Vichy Flexilift Teint (Podkład wygładzający zmarszczki) 

Drogie Panie, oto moja broń w walce ze zmarszczkami. Nie ukrywajmy - każdy rok przynosi zmiany, nie tylko w życiu, ale i również na skórze. Nie jestem wyjątkiem. Choć staram się jak mogę, czas jest bezlitosny - walczę z przebarwieniami, zmarszczkami, brakiem jędrności skóry, kiepskim kolorytem. Na szczęście, znalazłam pomoc - Vichy Lifactive Flexiteint to moja broń w walce o piękną skórę mimo upływu lat. Podkład ten poleciła mi farmaceutka. Zachwyciła mi jego delikatna konsystencja i przede wszystkim - działanie. Podkład doskonale wspomaga krem i rzeczywiście sprawia, że zmarszczki znikają i stają się coraz mniej widoczne. Nakładając go na twarz mam wrażenie, że wspomagam wszystkie kosmetyki pielęgnacyjne, że nawet w ciągu dnia moja skóra nie pozostaje bez ochrony. Poza tym, doskonale się rozprowadza na skórze, nie pozostawia smug, nie znika po godzinie czy dwóch - nałożony rano spokojnie wytrzymuje do wieczora. Uwielbiam matowe wykończenie - w zasadzie nie potrzebuję już nawet żadnego dodatkowego pudru, ponieważ efekt jest naprawdę więcej niż zadowalający. Opakowanie podkładu jest bardzo ładne, estetyczne i umożliwia łatwe wydostanie kosmetyku ze środka. Cena w mojej ocenie jest adekwatna do jakości produktu. Za takie cudo zapłacę każde pieniądze! Jednym słowem - gorąco polecam! Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: jedno pełne opakowanie

przez wiele lat stosowałam podkłady marek dostępnych na półkach drogerii. Niejednokrotnie musiałąm je odstawiać ze względu na uczulenie. W aptece polecono mi podkład Vichy, Flexilift Teint. Jestem bardzo zadowolona z zakupu. Delikatna, idealna dla mnie konsystencja; długo utrzymuje się na twarzy, dobrze się rozprowadza i co najważniejsze nie mam żadnego uczulenia. Zapewne już zostanie moim uubionym kosmetykiem. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1-30ml

Podkład przypadł mi do gustu, nawet bardzo. Ma niesamowicie lekką konsystencję, łatwo się rozprowadza, dobrze wchłania, idealnie dopasowuje się do twarzy. Nie zbiera się w zagłębieniach, nie roluje, nie zatyka porów. Nie tworzy maski. Można powiedzieć, że dopasowuje się do twarzy jak druga skóra. Bardzo fajnie nawilża i napina skórę. Podoba mi się, że spełnia również funkcję pielęgnacyjną. Spłyca drobne zmarszczki i kryje niedoskonałości. Dobrze się nosi na twarzy, nie brudzi, nie ciemnieje, nie ściera się brzydko. Produkt bardzo dobry, jednym słowem :) Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Nie jest łatwo znaleźć taki odcień, który doskonale komponuje się z moją karnacją, bo jestem typową "zimą". Podkład musi więc być na tyle jasny, żeby optycznie nie odcinał się od szyi. Z zestawu produktów Vichy wybrałam numer 15. Zachęciła mnie informacja, że kosmetyk ma działanie wygładzające zmarszczki. Znakomicie wchłaniał się w skórę, dzięki czemu w okolicach oczu nie zostawały zwijające się resztki kosmetyku. Kolejną zaletą Liftactiv Flexiteint jest to, że nie zawiera środków konserwujących. Nie jestem alergikiem, ale skórę mam dosyć wrażliwą i niestety wymagającą, co jest zapewne związane z jej rodzajem. Dla posiadaczki cery mieszanej wybór odpowiedniego kosmetyku to nie lada wyzwanie. Ma nawilżyć suche partie skóry i spowodować, by te tłuste nie błyszczały z daleka. W szafce mam co najmniej 5 rozpoczętych fluidów, które nie spełniły tychże kryteriów. Ten owszem - dobrze się sprawdził. Trzeba jednak zaznaczyć, że bezpośrednio po nałożeniu efekt może nie wydawać się perfekcyjny. Wystarczy jednak odczekać dosłownie kilka minut, by substancje zawarte w podkładzie przeniknęły w głąb skóry, tworząc mój ulubiony efekt własnej skóry, tyle że doskonalszej. Po nałożeniu podkładu wystarczy jedno muśnięcie sypkim pudrem, by całość wyglądała idealnie. Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania

