Jordan Everyday Floss, Nić dentystyczna 

Nici używam od lat. To must have codziennej higieny jamy ustnej. Po tę sięgnęłam niedawno skuszona konkursem, ktory organizowala ta marka i totalnie sie rozczarowałam. Nić ciężko wsunąć w przestrzenie międzyzębowe, a w szerszych miejscach ześlizguje się po zębach. Owijanie wokół paclów powpduje, że nić się bardzo mocno zaciska (nie jest w ogole rozciągliwa) i odcina doplyw krwi. U mnie trudność wprowadzenia w przestrzenie powoduje, że używam wiecejnsiły, a więc nić z impetem zatrzymujr sie przy dziąśle boleśnie je raniąc. Ten produkt nie tylko nie jest dobry, ale moim zdaniem nie jest tez w użytkowaniu bezpieczny. Bedąc na wakacjach kiedys musialam kupic najtańszą nić w hipermarkecie (jedyna dostępna marki własnej sklepu) i to byl porównywalnh prpdukt. Tylko, że za tamtą zaplacilam 50 centów, a Jordan kosztuje kilkanaście zlotych.

Uwielbiam szczoteczki do zębów Jordan i jestem im wierna od lat, ale ta nić to jedno wielkie rozczarowanie. Zupełnie nie nadaje się dla kogoś, kto (jak ja) ma mało przestrzeni między zębami - nie dość że nić rozwarstwia się, to jeszcze trzeba się nieźle namocować żeby wtłoczyć ją między zęby a potem żeby ją stamtąd wyciągnąć (a w zasadzie prawie wyrwać). Wysunięcie dołem też nie bardzo wychodzi, bo nić ma jakąś nieprzyjemną, szorstką powierzchnię i często haczy o zęby, co jest o tyle dziwne że jednocześnie ślizga się w dłoniach jakby była nie wiadomo jak śliska. Jedyne co mi się podoba w tym produkcie to opakowanie.

W dzisiejszym pełnym pośpiechu świecie, kiedy każda minuta rano i wieczorem ma znaczenie, zadbane zęby są jednym z najważniejszych elementów codziennej pielęgnacji. W trosce o swoje uzębienie sięgnęłam po Nici Dentystyczną Jordan, Everyday Floss – bo przecież codzienne to i nazwa wskazuje na regularność, a więc powinno być naprawdę solidne i godne zaufania. No cóż, czas na moje wrażenia. Opakowanie: Eleganckie, białe, plastikowe opakowanie z elementem metalowym do urywania nici – to już na starcie robi wrażenie. Wydaje się solidne, praktyczne, zamykane, co sprawia, że nicią można śmiało podróżować. Nici: Woskowana, z dodatkiem fluorku – czy można chcieć czegoś więcej? Długość 50 metrów i sądzisz, że to będzie długi kompan w dbaniu o zęby i dziąsła... Smak: Lekko miętowy smak nici dodaje jej przyjemności podczas użytkowania, co jest niemałym ułatwieniem, zwłaszcza dla tych, którzy nie przepadają za klasycznym smakiem nici dentystycznej. Wydajność: Niestety, tu zaczynają się schody. Wydajność tej nici pozostawia wiele do życzenia. Choć długa, to niestety ulega częstemu urywaniu, strzępieniu i rozwarstwianiu się. Tragiczna jakość... Cena: od 10 do 20 złotych - i myślę że znajdziemy lepsze opcje w tej półce cenowej Dostępność: W sprzedaży w popularnych sieciach, takich jak Rossmann, dm, Super-Pharm, a także w niektórych marketach spożywczych, takich jak Aldi czy Kaufland, co ułatwia dostępność i zakup - natomiast moim zdaniem nie warto...

Nić kupiłam w Rossmanie na promocji czujesz klimat. Nigdy wcześniej nie używałam nici tej firmy, ale z jakichś mitycznych względów wydawało mi sie, że jest ona przodującą na rynku tychże akcesoriów do pielęgnacji zębów. I dosyć mocno się rozczarowałam. Nić bardzo się ślizga, nawet na suchych dłoniach- wystarczy troche śliny i nić już zyje własnym życiem. Ogólnie muszę jej zużyć dwa razy więcej niż nici, którą dotychczas stosowałam. Niby uniwersalna, ale jak wejdzie w ciasną przestrzeń międzyzębową to ciężko ją usunąć bez rozwarstwienia. Plus za fajne opakowanie, dobrze leży w dłoni, łatwo sie otwiera i bez problemu rozwija i ucina.

Nić kupiłam kilka lat temu za niecałe 10 zł. Jest to moja pierwsza nić dentystyczna. Małe, poręczne opakowanie zawiera 50 metrów nici. Wystarcza mi to na bardzo długo (używam raczej sporadycznie, ale ostatnio coraz częściej). Nić jest woskowana, dlatego może się ślizgać w palcach jeśli nie są suche. Ma lekko miętowy posmak. Dobrze się rwie, ale czasem również rozwarstwia, zwłaszcza gdy używam jej w ciasnych przestrzeniach międzyzębowych i mam trudności z wyciągnięciem nici. Niestety nie miałam początkowo świadomości, że nić należy odpowiednio dobrać (mam bardzo "zwarte" zęby, z minimalnymi odstępami). Z nici dobrze mi się korzysta (poza przypadkami, gdy nić klinuje się między zębami), ale raczej nie kupię ponownie, gdyż będę szukać czegoś dla małych przestrzeni miedzyzębowych.

