Schwarzkopf Taft Silk-flex z proteinami jedwabiu, Pianka do układania włosów 

Kupiłam tę piankę bo chciałam wypróbować czegoś nowego. Bardzo lubię tę piankę z Welli, ale pomyślałam, że Taft również jej sprosta. Niestety, zawiodłam się. Plusy: *cena - ok. 6 zł *wydajność *utrwalenie Minusy: *strasznie skleja - moje loki posklejały się w strąki, widać było, że mam piankę na włosach. dopiero po dłuższym ugniataniu coś niecoś daje radę ten efekt zniwelować *zaaplikować można tylko na mokre włosy - na suche raczej nie polecam *ciężko ją wyczesać Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 całe

kupiłam kilka miesięcy temu w zestawie z lakierem.byla promocja a wszędzie są one tak reklamowane..Pomyślałam że spróbuję. Ale zachwalany taft to 1 wielki badziew. -kiepsko trzyma -nakładać można tylko na wilgotne włosy -skleja włosy nawet w takie stronki ..nawet jak nałożę na wilgotne włosy i suszę suszarką! Nie podoba mi się, NIVEA był już duużo lepszy! ja mam już go dosyć i chyba go oddam mamie bo mi nie służy Używam tego produktu od:z przerwami od listopada lub października Ilość zużytych opakowań:1

Pianka jest raczej srednia, nic specjalnego. Ma ladny, przyjemny zapach i faktycznie dosc nablyszcza, ale skleja wlosy przez co wygladaja one na przetluszczone. W dodatku robia sie sztywne i nieprzyjemne w dotyku. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 1

Stosujac te pianke zastanawiam się gdzie te proteiny jedwabiu...pianka owszem bardzo utrwala i ładnie pachnie ale nic poza tym:( Włosy po piance sa strasznie posklejane, nie da się ich rozczesać! Wyglądają bardzo nieestetycznie:/ Na dodatek mam wrażenie, że włosy mi się szybciej przetłuszczają po zastosowaniu pianki:( Raczej nie polecam. Używam tego produktu od:jakiegoś czasu Ilość zużytych opakowań:1

Dostałam tę piankę w prezencie i muszę powiedzieć, że jestem bardzo rozczarowana. Już po pierwszym jej użyciu zadałam sobie pytanie: CO JEST? Włosy nie są ułożone tak jak trzeba, poza tym pianka bardzo je skleja, że później naprawdę są duże problemy z rozczesaniem. Na koniec stwierdzam, że włosy się szybko przetłuszczają, co jest niezwykle kłopotliwe. Ogólnie mówiąc, nie polecam. Używam tego produktu od: kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań: 2 razy użyłam jedną butelkę

Ciężko było mi po niej układać włosy, kiedy się w końcu udało, fryzura nie utzrymywała się zbyt długo (używałam pianki i lakieru z tej serii). Miałam wrażenie, że sklej włosy i powoduje, że bardzo szybko się przetłuszczałam, zawiodłam sie na niej, bo inne pianki z taftu są dobre. Używam tego produktu od:nie pamiętam Ilość zużytych opakowań: niepełne 1

Już od dawna nie używałam pianek do włosów.Po zmiamnie fryzury potrzebowałam czegoś do jej układania na codzień.Piankę kupiłam przypadkowo w Tesco.Mam ją w nowszym opakowaniu niż na załączonym zdjęciu. Pianka ma dwie zalety: pachnie ładnie, ale nie kupiłam jej dla zapachu, utrwala - owszem,ale przy tym skleja włosy niczym woda z cukrem! Do tego okropnie je wysusza.Nie wyobrazam sobie użycia jej na długie włosy:( Na moje króciótkie nakałdam jej teraz odrobinkę, może jakoś zmęczę to opakowanie, ale już więcej jej nie kupię. Używam tego produktu od: 1 tydz. Ilość zużytych opakowań:1 i ostatnie

Uwierzyłam reklamie, kupiłam tą piankę... I zawiodłam się. PLUSY: przyjemny zapach (utrzymujący się na włosach); poręczne opakowanie (ale dosyć wysokie); wydajna; rzeczywiście mocna (mam poziom 3); nie niszczy włosów. MINUSY: obciąża włosy; czuć ją na włosach - są śliskie w dotyku (nawet jeżeli użyło się niewielkiej ilości), potem robią się szorstkie; włosy są po niej takie sobie - jakoś nie potrafię dzięki niej ułożyć fajnej fryzury. PODSUMOWUJĄC: pianka jak pianka, raczej rozczarowuje. Za tą cenę spodziewałam się nieco więcej... Waham się między 2 a 3, ale producent tak ją zachwala (i nie spełnia obietnic), że daję 2! Używam tego produktu od: ok. roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego, ostatniego

Włosy są po niej niesklejone, ale niezbyt puszyste, nie utrwala skrętu loków tak jak chciałabym - włosy prostują sie już po niewielkim kontakcie z wilgocią, skręt loków prostuje się zbyt szybko. Niestety przy dłuższym używaniu powoduje powstawanie łupieżu.

Gdzie te proteiny , gdzie to nawilżenie? Pianka strasznie przesusza i skleja włosy,ktore po paru godzinach nie maja zadnego polysku.Jedynym plusem jest ladny zapach. Naprawde nic wartego polecenia!