Z natury jestem nieufna, jeżeli chodzi o tak zwane kosmetyki apteczne. Mam słabość do łądnych pudełeczek, zgrabnych buteleczek itp. Mam też 35 lat i kiedy moja ulubiona dziewczyna w drogerii zamiast mojego ulubionego podkłądu nawilżającego zaproponowała mi coś na zmarszczki, postanowiłam zmienić sklep. Sprawę jednak przemyślałąm i postanowiłam zacząć moją przygodę z killerami zmarszczek od czegoś innego niż zwykle. Wybór padł na Vichy. Spieszę Wam donieść, że podkład jest bardzo bardzo ok. Po pierwsze efekt jest super - mam skóre gładką jak pupa niemowlaka. Ładnie się rozprowadza, zapach też ok. I nawet buteleczka trafia w mój gust. Przyjemność używania połączona z naprawdę dobrą jakością. Dla mnie bomba! W sumie mogę mieć te kilka zmarszczek, jeżeli są takie podkłądy. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 3 duże

Posiada lekką konsystencję,nie zatyka porów skóry.Łatwo się rozprowadza i po nałożeniu wygląda bardzo naturalnie. Świetnie nawilża skórę,wygładza zmarszczki. Cera wygląda młodo i promiennie,a niedoskonałości stają się niewidoczne. Optymalnie pilęgnuje,pozostawia przyjemne uczucie na skórze.Stanowi idealne wykończenie makijażu. W ciągu dnia nie zmienia koloru i nie brudzi ubrań. Bardzo trwały. Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 duże

Zachęcona opisem i opiniami nabyłam ww podkład. \\nProdukt jest niezły, bardzo ładnie układa się na twarzy, super się wchłania, nie ma efektu maski i wygląda jakby go nie było, co jest plusem, bo spełnia swoje zadanie w naturalny sposób. \\nDałam tylko czwórkę, ponieważ zaskakujących zmian to on nie robi, no chyba, że ja nie widzę efektów ;)

Mam skore mieszana, takze znalezc odpowiedni kosmetyk , ktory nie przetlusci mi skory ani tez nie wysuszy jest bardzo ciezko! Ten podklad sie naprawde sprawdzil i jak narazie nie zamieniam na zaden inny! + zapach, jesli chodzi o vichy...zapachy podkladow sa rewelacyjne, kazdego + konsystencja, fajny kremowy, latwy do nalozenia + wydaaajny, stosunkowo malo nakladam podkladu, ale 10ml probka wystarcza mi na okolo 4 miesiecy. Takze zalozmy, ze mam 30ml, to styknie na rok. + doskonale nawilza i nie przetluszcza mi skory, czasem sie jednak zdarzy, ze skora jest za tlusta (goracy dzien itp), ale nie jest to podklad matujacy i szczerze mowiac wole byc za tlusta niz za sucha + swietnie kryje niedoskonalosci. nie mam za duzego problemu ze zmarszczkami ale jesli chodzi o jakies blizny, nierowny koloryt skory, sprawdza sie na 6 z plusem + daje bardzo dobry efekt promiennej twarzy, skora jest rozwietlona, nawilzona, wyglada zdrowo, nawet po nieprzespanej nocy wyglada rewelacyjnie + mam 24 lata i czy zmarszczki? ciezko powiedziec, ale te drobne na pewno zakryje :D - bardzo latwo go zetrzec, nie jest trwaly Używam tego produktu od: niecale dwa lata Ilość zużytych opakowań: tj ilosc probek 10ml - 5

Cera sucha ale nie bardzo sucha, 30+ Zacznę od tego, że pod fluid nakładam krem z avonu z linii blask nawilżenia ( koloryzująco-nawilżający ). Kosmetyki świetnie współgrają na mojej twarzy. Razem tworzą duet nie do pobicia. Naturalny blask.. Ok a teraz sam fluid Plusy + cena za taką jakość produktu + wydajność jedno opakowanie starczy nawet na 1,5 do 2 lat + konsystencja + świetnie stapia się z nawilżoną skórą + nie mam problemu z uzyskaniem naturalnego blasku + dobre krycie Plus/minus +- trwałość w zależności od aktywności moich rąk w okolicach twarzy trzyma się średnio lub długo... przy wykończeniu makijażu pudrem transparentnym czy przy użyciu bazy trzyma się zdecydowanie dłużej niż bez tych produktów ale spokojnie przy nie dotykaniu twarzy starczy na 7-8h pracy +- przy dobrym nawilżającym kremie nie podkreśli skórek Minusy - niestety jego jedynym minusem jest ścieralność a co za tym idzie przy nieostrożnym zakładaniu czy zdejmowaniu ubrań brudzi, ale jestem w stanie to przeżyć Poszukuję idealnego fluidu. Ale póki co ten sprawdza się najlepiej... Nawilżający Dior polecany przez pania w douglasie okazał się klapą choć nie ścierał sie jak Vichy... Używam tego produktu od: 4 lat Ilość zużytych opakowań: W trakcie 2go

