    • ten filtr to dla mnie zagadka.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W aptece
    13 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.