Magic Spa, Aromaterapia, Peeling cukrowy do ciała `Miód i wanilia`

Dość spore drobinki cukru zanurzone są w gęstej, żelowej masie o jasno-beżowym zabarwieniu. Czuć, że pracują na skórze, czyniąc ją aksamitnie gładką i miękką. Peeling zostawia delikatnie tłustą warstewkę. Nie wysusza przy częstym stosowaniu. Jego zapach określiłabym jako słodki, waniliowy, przełamany aromatem pomarańczy. Opakowanie, choć szklane i ciężkie, jest poręczne i wygodne. Łatwo z niego wydobyć resztki produktu.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1: 200 ml

Peeling dostałam w prezencie i dobrze, bo strasznie bym żałowała wydanych na niego pieniędzy.

Plusy:
- przyjemny pomarańczowy zapach, wyjątkowo mało chemiczny
- estetyczne opakowanie
- bardzo gęsta konsystencja

Minusy:
- pierwszy i najważniejszy zarzut - po użyciu tego peelingu na skórze zostaje okropny tłusty film, który daje wrażenie zatkania wszystkich porów skóry i przyduszania jej. Po każdym użyciu peelingu musiałam dodatkowo używać żelu pod prysznic, by zmyć to z siebie
- mało drobinek ścierających, a te które są topnieją w ekspresowym tempie; trafiały się jakieś pojedyncze drapiące giganty, ale nie tak to powinno wyglądać
- ciało nie jest wygładzone ani oczyszczone
- mało wydajny - cały czas trzeba go dokładać do ciała, bo drobinki za szybko topnieją i jest ich zbyt mało

Nie polecam osobom, które oczekują od peelingu porządnego starcia i pozostawienia skóry czystej, a nie oblepionej zatykającą powłoką.


Używam tego produktu od: dwóch miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno

Peeling naprawdę rewelacyjnie pachnie - aż ma się ochotę na coś słodkiego.
Poza tym rzeczywiście nieźle złuszcza naskórek nie podrażniając skóry. Po użyciu zostawia uczucie nawilżenia i relaksu.

Opakowanie jest ciężkie, posiada nakrętkę z korka, która po kontakcie z wodą zaczyna wyglądać dosyć marnie. Cena nieco wygórowana jak na niedużą pojemność, ale mimo to wart zkupienia.

Minus za szkodliwą parafinę w sładzie produktu.

Używam tego produktu od: 5 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 2 małe

dobry peeling cukrowy tylko dla mnei za duze ma drobinki czegos tam nie wiem bo cukier w porownaniu z body artem to rozpuszcza sie srednio , jesli chodzi o dzialanie ma dobre ale cały czas mam porownanie do tego peelingu ireny eris to tamten luksusowy a ten jako zastępca moze być,

Używam tego produktu od: w tamtym roku
Ilość zużytych opakowań: skonczyłam jedno

Rewelacyjny peeling
Ma bardzo fajne duże granulki cukru, co wbrew pozorom nie oznacza, że jest mocny - to peelingi z solą i drobnymi twardymi drobinkami są mocniejsze. Peeling ten daje miłe uczucie podczas szorowania nim:)
Po prysznicu z tym peelingiem nie muszę używać balsamu, skóra jest nawilżona jakby olejkiem, ale nie jest tłusta.
Polecam każdemu, dzięki temu peelingowi doceniłam moc cukru.

Minus - cena, jak na peeling cukrowy, który można łatwo samemu zrobić i taką małą ilość tego produktu, cena jest trochę wygórowana. Pomimo tego peeling starcza na dosyć długo.



Używam tego produktu od: jakiś czas temu
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Najlepszy!

Jak dotąd najlepszy peeling jaki używałam. Pięknie pachnie - obłędny zapach pomarańczy i wanili. Ma bardzo gęstą konsystencję co bardzo lubię w peelingach. Jest to peeling bardzo porządny, gęsty o grubych ziarnach - świetnie złuszcza naskórek. Przyjemnie się go używa a skóra po nim jest fajnie nawilżona i pachnąca.
Opakowanie prezentuje się ciekawie i ładnie aczkolwiek słoik jest bardzo ciężki.Na pewno produkt nada się jako prezent bo wygląda pięknie no i świetnie działa.
Mój nr 1 :)

Używam tego produktu od: 4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 2 całe

Pierwszy raz z tym cudem spotkałam się w SPA Farmony w Krakowie.
Następnie kupiłam peeling w sklepie i od tamtej pory staram się go mieć zawsze pod prysznicem, pomimo stosowania loofah.
Do tego peelingu wracam po ciężkim dniu, gdy oprócz złuszczania chcę się rozluźnić ciepłą wodą i zapachem.

Plusy:
- cudowny zapach
- super złuszczanie, skóra jest aksamitna, nawilzona, odżywiona (cukier zawarty w peelingu pod wpływem ciepłej wody i pocierania zmniejsza się aż do całkowitego zniknięcia)
- olejki, które natłuszczają skórę nawet po wysuszeniu skóry ręcznikiem (po peelingu nie trzeba spostować balsamu) - niektórym to nie odpowiada, moja sucha skóra dobrze na to reaguje
- piękne opakowanie
- totalny rozpieszczacz zmysłów i rozluźniacz

Dla wielbicieli peelingów cukrowych numer 1.