Jest to całkiem fajny, apteczny produkt, który w promocji kupimy za około 60 zł więc cena jest przyzwoita za coś co wystarczy na cały rok. Fluid ma plusy i teraz przejdę do nich: -piękny kolor, mam najbardziej jasny o nazwie bodajże opal, jest to jaśniutki różo-beż, który przez swój wyszukany kolor lekko rozświetla. Uważam, że ten odcień pasuje mi najbardziej ze wszystkich fluidów jakie miałam -specjalnie nie podkreśla załamań na skórze i dość łatwo się aplikuje - jest piekielnie wydajny! przez ponad rok przy codziennym niemalże użytku nie udało mi się go zużyć Teraz przejdę do minusów: -trochę podkreśla suche skórki przy nosie -jak dla mnie ma zbyt matowe wykończenie - mógłby się dłużej utrzymywać na twarzy, ale nie jest źle i tak trzyma się na niej około 6 godzin Ogólnie polecam, produkt dobry i sprawdźi się przy normalnej/mieszanej skórze, przy tłustej będzie zbyt krótkotrwały i niematujący, przy suchej zaś będzie za mało nawilżał i wydaje mi się, że może podkreślać suche skórki Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: jedno niecałe

-lepkie mazidlo tluste ble :( - odciene wpadajace w pomarancz..z czasem coraz ciemniejsze... -kazda nastepna warstwa moze zrobic maske.. -pory bardziej widoczne.. - po zmyciu skora wyglada na zmeczona.. -szybko przetluszcza skore.. Używam tego produktu od: 1 tydzien Ilość zużytych opakowań: 1 standard

Zakupiłam go po przeczytaniu entuzjastycznych recenzji na wizażu. Produkt średnio mnie do siebie przekonuje. Nie do końca polubiłam kolor - pełna różowych tonów 15. Wiem, że można dostać jeszcze jaśniejszy odcień, jednak nigdzie nie mogłam go znaleźć (poszukiwania w aptekach i internecie). Podkład raczej nie kryje, choć ładnie ujednolica cerę, ale z powodu różu czuję się w nim jak świnka. Na mojej buzi wymaga odrobiny korektora i "osadzenia" pudrem. Jest lekki, o promiennym, nie matowym wykończeniu, ma przyjemną, lejącą konsystencję i miły zapach. Niestety pozostawia swój ślad na telefonie i ubraniu, a także charakteryzuje się średnią trwałością i na mojej super super super tłustej cerze wymaga dość częstego matowienia (jak właściwie każdy podkład w moim przypadku). Będę po niego sięgać z braku laku, ale generalnie znam lepsze produkty.

PLUSY: - mocno rozświetla bez użycia jakiś pseudo-drobinek miki i brokatowych historii, - twarz wygląda dobrze w każdym świetle i pod każdym kątem (nawet pod światło jest efekt wygładzenia), - nie uczula, nie szczypie i nie podrażnia, - nie klei się i ładnie jednolicie wchłania, - ma świetliste wykończenie- nie podkreśla załamań skóry pudrowym filmem, - odcieni jest mało ale są naturalne (brązowo- beżowe) i łatwo się łączą z kolorem skóry, - kryje dosyć dobrze i można poziom krycia stopniować bez konieczności pokrywania całego fejsu kolejną warstwą, - lekko napina skórę- nie jest to jakiś lifting ale widać że rysy są "lepiej wykrojone" na 5-6 godzin, - nie powoduje wysypu niedoskonałości, - nawilża i zachowuje przyzwoity poziom komfortu cały dzień, - pod oczami sprawdza się równie dobrze, - daje niezwykle naturalny efekt, - jest wydajny i ma praktyczne opakowanie (można wydobyć resztę gdy się kończy bo pompka jest odkręcana) MINUSY: - szybko zaczyna się świecić, choć oczywiście matowanie to nie jego zadanie, - długo się wchłania, trzeba się nawcierać w miejscu, - podkreśla suche miejsca na twarzy. Używam tego produktu od: miesiaca Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Tłuste,lepkie mazidło!Czuję się oblepiona tym podkładem,bez względu na to czy nakładałam pędzlem,czy gąbeczką,czy palcami to efekt marny!Jakby nie współgrał z cerą.Zaraz po nałożeniu marzyłam o tym żeby go zmyć!!Po zmatowieniu się bibułką zostawał na niej. -słabo kryje -zbiera się w załamaniach -nie trwały,znika po 4-5h -mnie postarza!a miał odmładzać (wizualnie) -brudzi Używam tego produktu od: 1miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1/4

