Chanel Aqualumiere, Sheer Colour Lipshine (Nabłyszczająca pomadka) 

Posiadałam egzemplarz tej szminki w odcieniu 75 Samoa (który miał być delikatnie buraczkowym matem, a okazał się ciemną czerwienią z mnóstwem tandetnych złotych drobinek). Chyba dawno nie zawiodłam się tak na żadnym kosmetyku, tego produktu nie ratuje nawet całkiem ładne opakowanie. Zacznijmy od konsystencji - jest strasznie toporna, nałożyć szminkę równomiernie na usta jest piekielnie trudno, drobinki są olbrzymie i szorstkie, nieprzyjemnie trą usta, w dodatku wyglądają one jak tylko delikatnie podkolorowane i posypane obficie złotym brokatem. A i to nie jest najgorsze! Drobinki owe lubią wędrować po całej twarzy, ponadto po zblaknięciu koloru na ustach pozostaje tandetna połyskliwa warstwa złożona właśnie z tych drobinek, które trzymają się ust w nieprawdopodobny wręcz sposób, nie zjadają się, nie ścierają, musiałam dosyć długo szorować usta żeby całkowicie się ich pozbyć! Kolor sam w sobie może i jest ładny, ale cóż z tego skoro na ustach jest niemalże niewidoczny, a po kilku nałożonych warstwach i tak blaknie w ekspresowym tempie? Nie potrafię dokładnie określić trwałości szminki, ale kolor jest prawie niewidoczny już po godzinie. Zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa, a mianowicie - skąd to "Aqua" w nazwie tego suchego jak wiór koszmaru?! Nie pomagało nakładanie nawilżającej bazy ani pod, ani na szminkę, ani obydwóch na raz - usta i tak były przesuszone, wyglądały wręcz koszmarnie. Tragiczna pomyłka szybko poszła w świat. Nie polecam nikomu. Używam tego produktu od: jakiś czas Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno

Posiadam 4 odcienie tej szmineczki. Bardzo dobra szminka, świetnie nabłyszcza - jak zapewnia producent, większego nawilżenia nie zauważyłam. Dobrze trzyma się na ustach. Plusy: :) pięknie nabłyszcza :) ładne kolory :) wygodne, ładne opakowanie :) nakładana pędzelkiem, wygląda przecudnie Minusy: :( wysoka cena :( brak większego nawilżenia Używam tego produktu od: parę miesięcy Ilość zużytych opakowań: cztery

Mam kolor o nazwie Moorea - mocny róż. Świetny na wakacje, nie muszę się martwic o rozmazywanie itp. Kolor można stopniowac w zależności o d efektu jaki chcemy uzyskac. Na dzień wystarczy 1-2 warstwy, a na noc można dodac jeszcze trochę i będzie zupełnie co innego! Kocham tą szminkę za to, że trzyma się ust i jest bardzo lekka, prawie jej nie czuc. Delikatnie nabłyszcza i dobrze nawilża. Używam tego produktu od: styczeń 2010 Ilość zużytych opakowań:1

Od swojego malzonka dostalam 2 szminki z tej serii. Jedna brzoskwiniowo-pomaranczowa Jamaica 69 i druga w odcieniu perlistego czerwonego rozu. Kolory do kitu, ale nie to teraz oceniam. Ogolnie -ladnie wyglada po nalozeniu, -nie walkuje sie, trzyma fason. Ale -diabelnie wysusza. Obydwie szminki oddalam mojej mamie, ktora jest wielbicielka taniej Celii i Vipery. Mamie kolory wpadly w gust, ale narzeka na wysuszanie. W rezultacie, kladzie szminki na warstwe balsamu. Używam tego produktu od: uzywalam jakies pol roku temu Ilość zużytych opakowań: 2 zaczete i oddane

+ pięknie modeluje usta + nawilża + rewelacyjne kolory (mam 95 Porto Rotondo i delikatnie podkreśla czerwień ust) + delikatnie świeci + b.łatwa aplikacja + wydajna Podsumowując: pomadka spełnia wszystkie moje oczekiwania, dosyć droga ale warta swojej ceny. Kiedyś napewno zaopatrzę się w inne odcienie tej pomadki. Używam tego produktu od: 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

mam odcien 37 Ipanema, bardzo naturalny, cielisty kolor, na ustach ledwie zauwazalny ale mimo to ladnie je podkresla, szminka nie jest jakos super nawilzajaca, trwala tez specjalnie nie jest, mozna kupic wiele lepszych szminek w cenie nizszej niz 125 zl :\ nie warta takiej ceny zdecydowanie mimo pieknego, klasycznie eleganckiego jak przystalo na chanel opakowania, wyprobuje teraz nowa rouge coco, moze bedzie godna wiekszej uwagi bo tej z pewnoscia wiecej juz nie kupie Używam tego produktu od:pol roku Ilość zużytych opakowań:jedno

