Maybelline New York, Dream Sun Glow, Bronzing Pressed Powder (Puder brązujący)

Krótko i na temat. Używam od 2 lat
PLUSY
+wydajny
+łatwy w aplikacji
+nie robi plam
+naturalny efekt
MINUSY
-Trwałość bardzo słaba ...
- 20 zł to za dużo jak za niego

Nie wiem jak z dostępnością bo kupiłam go za granicą.

Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: Koniec pierwszego

Puder jest idealny. Pięknie wygląda na skórze, ma śliczne drobinki, które bosko wyglądają w lato. Można łatwo dobrać odpowiedni odcień, cena też jest jak najbardziej okey. Jednak przeszkadza mi jego dostępność, w moim mieście bardzo cięzko jest go dostać:( Wszystkim polecam, jest cudowny!

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: jedno

Nigdy nie uzywalam tego pudru jako pudru tylko do modelowania, na policzki i skronie.
Mam bardzo jasny kolor skory i do ewentualnego opalenia uzywam zmywalnego samoopalacza Rimmel. Nie mam jakos przekonania do nakladania takiego pudru na cala twarz.

Podobnie do niektorych, wczesniejszych recenzji, zgadzam sie, ze ten puder nie jest pomaranczowy. Po nalozeniu ladnie sie dopasowuje tj. widac podkreslenie kosci policzkowych w naturalny sposob. Nie ma mowy o pomaranczowym efekcie.
Puder posiada tez minimalne drobinki, ktore wzmacniaja efekt opalizujacy.

Przyczepic moge sie do trwalosci, nie wytrzymuje na twarzy caly dzien. Zauwazylam, ze po kilku godzinach juz go prawie nie ma, takze konieczne sa poprawki. Nie wiem, czy go kupie ponownie, mysle, ze sprobuje czegos nowego, ale polecam jako puder brazujacy do modelowania na pierwszy raz- taka role u mnie pelni i w miare sie z niej wywiazuje.

Używam tego produktu od: od 2009 roku
Ilość zużytych opakowań: koncowka pierwszego

Nie wiem skąd tyle pozytywnych recenzji, może z tego że chyba te osoby nie miały naprawdę dobrego bronzera.

Kupiłam ten bronzer kilka lat temu zachęcona niską ceną no i przekonaniem że marka maybelline nie jest taka zła.

Już po pierwszym użyciu się przeraziłam, kolor okropny, pomarańczowy mimo że nałożyłam mało pudru.
Puder nakładałam pędzlem, oszczędnie.

Do tego najgorsze były plamy jakie powstały pod koniec dnia.

Puderniczka, o ile można to nazwać puderniczką, plastikowa, kiepsko zrobiona.

Miałam już wiele bronzerów, z tych tańszych to Max Factor był najlepszy, ale tez go miałam raz i więcej nie kupię.
Pozostaję wierna Guerlain.

Dałam jedną gwiazdkę za cenę, bo puder jest bardzo tani.

Używam tego produktu od: kilka lat temu
Ilość zużytych opakowań: nawet nie jedno, użyłam kilka razy i oddałam dalej

jestem bardzo zadowolona;)
nakładam go pędzlem w niewielkiej ilości i daje bardzo równomierny i naturalny efekt delikatnej opalenizny.

zajął miejsce mojego ulubionego wcześniej brązującego w kulkach avon.

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

plusy:
-cena
-dlugo sie utrzymuje nawet w upalne dni
-piekny kolor
-latwy w aplikacji, nie robi smug

minusy:
-opakowanie (szybko peka zamykanie)


Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: koncowka pierwszego

Używałam kiedyś badzo podobnego produktu zmienił się chyba tylko wyprasowany wzorek na pudrze i ja kupuję bez poduszeczki,ale jest mi zbędna.
Puder jest świetny jako bronzer! Można śmiało modelować nim twarz i nie świeci się przesadnie. Jest bardziej matowy niż błyszczący, a żadko o taki w takiej cenie! Ja kupuję go za okolo 13 zł.

Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: 4 opakowania

Jak dla mnie najlepszy puder brązujący , nawet gdy moja cera nie jest w najlepszej kondycji na wspaniale maskuje defekty. Nie należy przesadzac z iloscia nakladanego pudru by nie uzyskac zbyt pomaranczowego odcienia. Stosuje go jzu od roku i nie zamierzam zrezygnowac. POLECAM

Używam tego produktu od:1 roku
Ilość zużytych opakowań:3

szukalam brazera w jasnym raczej neutralnym badz chlodnym odcieniu( jestem zimnym ,bladym typem urody i nie ladnie mi w cieplych odcieniach brazera). Po nie udanym zakupie brazera Nivea( sliczny jest ale ociepla mi cere i wygladam bardzo zle)nadal szukalam czegos ci mnie zadowoli w 100%. Mam herbatnikowy brazer Rival de Loop( swietny kolor, jednak czegos mu brak), mam dwukolorowy limitowany i matowy brazer YR( tez calkiem, calkiem) i mam brazer Avene( trzeba z nim ostroznie, bo jest ciemny i latwo przedobrzyc), jednak zaden mnie nie zadowala, kazdemu cos brakuje. Wkoncu postanowilam zaryzykowac i zakupic brazer Maybelline w najjasniejszym odcieniu( pozostale sa za ciemne i za cieple). Do tego byla promocja w Rossmannie, wiec za duzej straty by nie bylo.
Brazer ladnie pachnie, ma duza pojemnosc 16g i jest naprawde jasny. Nie mozna nim zrobic sobie krzywdy. Zeby zrobic sobie opalenizne , trzeba sie niezle namachac pedzlem i to mi w nim odpowiada. Przy Avene musialam delikatnie nabierac produkt na pedzel i uwazac jak omiatam twarz, bo robily sie ciemne placki i robilam sobie opalenizne, ktora mnie postarzala, byla za ciemna. jestem bardzo blada i chce tylko nadac odpowiedni odcien cerze, taki jak inne osoby maja z natury kiedy nie sa opalone. Przy jansym odcieniu brazera Maybelline , mam to czego szukalam i do tego nie musze uzywac osobnego rozswietlacza. Cera jest ozywiona, w naturalnym odcieniu i optycznie rozswietlona. Rysy sa zlagodzone, nie zrobilam nim sobie krzywdy ani razu. macham pedzem po pudrze i omiatam twarz, bez uwazania czy robie to delikatnie co by puder rowno osiadl na skorze i tak ze trzy razy, az uzyskam odpowiedni efekt. Puder daje malo koloru na raz, wiec mnie to pasuje. ten jasny kolor nie bedzie odpowiedn dla kogos, kto chce uzyskac porzadna opalenizne. To kolor dla bladolicy , ktora chce tylko rozswietlic cere i zniwelowac trupcia po filtrach, nie robiac z siebie solaryjnej skwarki, czy nie wygladac jak po tygodniowym smazeniu sie na plazy.
Takiego brazera szukalam, ktory mnie nie przybrazowi, a tylko nada ladny odcien cerze niwelujac trupcia po filtrach ( filtra uzywam jako krem dzienny i czasami cera przybiera odcien sinawy, a ten brazer to niweluje). Brazer Avene uzywam teraz na kosci rzuchwy( mam kwadratowa twarz) i drugi podbrodek( lekka poduszeczka pod broda mi sie juz robi).

Używam tego produktu od: 4 tyg. mam kolor 01
Ilość zużytych opakowań:napoczete pierwsze i jeszcze widac wytloczone na pudrze sloneczko, bardzo wydajny ten produkt, wiec nie wiem czy ponownie kupie, bo starczy na dlugo. jednak zaznaczam opcje tak.

Mam odcień 02 Golden. Ogólnie kolor ładny ale kiedy nałoży sie go za dużo podchodzi pod pomarańcz, najlepiej tylko delikatnie podkreślić twarz. Ma drobne drobinki które ładnie sie błyszczą. Kiedy go kupiłam fajnie pachniał ale już niestety tak przyjemnie nie pachnie. Trwały i niedrogi. Nie wiem czy jeszcze go kupię, być może zdecyduję się na inny kolor ;)

Używam tego produktu od:kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Bardzo fajny puder. spelnia swoją rolę ,brazuje, matuje i dodaje uroku, długo sie utrzymuje, fajnie pachnie i nie jest pomarańczowy, nie pozostawia plam.Mam kolor 03 bronze. Polecam

Używam tego produktu od:tygodnia
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Kupiłam te puder jakies 3 tyg. temu i muszę powiedzieć że jest bardzo dobry ale do rzeczy, plusy:
- bardzo długo utrzymuje się na skórze
-łdanie roświetla , ale bez przesady tzn nie ma drobinek wielkości ziarna maku jak to maja inne pudry..
- cena bardzo przystępna ok. 20 zł
Minus za trochę drażniący początkowo zapach i brak lusterka. Aha radze nakladac duzym pędzlem bo gąbeczką niezbyt dobrze sie rozprowadza..Używam tego produktu od: pare tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego