L'Oreal Paris, Double Extension Waterproof (Tusz wodoodporny z bazą 2 w 1 wydłużający)

Od razu napiszę, że używałam tego tuszu przez kilka lat! co znaczy, że najgorszy nie jest, ale teraz już wiem, że są lepsze. Tusz co prawda wydłuża i zagęszcza rzęsy, ale jak dla mnie pokrycie białej warstwy było zawsze niezłym wyzwaniem. Nieraz koleżanki z pracy mówiły mi, że widać białą bazę :/ Ponadto strasznie skleja rzęsy i efekt końcowy nie jest taki jak bym sobie tego życzyła.
Co do jego wodoodporności nie mam zastrzeżeń- basen wytrzymywał :)

Używam tego produktu od: kilku lat
Ilość zużytych opakowań: dużo :)

tusz rzeczywiscie wodoodporny, sprawdzany w niejednym basenie i morzu, po przejezdzaniu twarza po sniegu podczas snowboardowych wypadow nawet nie pomyslal o rozmazaniu sie ;) az troche strach, ze nie da sie go zmyc - jednak chocby tani, dwufazowy plyn do demakijazu ziaja radzi sobie z nim bardzo dobrze.


zawsze bylam zachecana przez kolezanki do tuszy telescopic albo lash architect, ale moje rzesy wygladaly po nich byle jak. krotkie, prostowaly sie po kilkunastu minutach, wlasciwie wisialy na powiece bardziej niz maja same w zwyczaju. jak zdechle.


nakladanie: rzesy podkrecam zalotka, potem nakladam jedna warstwe bialego, dokladnie i nie zaluje tuszu, ale nie mozna przesadzic. nastepnie troche czekam az podeschna - nie za dlugo, bo nie da sie ich porzadnie zatuszowac na czarno - i maluje dokladnie czarnym. rzesy wygladaja swietnie, sa geste, dlugie, rozdzielone (ale nie kazda rzesa osobno) czesto ktos je komentuje/komplementuje ("co tak machasz tymi wielkimi rzesiskami" itp ;) ). przy tym widac, ze sa pomalowane, ale nie wygladaja jak sztuczne. sa nawet dosc miekkie w dotyku. zdarzalo mi sie nawet z nim zasnac, o ile rzesy sie nie odksztalca smiesznie na poduszce wyglada jak swiezo nalozony :)

musze jednak przyznac, ze trzeba sie nauczyc z tego tuszu korzystac, moja mama nie miala do niego cierpliwosci i zawsze mi to wypomina ogladajac moje rzesy :) . ale jak sie juz opanuje te sztuke jest naprawde swietny. i wcale nie trzeba dlugo stac przed lustrem - chyba, ze ktos jest przyzwyczajony do tego ze dwa razy maznie tuszem i biegnie do pracy :) na impreze mozna go nalozyc wiecej i badziej podkreslic oczy.


plusy:

*wodoodpornosc
*trwalosc
*nie osypuje sie
*nie rozmazuje sie
*wydluza
*pogrubia
*umiejetnie nalozony nie skleja rzes
*rzesy po wielu latach uzywania sa w dobrej kondycji
*rzesy wygladaja jak na reklamach ;)


minusy:

*trzeba sie nauczyc go nakladac, by rzesy wygladaly swietnie
*cena - musze zawsze szukac go na allegro, bo w sklepach jest dla mnie za drogi
*wydaje mi sie, ze moglby starczac na troche dluzej ;) (zawsze zostaje mi sporo bialego, gdy czarny jest juz na wykonczeniu)
*mam wrazenie, ze na poczatku byl ciut lepszy, ale moze mi sie tylko wydawac


Używam tego produktu od: wielu lat
Ilość zużytych opakowań: wiele

Mój główny zarzut: często warstwa czarna niedokładnie kryła białą bazę. Efekt brzydki, rzęsy szare, ze smugami. Mam też zastrzeżenia do rozczesywania, sklejał mi rzęsy.
Plusem była trwałość, nieźle się trzymał.

Używam tego produktu od: 12.10
Ilość zużytych opakowań: jedno

Tusz ten używałam wielokrotnie, choć nie do końca był on spełnieniem moich marzeń. Jeśli chodzi o wodoodporność to rzeczywiście idealnie sprawdza się nawet na basenie. Wydłuża rzęsy choć nie jakoś spektakularnie, za to odżywia je i wzmacnia.
Jeśli chodzi o wady to z pewnością jest nią szybkie wysychanie produktu. Po kilku miesiącach zaczynają się robić grudki. Aplikowanie dwóch warstw też jest dość uciążlwe, czasem trudno jest pokryć białą warstwę. Dość mało wydajny, cena też nie jest niska.