Hihi,kupiłam ją sobie z okazji Dnia Dziecka ;-) Potrzebowałam czegoś w kolorze lekkiego,naturalnego,dziennego różu i znalazłam go w postaci 34 Acapulco.Szminka bardzo ładnie daje się rozprowadzić,zapewniając przy tym delikatny kolor z satynowym połyskiem.Nawilża dość dobrze i nawet według mnie dość trwała ( po wypicu herbaty pomadka pozostaje bardziej na moich ustach, niż na filiżance :-) Opakowanie trwałe i eleganckie. Bardzo ją polubiłam, pewnie jeszcze kiedyś skuszę się na inny odcień. Aha, zapomniałam dodać, nie podkreśla suchych skórek, o które na moich ustach nietrudno, bo mają z natury duże chęci do pierzchnięcia ;-) Amen. Używam tego produktu od:3 tygodni Ilość zużytych opakowań:"kawałek" 1

kupilam dzis kolor 36 yucatan.delikatny braz.ladnie mieni sie na ustach,jest lekka i latwo sie ja naklada.przypomina mi blyszczyk.zamierzalam kupic kolor santa barbara ale nie mieli w sprzedarzy.ogolnie jestam zadowolona.polecam Używam tego produktu od:dzis Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Mam kolor 49-Java-delikatna wiśnia. Jedna z najlepszych pomadek jakie miałam. Bardzo kremowa, fajnie nawilża, kolor bardzo ładnie prezentuje się na ustach, mieni tysiącem świecących drobinek. Jestem z niej szalenie zadowolona i na pewno w przyszłości zdecyduję się jeszcze na inne kolory, a do obecnego też będę powracać. Używam tego produktu od:miesiąca Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Poszukiwałam pomadki widocznej na ustach, a jednocześnie delikatnej :) no i trafiło na Aqualumiere No.47 Barbados. Sprzedawczyni dopasowała mi kolor pomadki do szalika ;) więc używałam jej zimą kiedy miałam wspomniany szalik na szyi :) potem poszła w odstawkę. Ale do rzeczy...jest to pomadka , która ładnie nawilża usta, jest aksamitna ,b.dobrze rozprowadza się na ustach, nie "spływa", zjada się równomiernie, szczególnej trawłości nie zauważyłam. Przyjemnie się jej używa, ale cena jednak wygórowana dlatego 3 * zamiast 4 . Wydajna, w tym sezonie jak nie zmienię szalika nadal będę używać ;)

Mam tą pomadeczkę już chwilę i jak do tej pory nigdy mnie nie zawiodła :p: Jestem z niej bardzo zadowolona, bo świetnie nawilża usta, sztyft nie jest twardy, więc malowanie sie nią to sama przyjemność :) Do tego ślicznie błyszczy tak w sam raz. Mam kolor 34 (Acapulco) i choć w opakowaniu wygląda na troszkę jaskrawy różowy to na ustach wygląda bardzo subtelnie. Jest to kolor, który ładnie rozświetla buźkę :) Bardzo polecam Wam tą pomadeczkę :) :) :) Acha przetestowałam ją i na mrozie oraz na słońcu i sprawdziła się wspaniale :) Używam tego kosmetyku od/ ilość zużytych opakowań: ...Narazie 1 ale napewno nie ostatnie :) Edytowano: Tak polubiłam tą pomadkę,że obecnie posiadam ich już 4 szt. Efekt jaki dają na ustach jest świetny,a intensywność koloru można stopniować ilością nałożonych warstw. Jak dla mnie super !

Jestem w posiadaniu odcienia o nazwie Waikiki (nr 31), jest to delikatny, bardzo subtelny róż. Szminka ta najlepiej wygląda położona jedną cieniutką warstwą, dając efekt naturalnego rozświetlenia i wygładzenia, nie wymaga użycia konturówki, w czym przypomina nieco błyszczyk. Zaletą Aqualumiere jest całkowity brak smaku i zapachu. Nie ma zbyt dobrych właściwości pielęgnacyjnych, użyta samodzielnie na mróz nie zda niestety egzaminu. Na pewno na wiosnę skuszę się na jakiś nowy kolor, choć mój obecny wydaje się najbardziej uniewersalny.