Oriflame Problem Solvers, Even Out Dark Spot Fading Cream (Krem rozjaśniający przebarwienia skóry) 

Mam ten kremik, ale w innym opakowaniu. Używałam i używam nadal tylko na plamy na ramionach, więc nie wiem jak sprawdza się na twarzy. Ma gęstą (ale nie za gęstą) konsystencję, dobrze się rozprowadza, ładnie pachnie, jest wydajny, ma ładne opakowanie... ale przejdźmy do rzeczy... jego głównym działaniem miało być zlikwidowanie przebarwień słonecznych wciągu 28dni i tu się nie sprawdził. Minęło 28 dni i nic... przebarwienia są nadal... dodam, że stosuje go dwa razy dziennie. W opakowaniu jest jeszcze naprawdę dużo kremu, więc jak go "wykończę" ;) to podzielę się efektami i może zmienię opinię, bo kupiłam go w jednym celu i tu się całkowicie nie sprawdził, dlatego tylko jedna gwiazdka. Oceniam go również tak surowo, ponieważ producent zaznaczył, że po 28 dniach efekty rozjaśniania będą widoczne, ale nie są. A cena jest wysoka, nawet w promocji.

uzywalam tego kremu i jest naprawde wspanialy wszystkie moje przebarwienia skorne zbladly albo calkowicie zanikly a dodatkowo wyleczylam sobie tym kremem tradzik rozowawy naprawde goraco polecam warto sprobowac minusem jest mala pojemnosc i brzydkie opakowanie taki krem nie powinien byc w tubce tylko w sloiczku cena tez jest wysoka ale w promocji warto go kupic i wyprobowac jednak kazda cera jest inna i co jednej pomaga na innej moze nie wystapic zadna znaczna poprawa i jeszcze jedno wystarczy go stosowac 1 raz dziennie najlepiej na noc daje wtedy najlepsze efekty polecam sprobowac warto

Brak efektów. :(W dodatku wchłania się dość długo a po wchłonięciu pozostawia taką białawą warstewkę na twarzy.Średnio nawilża.Dla mnie jest nijaki.Ilość zużytych opakowań: 1

Ja używałam jakiś czas ale mi się znudziło, na mniejszych przebarwieniach było widać niewielką różnicę, nieco wyblakły ale tak poza tym to żadnych nadzwyczjnych efektów.( A zdjęcia reklamujące produkt zrobili takie zachęcające)

Według producenta ma skutkować po 14 dniach. Ja używałam dzielnie przez miesiąc. I nic. Poza tym - same zalety: delikatny, ładnie pachnie, dobrze się wchłania, lekko nawilża i natłuszcza skórę, ma filtr (co prawda słabiutki - 10, ale zawsze..) Tylko - nie robi tego, co ma robić - rozjaśniać przebarwienia; w każdym razie, nie w deklarowanym przez producenta czasie (swoją drogą, 14 tygodni brzmiałoby dla mnie bardziej wiarygodnie... moze ktoś się skusi?) Ciekawa jestem innych opinii.