Używam tego produktu od: 2008
Ilość zużytych opakowań: bardzo dużo

Powinnam zacząć od tego, że jestem fanką cukrowych peelingów. Te z kryształkami soli często podrażniają mi skórę, a kiedy mam na niej otarcia lub zadrapania po zabawie z kociastym, użycie takiego peelingu nie należy do przyjemności. Natomiast peelingi cukrowe zdają u mnie egzamin.
Ten jest idealny pod względem konsystencji, zapachu no i działania oczywiście. Oprócz kryształków cukru, ma też pomarańczowe kuleczki, które zawierają witaminę E - zapewnienie producenta. Nakładam go na nawilżoną skórę i wmasowuję aż do rozpuszczenia granulek. Po takim zabiegu, skóra jest aksamitnie gładka i miękka, pachnie cudownie i staje się świetlista. Peeling jest skuteczny, a przy tym delikatny - mnie nie potrzeba nic więcej. Jeśli potrzebuję solidniejszego \'zdzierucha\' - robię peeling kawowy w kuchennym zaciszu :). Nigdy nie miałam z nim problemu pod względem pojawienia się jakichkolwiek wyprysków, zapchanych porów itp - u mnie sprawdza się świetnie. Cena jak dla mnie jest przystępna i współmierna do wydajności, zazwyczaj zamawiam te kosmetyki przez sklep internetowy Farmony, bo z dostępnością w moim mieście jest z Farmoną ciężko, dlatego kupując bezpośrednio od nich i przy większym zamówieniu, cenowo faktycznie wychodzi to korzystnie.

Używam tego produktu od: 1 roku
Ilość zużytych opakowań: 3 słoiki

peeling dostałam w prezencie i gdyby nie to, pewnie nigdy bym nie spróbowała tego cudaka, bo zwyczajnie nie zwróciłby na siebie mojej uwagi, choć Farmonę - jako całokształt - darzę sentymentem.

Opakowanie sprawia, że kosmetyk naprawdę dobrze prezentuje się jako prezent, jednak codzienne używanie jest odrobinę kłopotliwe. Musiałam się porządnie zastanowić, gdzie go wcisnąć, żeby przypadkiem nie spadł.

Teraz do rzeczy.

Pierwsze wrażenie po otwarciu słoika - obłędny zapach. Uwielbiam pomarańczę jako główną nutę zapachową kosmetyków, i nawet tutaj, w wydaniu słodkim bardziej niż świeżym, urzeka.

Konsystencja peelingu jest dosyć dziwna, nie mogłam oprzeć się porównaniu ze schłodzoną wazeliną. Mało pozytywnie, myślę sobie, ale dam mu szansę.

Prawdziwe rozczarowanie nadeszło przy próbie zeskrobania warstwy martwego naskórka za pomocą tego dziwadła. Peeling w ogóle nie drapie! (Preferuję ostre, grube ziarnka) W mgnieniu oka zamienia się w białą maź, ale prawdziwą katastrofą jest film, który zostawia na skórze. Mam sucha skórę, ale efekt (w zamierzeniu pewnie) natłuszczenia wcale nie przyniósł mojej skórze ulgi, wręcz przeciwnie - poirytowało mnie okrutnie wrażenie zaklajstrowania i zawoskowania. Tłustą warstwę mogłam ze swojej skóry zebrać paznokciem.


Jak dla mnie pomyłka, ale daję plus za zapach i efektowne (choć upiornie ciężkie) opakowanie

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1ego

Witam,
peeling dostałam w prezencie. rewelacyjnie pachnie, bardzo dobrze nawilza skóre ramion, nóg, jednak na dekolt abosultnie sie nie nadaje, gdyż jest zbyt tłusty i na skórze z zanieczyszczeniami powoduje zapychanie porów. Dla suchej skóry będzie idealny.

Używam tego produktu od: przez miesiac
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Peeling jest bardzo przyjemny, milutko pachnie, dobrze ściera ale jednocześnie bardzo ładnie natłuszcza. Tym samym nie podrażnia nawet wrazliwej skóry. Po użyciu go, nie potrzebowałam aplikować balsamu, co się rzadko zdarza po peelingu u mnie.
Ma eleganckie, szklane opakowanie, sam w sobie może stanowić ładny prezent lub po prostu ozdobę łazienki. Jako że opakowanie jest dość ciężkie, to trzeba się z nim bardzo ostrożnie obchodzić, można sobie coś potłuc w łazience, zwłaszcza chwytając je mokrymi rękami. I to może stanowić mały minus. Jak również to że jest stosunkowo drogi i jak się peelinguje całe ciało, to robi się mało wydajny.
Ale i tak, polubiłam go :)

Używam tego produktu od: 2 miesięcy

Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Odjęłam gwiazdkę za ciężki słoik i słabą wydajność, a z resztą zgodzę się z poprzedniczkami. Plusy: fajnie ściera- może byc używany codziennie jako peeling do stóp, super nawilża i zapach ok.

Używam tego produktu od: 1 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: pół słoika