Używam tego produktu od: 2 lat z przerwami
Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania

Do tej pory zawsze używałam wersji normalnej, ostatnio skusiłam się z powodu nadchodzącego lata na wersje wodoodporną, i trochę się zawiodłam. Biała baza straszne szybko wysycha na rzęsach, jeśli nie nałożę ekspresowo czarnego tuszu, potem jest tragedia- grudy na rzęsach, ciężko już pokryć tą bazę. Na chwile obecną używam tylko czarnej strony- i tu nie mam zastrzeżeń. Jednak powrócę raczej do wersji standardowej :)

Używam tego produktu od: 1miesiaca
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Tusz o bardzo dobrej konsystencji, nie robi grudek, sliczny odcień czerni, wydłuża ślicznie i na długo ;)

Sprawdza się na basenie bez zarzutu, nie rozmywa się.

Idealny dla moich rzęs, troszkę szybko się skończył.

Ogólnie godny polecenia :)

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: zużyłam jedno całe, w trakcie drugiego

Jestem wielką fanką białych baz pod mascarę. Akurat nie mogłam dostać samej bazy więc kupiłam ten tusz. I jestem zadowolona.

Plusy:
+ baza pięknie wydłuża i zwiększa objętość
+ można nałożyć dwie warstwy i zrobić sobie rzęsy jak szczotki :) nie robią się żadne grudki ani owadzie nóżki
+ jest bardzo trwały
+ bardzo wydajny

Minusy
- jest szalenie trudny do zmycia
- opakowanie mniej trwałe od samego kosmetyku, po dwóch tygodniach rozpadło mi się na dwie części
- cena

Jestem jednak zwolenniczką kupowania oddzielnie bazy i oddzielnie tuszu, łatwiej wtedy dobrać sobie odpowiadający nam "zestaw"


Używam tego produktu od: dwóch miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno

Tuszy L\'oreala (tych z bazami) używam od lat i jestem niezmiernie zadowolona. Już nałożenie bazy daje spektakularny efekt, a sam tusz to już tylko poprawka kolorystyczna. Tusz jest super trwały. Jedyna jego "wada" to to, że dla mnie jest za bardzo wodoodporny, żadną siłą nie można go wieczorem zmyć:-(

Używam tego produktu od: 3 lat
Ilość zużytych opakowań: 5 opakowań

Tusz jak dla mnie po prostu idealny! Szczoteczka choć niepozorna bardzo wygodna i praktyczna. Bardzo łatwo pokryć nim rzęsy, nie kruszy się, choć pod koniec dnia lekko rozmazuje się pod oczami. Pomimo tej jednej wady nie znalazłam do tej pory lepszego tuszu. Jest wodoodporny jak obiecuje producent, myślę że nawet pobyt na basenie by go nie zmył. Rzęsy wyglądają cudownie, chociaż wiem że dobranie odpowiedniego tuszu do osoby to indywidualna sprawa. Ja polecam go kobietą z długimi rzęsami, które chcą by wyglądały one spektakularnie. Oczywiście moja ciekawość sprawia, że kupuję rożne nowości jednak zawsze wiernie do niego wracam.

Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: w trakcie trzeciego

Jedyną jego wadą jest cena...
Idealny, wodoodporny, zgadzam się że prysznic i wanna go nie ruszają :) Trzeba szynko nakładać tusz na białą bazę i jest super. Rzęsy jak marzenie. Zmywanie dość trudne, ale mnie to nie przeszkadza. Nie odbija się, nie kruszy. Kocham go !!

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: chyba dwa

Najlepszy tusz jaki miałam dotychczas. Super wydłuża i pogrubia. Utrzymuje się przez cały dzień, nie kruszy się. Wieczorem wystarczy przemyć ciepłą wodą. Naprawdę jestem z niego zadowolona.

Nie no, na pewno bym go nie kupiła ponownie. W ogóle bym nie kupiła, po prostu go dostałam. Do tuszy L\'Oreal podchodzę z dużą rezerwą po słynnym Lash Architect & jak widać, słusznie.
Pic z bazą to tylko pic. Ta baza nie robi nic - nie odżywia, nie przedłuża trwałości produktu na rzęsach. Ot, tylko sobie jest. & przeszkadza, bo szybko zasycha, przez nią robią się grudki, czerń blaknie & takie tam inne sensacje.
Bez bazy także szału nie ma. Taki sobie tusz. Średnio przyzwoity. Przeciętny. Coś tam wydłuży, coś podkreśli. Rewelacji brak.
Jego wodoodporność to też arcyśmieszna sprawa. Raz mnie do jeziora wrzucili, więc sobie pomyślałam \'o, mam dobry tusz, nie rozmaże się\'. guzik prawda. panda pod okiem gwarantowana.

dla takich pieniędzy? nie warto.

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno