Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
Jakiś czas temu obiecałam sobie, że przestanę na jakiś czas używać RZEKOMO wybielające specyfiki. Nie dotrzymałam danego sobie samej słowa, bo znalazłam nowość clareny. Więc - robię sobie przerwę po tym kremie.
Używałam go przez mnie więcej trzy miesiące, rano codziennnie, na noc - nie zawsze. I jedyna dobra rzecz, jaką mogę o nim powiedzieć-jest wydajny. Lekka konsystencja, szybko się wchłania, dobrze współgra z filtrami (ducray,vichy). Lekko szczypie, acz trwa to tylko chwilę. Poza tym-plamy, jak miałam, tak mam, nawet jest ich więcej. Nie rozjaśnia, nie ujednolica . Zapach delikatny, nie przeszkadza. Powtórzę się, bo przy jakimś kremie już o tym pisałam, nie rozumiem, po co niektóre firmy "wrzucają" do swojej oferty wybielające specyfiki. RZEKOMO wybielające. Mamienie klienta i jego portfela li i jedynie...
Do opisu wkradł się błąd, ma 50, nie 40 ml. Nie jest drogi, ale i tak szkoda na niego pieniędzy...
Używam tego produktu od: trzy miesiące
Ilość zużytych opakowań: jedno