Pomadkę zakupiłam w Pepco, jak chyba większość recenzentek ;).
Nie było zbyt dużego wyboru, a ja, jako fanka odcieni nude, wybrałam dla siebie 111 Untouched - to taka lekka brzoskwinia, złamana beżem, na moich ustach wygląda podobnie do 06 Ms.Perfect od Bell. Cóż, nie podbiła mojego serca.
PLUSY:
+Opakowanie:czarne, z przezroczystym 'okienkiem' od spodu, z białymi napisami na zatyczce. Zamykane na klik. Sztyft jest dość dobrze osadzony, jednak pomadka nie wysuwa się płynnie, jest tak jakby zbyt luźno osadzona w podstawie. Nie wpływa to na szczęście na użytkowanie produktu.
+Kolory:choć w moim Pepco było ich niewiele, wiem, że jest ich więcej, w dodatku wszystkie są ładne, intensywne i głębokie.
+Konsystencja:pomadka jest kremowa, lekko tłusta, nosi się ją jednak komfortowo.
+Niska cena, zapłaciłam jakieś 5 zł?
+Dostępność.
+Dosyć trwała, czym jestem szczerze zaskoczona - ok 4 h, nawet gdy jem czy piję.
MINUSY:
-Niestety, wysusza usta. Wiem, że moje są trudne i wymagające, wiem też, że potrafi tego nie robić (co widzę u mojej znajomej, uwielbia te szminki, a usta ma gładkie), wychodzi więc na to, że będzie nadawała się do ust normalnych. Suche i z tendencją do pękania czy pierzchnięcia nie będą zadowolone z naszego wyboru. I na nic zdają się pomadki z Sylveco, ta szminka moim ustom po prostu nie służy.
-Zdarza się, że wychodzi poza kontur ust - i to nawet ten mój nudziak, konturówka konieczna!
-Wchodzi w najdrobniejsze załamania, kreseczki, nie uzyskałam nią nigdy efektu idealnych ust.
-Ma nieprzyjemny zapach, takich dawnych pomadek, tyle, że tutaj jest on jakby...sfermentowany? Chemiczna, nieco pudrowa woń starej szminki, idealne określenie!
-Ma również niezbyt przyjemny smak, gorzki i drapiący w gardło.
-Nie jest wydajna, zapewne przez jej konsystencję - używam jej od 2 miesięcy, nieregularnie, a jest na wykończeniu.
Cóż, choć kolor jest ładny i szminka ma niezłą (jak na tą cenę!) trwałość, to jej wady dyskwalifikują produkt w moich oczach. Znam lepsze, nawet w tej cenie. Co mi po szmince, która wysusza jak jasny gwint, nieładnie pachnie i trzeba się namęczyć, by dobrze wyglądała? To nie dla mnie.
To taki gadżecik, można kupić, gdy np. zechcemy wypróbować jakiś konkretny kolor, a szkoda nam wydawać większą sumę na taki eksperyment.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie