Kiedy zostałam włosomaniaczką nieraz wpadałam na blogach na tę właśnie maskę. Chyba nigdy nie zdarzyło się, żeby ktoś napisał negatywną opinię na jej temat. Mieszkałam niegdyś w małej miejscowości i miałam trudności z zakupem, jednak w końcu się udało.
Działanie maski jest zniewalające:
+ wygładza, wygładza, wygładza! Koniec z puchem na głowie, włosy są gładkie i śliskie, robią wrażenie naprawdę niskiej porowatości,
+ nawilża włosy i odżywia - często trzymam ją na 15-20 minut pod czepkiem, daje wtedy najlepsze efekty,
+ gdy się spieszę, nakładam ją na minutkę w roli odżywki i też się dobrze sprawdza - wygładza i lekko nawilża włosy, ale nie jest to efekt wow,
+ zdecydowanie ułatwia rozczesywanie, mam z tym zawsze ogromny problem, a ta maska mi to świetnie ułatwia, nieraz ratowała mnie z imprezowych kołtunów :D
+ cena jest po prostu śmieszna, w Auchan można ją kupić za nieco ponad 5 zł,
+ lubię "słoiczkowe" opakowania,
+ konsystencję ma rzadką, ale i tak jest wydajna.
Do minusów zaliczam (za to odjęłam pół gwiazdki):
- zdarza się, że przez to mocne wygładzenie potrafi obciążyć włosy, zmniejsza się przez to ich objętość,
- brzydko pachnie, jakoś tak babcino... ale już się przyzwyczaiłam :>
- słaba dostępność - osiedlowe sklepiki lub Auchan.
Maska za grosze, a działa cuda.
Sprawdza się solo, ale dodając inną maskę/odżywkę/olej można dodatkowo "podbić" jej działanie. Polecam posiadaczkom średnio- i wysokoporowatych włosów. Dla niskoporowatych będzie zbyt obciążająca lub w najlepszym wypadku nie zrobi na włosach nic (no może prócz ułatwienia rozczesywania).
Używam tego produktu od: ok. 2 lat
Ilość zużytych opakowań: W trakcie 2