A więc przejdę do konkretów: - skleja i to dośc mocno - włosy są niemiłe w dotyku i " nieświerze" Jedyny + to ładny zapach. Używam tego kosmetyku od/ ilość zużytych opakowań: 1 Recenzja: ...

przyznam, że z piankami nie mam zbyt dużego doświadczenia, ale w tej się zakochałam od pierwszego wejrzenia! stosuję ją do utrwalenia fal robionych na mich przeraźliwie prostych włoskach i rewelacyjnie się sprawdza :) ma cudooooooowny zapach, który ubóstwiam i przez długi czas czuję na włoskach :) nie skleja i nie obciąża kosmyków po prostu super!! :)

ten zapach mnie po prostu rozbraja kupilam szampon glisskura w tym zapachu, zel-krem a poluje na balsam(juz dojrzalam dove ;)) pianke kupilam zaraz po zrbieniu trwalej i do tego nadaje sie genialnie pieknie podkresla skret lokow sa one elastyczne, trzymaja sie ponad 24h niestety, polozona u nasady robi kołtun stad jedna gwiazdka mniej ale poza tym ma same zalety: :D ZAPACH :D CENA :D jest wydajny :D dobry jako pianka kupilam juz druga, nie wiem jak sie sprawdzi jak losy sie wyprostuja ale na razie jest genialna.

I ja kupiłam tę piankę zachęcona tymi jedwabnymi proteinami. I nie wiem gdzie ten jedwab? gdzie te proteiny? Pianka, jak pianka i jak każda inna przy regularnym stosowaniu wysusza moje włosy :( Niestety, cudów nie ma, więc i jedwab cudów nie zdziała. A szkoda... Tak więc teraz więcej tej pianki nie używam niż używam, gdyż jak już wspominałam mimo wszystko wysusza włosy, a ja staram się je utrzymać w dobrej kondycji, zwłaszcza, że po pierwszych w życiu pasemkach nieco się osłabiły :( A pianka sama w sobie jest bardzo fajna - ma taką gęstą, puchatą konsystencję - dosłownie jak porządnie ubita bita śmietana :D a do tego baaaardzo przyjemnie pachnie :D Z efektów też jestem zadowolona - pianka ani nie skleja ani nie usztywnia włosów, tylko delikatnie je utrwala, co w moim przypadku oznacza też utrwalenie skrętu. Fakt faktem, że góra na jeden dzień, ale czego się spodziewać po mocnej piance do włosów zniszczonych? Silna być nie może. Silna jest pewnie pianka bardzo mocna do włosów normalnych, ale raczej na nią się nie skuszę, bo pewnie i wysuszenie będzie silniejsze :( Jak już tą wykończę i nie zmienię o niej zdania to może i jeszcze kupię, jeśli zajdzie potrzeba. Generalnie rzecz biorąc długodystansowy związek moich włosów z pianką nie ma szans na przetrwanie... To może być tylko niezobowiązująca przygoda na jedną noc ;)

Kupiłam pianke, skuszona reklamowymi obietnicami o cudownym utrwaleniu włosów, sprawieniu,ze bedą lśniące,miękkie i nieprzesuszone. A po uzyciu stwierdzam,ze utrwalenie włosow jest raczej znikome, pianka bardzo skleja i prostuje moje lekko kręcone włosy i co najgorsze strasznie je przesusza,więc nie wiem gdzie podziewa sie "wspaniałe" działanie jedwabiu. Jedyny plus to piękny zapach.

prawde mówiąc nastawiłam sie na coś lepszego, a ta pianka to żadna rewelacja, normalnie mam błyszczące włosy, a po niej zrobiły mi się matowe, strasznie obciązone mimo że nakładam ją w niewielkich ilościach, włosy nie wyglądają naturalnie, wprost przeciwnie, włosy są troche sklejone, mam po niej prawdziwą szopę, a do tego nie moge rozczesać włosów, poza tym schnie długo na włosach nawet gdy używam suszarki, nie należy do lekkich kosmetyków. Jako zaletę uważam zapach bo bardzo ładnie pachnie

kupiłam ten produkt 4 dni temu. niby niedawno, ale używałam pianki dwa razy dziennie, po umyciu włosów- do pracy i na wieczorna kolację.mam włosy farbowane na jasny blond, , więc ciężko mi było dobrać odpowiednią piankę. tę kupiłam dzięki reklamie telewizyjnej. pianka pięknie pachnie, nie skleja włosów, nie usztywnia, więc włosy pozostaja naturalne, ale nie pozwala też na stracenie fasonu fryzury. ja podkręcam swoje włosy na szczotce i naprawdę przy tej piance ładnie wyglądają! i jeszcze jedna ważna sprawa: włosy nie są matowe, wręcz przeciwnie.na koniec powiem tylko, że że wczoraj umyłam włosy około8 rano i do dzisiaj ich jeszcze nie myłam, oczywiście są na piance, lakierze i odrobinie wosku z tej serii. i po tych kilkunastu godzinach, włosy nie sa odkształcone czy nieestetyczne. ato dla mnie bardzo ważne. na razie daję 4*, bo za prędko bym się zakochała w tym produkcie :-), ale po miesiącu, zajrzę tu jeszcze raz i napiszę komentarz