Może zacznę od tego, że kupiłam rozgrzana Waszymi pozytywnymi ocenami. I tym razem niewypał, a być może to wina mojej cery jednak... Choć Panie z mieszaną tutaj się wpowiadały, a ja taką posiadam, i niestety nie podołał. + rozświetla pięknie buzię + doskonale się rozprowadza (nie ważne czy pędzel, gąbka czy paluszki) + lekki, miękki, komfortowy, ładnie pachnie + wtapia się w skórę + nie zatyka porów, choć nie jestem pewna tego siliconu i... - nie kryje!!! w sumie nie taka obietnica, ale on nie kryje wcale, jest jak krem... - BRUDZI wszystko i schodzi przy dotknięciu - nietrwały - podkreśla jakieś niedoskonałości - po max5h znika z twarzy... Podsumowując. Nie kupię więcej, moja butelka poszła do mamy, która tez nie jest zadowolona. Myślę, że dobry dla suchych , dojrzałych naprawdę dojrzałych cer :) Używam tego produktu od: dwóch miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 pełnowymiarowe

Podkład jest naprawde dobry mam odcień 15 i jest idealny.Nie wysusza skóry ładnie i naturalnie wygląda na twarzy,posiada wysoki filtr spf20,daje delikatny efekt rozświetlenia i skóra twarzy wygląda na bardziej wypoczętą.Myśle że będzie idealny dla osób z mieszaną lub suchą skórą. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

38 lat, cera mieszana z tendencją do normalnej. Jestem zachwycona efektem i mile zaskoczona, bo dotąd używałam tylko "wysokopółkowce", a marki vichy nie cenię szczególnie. Odkryłam go, prezentując mamie (63, cera normalna z tend. do suchej) kolor 25 nude- jak zobaczyłam, jak świetnie wygląda, postanowiłam zaryzykować- mama ma w końcu inną cerę i starsza o ćwierćwiecze. No i same plusy: -konsystencja fluidu ( lubię) -fajnie się aplikuje palcami i łatwo wtapia -twarz jest rozświetlona i wypoczęta- nie płaska -dobrze się trzyma (wieczorem mam go sporo na waciku) -nie pokreśla zmarszczek -niesamowicie wydajny -świetna cena przy tej jakości -mam wrażenie, że nieźle działa na skórę Oczywiście w efekt liftingu nie ma co wierzyć, ale ładnie ujednolica i naprawdę wyglądam młodziej. Minus i odjęcie gwiazdki za słaby wybór kolorów, ale z drugiej strony to vichy- nie liczylam na nic innego. Wybrałam dla siebie 25 nude, bo kolor jest piękny, ale dla mnie ciut za jasny zimą, a bardzo bardzo za jasny wiosną i latem. Z kolei kolor 35 sand to nie mój odcień skóry, a 45 gold wydaje się bardzo ciemny. Zamowiłam na allegro próbki Gold, żeby dodawać kropelkę do mojego Nude i zobaczymy- zrobię edit, może dodam gwiazdkę:) Dla mnie lepszy od Armaniego Luminous i Lasting oraz od Bobby Brown, której podklady są jak kremy koloryzujące. Lubię bardzo naturalne, lekkie krycie, ale jednak krycie. Używam tego produktu od: ok 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

świetny podkład, mam cerę mieszaną i on w tym przypadku sprawdza się doskonale, matuje, ale i też nawilża, kryje niedoskonałości, utrzymuje się przez cały dzień, skóra jest wygładzona i wygląda świeżo nawet po kilku godzinach od aplikacji. Kosmetyk nie uczula, a jestem wrażliwa na inne podkłady. Wystarcza na bardzo długo. Polecam! Używam tego produktu od: 1 rok Ilość zużytych opakowań: 2 duże