Everyday Floss to dobra i stosunkowo niedroga nić dentystyczna, dostępna w każdej drogerii Rossmann i wielu hipermarketach. Ubolewam nad tym, że nie rozszerza się w przestrzeni międzyzębowej, ale za te opcję trzeba dopłacić. Nie powoduje podrażnienia, ani krwawienia dziąseł. Opakowanie jest poręczne i zgrabne, można mieć je zawsze przy sobie w kosmetyczce. Ja bez nici dentystycznych nie ruszam się z domu. Zawsze mogą się przydać, a wolę je sto razy bardziej niż wykałaczki. Opakowanie daje możliwość wymiany szpulki z nicią (jest nawet napis refill), ale szczerze mówiąc nigdy nie widziałam w sprzedaży samej nici, więc nie wiem po co to wszystko. Miało być chyba ekologicznie, ale coś nie wyszło. W każdym razie nić robi co ma robić, nie mam do niej zastrzeżeń. Nie strzępi się, ani nie rozdwaja. Polecam wszystkim dbającym o piękny uśmiech :-)

To będzie krótka recenzja, bo dwie cechy zupełnie dyskwalifikują ten produkt. Nić strzępi się i ślizga w palcach. Być może jeśli ktoś ma szerokie przestrzenie między zębami nie będzie miał problemu ze strzępieniem. U mnie się strzępi. Ale ślizganie się to inna sprawa. Nigdy nie miałam nici, której nie można stabilnie uchwycić. Teraz mam. Łatwo się domyślić, że to utrudnia (i to bardzo) jej używanie. Opakowanie jest estetyczne. Nić nie zacina się w opakowaniu. Ale co z tego skoro nie nadaje się do użytku.

Higiena jamy ustnej nie rozpoczyna i nie kończy się wyłącznie na paście, szczoteczce i czyszczeniu zębów dwa razy dziennie. Ja do higieny podchodzę uważnie i zwracam uwagę na to co kupuje aczkolwiek z regularnym stosowaniem nici dentystycznej bywa różnie, nie oszukujmy się. Nić na pewno nie zagości u mnie więcej a i tak dawałam jej dwie szansy ze względu, że myślałam „a może to tylko taka zła partia…” otóż nie! Nić rozwarstwia się kiedy natknie się na ciaśniejsza przestrzeń między zębami a to już ją dyskwalifikuje. Obecnie dostępnych jest więcej nici, które są lepsze jakościowo, dlatego Jordan mówię stanowcze NIE.

Przyzwoita nić dentystyczna. Przyjemnie się jej używa, ma odświeżający, miętowy zapach. Dokładnie oczyszcza przestrzenie między zębami już za pierwszym użyciem, dzięki czemu jest bardzo wydajna, wystarcza na długo. Ma fajne, porządne opakowanie, dobrze się otwiera i zamyka. Element, który ucina nam nitkę jest ostry do samego końca. Nić nie ślizga mi się w palcach. Czasami lubi mi się rozwarstwić, ale to tylko między zębami, w których mam nierówne szczeliny.

Bardzo dobra nić dentystyczna. Tak na prawdę to dawno nie kupiłam takiej która by mi pasowała. Ma fajny, miętowy zapach i posmak. Dobrze czyści, nie zostaje w szczelinach, jest woskowana, przyjemnie się nią stosuje. Długa, wystarcza na dłuższy czas.

No co to ma być, pierwszy raz w życiu trafia mi się nić, która się po prostu ślizga, przez to jej używanie jest naprawdę utrudnione i mniej skuteczne. Myślałam, że Jordan to dobra firma, a tu taka skucha; tańsze nici są lepsze pod tym względem. Poza tym nitka jest słodka w smaku, nie potrafię dojść, czemu to ma służyć; przez proste skojarzenie słodycz jest czymś szkodliwym dla zębów, nie odwrotnie... Nie jest też mocna i dość łatwo rozwarstwia się. Jest bardzo niewydajna, przez tą śliskość trzeba co chwila odrywać nowy kawałek. Chyba jedyne zalety to dobre nawoskowanie i opakowanie.

Ta nić ma trochę spłaszczony sznurek przez co może podrażniać dziąsła. Jest lekko nawilżona. Po czasie nadal jest lekko mokra, ale to raczej wilgoć. Dość mocno ślizga się po palcach, dlatego nie jest zbyt wygodna. Trudno ją się też wyciąga spomiędzy zębów, czasem się klinuje - nie ma zbyt dobrego kształtu. Bardzo przeciętna.

Jeśli ktoś uważa nić dentystyczną za zbędny gadżet, to powinien jej przez kilka dni poużywać i zobaczyć co powie np. po tygodniu stosowania. Ja długo migałam się od nitkowania zębów, chociaż zawsze zachęcała mnie do tego stomatolog, ale teraz nie wyobrażam sobie ominąć tego kroku, bo po prostu widzę ile brudu zostawia szczoteczka (nawet elektryczna) i jak świetnie radzi sobie z tym nitka. A nitka Jordan jest taką najbardziej klasyczną woskowaną nicią. Niczym specjalnym się nie wyróżnia, ale idealnie spełnia swoje zadanie. Plusy: +dostępność +woskowana +nie strzępi się Minusy: -brak