Floslek, Żel z nagietkiem do skóry suchej i wrażliwej

Nagietek pokochałam po użyciu maseczki z t wyciągiem z tej rośliny od firmy ATW. Następne kosmetyki z nagietkiem działały podobnie - wspaniale koiły, łagodziły, niewelowały zaczerwienienia. I tego oczekiwałam po żelu Flos-leku. Nie liczyłam natomiast na nawilżenie, bo z doświadczenia wiem, że żele tego nie robią (powiedziałabym nawet, że wysuszają). Moje oczekiwania spełniły się - żel działa łagodząco i jak to żel - chłodząco. Pomaga mi na czerwoną twarz po stosowaniu zabójczej maseczki błotnej. Wcześniej do ukojenia podrażnień na twarzy używałam Beauty Balm od Clarinsa. Raz zrobiłam test - pół twarzy posmarowałam żelem, pół Clarinsem. Zaczerwienienie zniknęło zdecydowanie szybciej po Flos-leku. W celu łagodzenia, chłodzenia, na oparzenia - bardzo polecam, do nawilżania - nie, żel nawet lekko ściąga skórę. Można stosować pod krem, bardzo szybko się wchłania (jak to żel).

Dziwię się, że ten żel jeszcze nie został hitem Wizażu, ma bowiem wszystkie cechy typowego KWC: ma świetny, prosty skład, jest szalenie uniwersalny i tani.
Kupiłam go w ciemno, ponieważ potrzebowałam czegoś mocno nawilżającego, zaś żel hialuronowy się u mnie nie do końca sprawdza. Do kremów jestem natomiast nastawiona sceptycznie (boję się zapychania).
Dla mnie ten kosmetyk ma same plusy:

+ rzeczywiście znakomicie nawilża (w sposób magiczny, ponieważ po kilku chwilach znika z twarzy i ma się trochę wrażenie, że się nic nie nakładało)
+ jest lekki, nie pozostawia filmu
+ idealnie się nadaje pod filtr
+ nie ściąga
+ łagodzi podrażnienia
+ łagodzi pieczenie i miejsce przegrzania (sprawdzone w Wenecji!)
+ oczywiście nie ma mowy o zapychaniu
+ tani jak barszcz
+ wydajny

Jest to absolutny must have, hit, KWC, etc., także nie czekajcie, dziewczęta i chłopcy, i czem prędzej biegnijcie się w niego zaopatrzyć. Osobiście pokochałam całą rodzinę żeli Flos-Leku.

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: jedno

Swietny, lekki żel
Długo szukałam czegos lekkiego co moja skóra(wrazliwa ale skłonna do zapychania) spije do wnętrza.


:)Zel ma prosty, fajny sklad ( no ma te 2 konserwanty jak to preparat ale dobrze ze na koncu),

:)nie zapycha,
:)szybko sie wchłania,
:)nie pozostawia zadnego filmu
:)bezzapachowy i bezbarwny
:) do wrazliwej cery jak znalazł
:)doskonalne nawilża i utzrymuje stały poziom wody w skórze( nie musze juz stosowac masek nawilzajacych bo ten zel utrzymuje skóre w dobrym stanie)
:) tani jak barszcz
:)wydajny

Uzywam na dzien pod makijaz, szybko sie wchłania i nie wazy na twarzy(trzeba poczekac az wchłonie sie całkiem)
Niekomedogenny, dla wrazliwców i tłustych cer- super;)

Używam tego produktu od: 1,5 roku
Ilość zużytych opakowań: duuuzo

Żel jest przejrzysty, ma bardzo delikatny zapach, świetnie rozprowadza się na twarzy i doskonale nawilża moją wymagającą cerę. Trafiłam na niego przypadkiem, bez wcześniejszego czytania recenzji i jestem bardzo zadowolona z tego ryzykownego wyboru. Jedyny minus to to, że nieco się wałkuje pod niektórymi podkładami. Doskonała pielęgnacja za parę złotych.

Używam tego produktu od: kilku tygodni
Ilość zużytych opakowań: jedno

Cenie ten produkt za:
- żelową konsystencje (z łatwością rozprowadza się go na skórze);
- doskonale nawilża,
- ekspresowo się wchłania;
- nie pozostawia tłustej warstwy na skórze (nie dusi skóry);
- nieskomplikowany skład (nie uczula, nie ma niespodzianek po zastosowaniu),
- nadaje się praktycznie na każdą część ciała (twarz, pod oczy, szyja, dekolt, nogi, ręce, itd.).
Z moich obserwacji działa podobnie jak żel tej samej firmy z aloesu, tyle że ten dodatkowo przetestowałam na paznokciach i zdziałał cuda - jak odżywka tylko ze szybciej wsiąka hahha.
Dodam jeszcze tylko że oba te żele nie powodują u mnie wysypu tak jak na przykład po kremie Avene Hydrance. W sumie jedyne produkty nawilżające jakie stosuję...
Polecam - prosty, tani a jakże skuteczny!


Używam tego produktu od: 8msc
Ilość zużytych opakowań: 2 (bo używam na zmiane z aloesowym)