Avon, Planet Spa, Greek Seas, Conditioning Seaweed Hair Mask (Żelowa maseczka do włosów)

Jednak z najgorszych odżywek, jaką kiedykolwiek stosowałam!

Zaletą jest to, że jest wydajna.

Wady:
- przez tą lejącą się konsystencję bardzo dużo odżywki mi się marnowało, ponieważ zakrętka mi pękła i przez nią wyciekało
- nie nadaje połysku włosów, nie wygładza, nie regeneruje
- ciężko się rozczesuje po niej włosy
- odżywka przyspieszała przetłuszczanie moich włosów
- efekt tępych włosów, bardzo nie lubiłm ich przez to dotykać
- włosy są matowe

Widocznie odżywka nie dla moich włosów.

Używam tego produktu od: ponad rok
Ilość zużytych opakowań: niecałe opakowanie 150ml

Maska bardzo wydajna, chodź używana nie za często, ponieważ mogłaby obciążyć włosy ale raz na czas świetna.
Plusy:
-piękny zapach
-fantastyczna konsystencja żelu
-nawilża
-wygładza
- jakby prostuje moje wywijające się włosy
-zapobiega puszeniu
-wydajna
Minusy:
-Nie do częstego użytku ponieważ włosy stają się bez życia, przyklapnięte

Widać ile maska jak dla mnie ma plusów nad minusami, niestety wycofana a bardzo ją lubię dać odrobinkę na suche końce na inną maskę-odżywkę i oczywiście spłukać...

Używam tego produktu od: 2 lata
Ilość zużytych opakowań: trzy opakowania

Strasznie podoba mi się zapach. Jest taki świeży i długo wyczuwalny, nawet po wyschnięciu włosów. Odżywka wygładza i nadaje włosom ładny połysk. Dobrze odżywia, włosy potem przez pewien czas są w widocznie lepszej kondycji. Jedyne do czego mogę się przyczepić to, że ciężko potem włosy rozczesać przez kilka następnych dni i za to odejmuję jedną gwiazdkę.

Używam tego produktu od: kilka tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

użyłam tego produktu pierwszy i ostatni raz, z pięknych włosów zrobił mi sklejone coś na głowie nie polecam, bomba sylikonowa bardzo trudno zmyć produkt aby włosy powróciły do poprzedniego stanu ;/

Njagorsza w całej serii "Greckie Morza" !!! bo maseczkę do twarzy i żel do ciała uwielbiam, ale to, to jest zupełne nieporozumienie!!! Po zapoznaniu się z sugerowanymi obieticami liczyłam na jakiś efekt "wow" ...i co...nakładam na włosy i już wyczuć się dało dziwny efekt tępego przesuwania palców po włosach, spłukałam ją co też trochę czasu zajęło i już przy rozczesywaniu czułam że mam mega przesuszone włosy. jak już zaczęły schąć tonic tylko czułam kołtuny, tak jakby moje włosy przeszły dłuuugą drogę stylizacji i tonę lakierów do włosów bez uzycia jakich kolwiek odżywek...no masakra!!! musiałam umyć głowę jeszcze raz zeby poczuć lekka ulgę i odżywić włosy. A zel...no cóż...posłuzył mi jako żel do golenia nóg ;-) ;-) :-)

Używam tego produktu od: miałam go jak pojawił się jako nowość w katalogu chyba z pół roku temu
Ilość zużytych opakowań: 1 zmęczyłam

kupiłam, na wypróbowanie... w sumie to nic do niej nie mam,szału nie robi po prostu, ale jakaś specjalnie zła też nie jest :) moje włosy puszą się, także nie widzę efektu oklapnięcia na wlosach po niej.. :) ale czy wzmacnia... chyba nie.

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Po pierwszym uzyciu byłam zachwycona! Moja włosy po rozjaśnieniu strasznie się plączą, trudno je rozczesać, a po nałożeniu tej odżywki stał się cud! Już w trakcie aplikacji i przeczesywaia jej na mokrych włosach czułam, że nic się nie plącze, że idzie jak po maśle! A więc super!

Zmyłam. Włosy w dotyku nadal przyjemnie gładkie.

A później....włosy schną....i schną....i schną.... (nie używam zwykle suszarki) WTF?? Normalnie powinny już być suche, a tu wciąż mokre!!

Po wyschnięciu...mój entuzjazm calkiem zniknął. Nie dość, że odzywka tak oblepia włosy, że schną o wiele dłużej niż zwykle, to jeszcze suche wyglądają jakoś tak matowo... Owszem, rozczesują się bez problemu, ale są takie oklapłe, umęczone...

Przy kolejnym myciu - kolejne zaskoczenie. Tego nie idzie zmyć!! Po umyciu włosy nadal są oblepione tą odżywką, nawet jeśli nie kładę na nie żadnego innego preparatu - nadal są obciążone i matowe po wyschnięciu.

Porażka. Dwie gwaizdki daję za przyjemny (jak dla mnie) zapach oraz łatwość rozczesywania włosów po użyciu.

Używam tego produktu od: 2 razy
Ilość zużytych opakowań: pierwsze w trakcie

Tragedia - pół gwiazdki za zapach, reszta to minusy:
-malo wydajna
-kiepsko sie ja splukuje
-obciaza wlosy
-nie pomaga w rozczesywaniu
-tworzy na glowie burze koltunow - chociaz raz mialam bujnego kucyka ;) ale to dlatego,ze nie moglam go do konca rozczesac

na pewno nie powtorze zakupu!

Używam tego produktu od: 2 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

+ zapach (świeży, rześki)

- konsystencja (bardzo niska wydajność)
- efekt przesuszenia włosów po zastosowaniu (a mam włosy z tendecja do przetłuszczania się)
- zdecydowanie nie ułatwia rozczesywania

Używam tego produktu od: miesiąc
Ilość zużytych opakowań: pół opakowania

Cena faktycznie nie jest zbyt niska, ale na promocji można kupić go w całkiem przystępnej cenie. Nakładam go po umuciu włosów szamponem, i mam chwile na relaksującą kąpiel. Po nałożeniu go na włosy przeczesuje je grzebieniem tzw. \'grabiami\' (szeroko rozsrtawione grube zęby) po kąpili spłukuje, włosy są przyjemne w dotyku, nieco lepiej się układają. Jakiejś specjalnej regeneracji nie zauważyłam, ale zapach bardzo ładny,

Używam tego produktu od: ok. rok
Ilość zużytych opakowań: 1 op

Bubel jak nie wiem. Ciężko ją spłukać, po wyschnięciu włosy są obciążone, oklapnięte, pozlepiane, przy czym wcale nie odżywione i stale miałam wrażenie, że ciągle mam ją na włosach. Nie dałam rady zużyć do końca opakowania - wyrzuciłam. Nikomu nie polecam.

Używam tego produktu od:próbowałam zmęczyć przez rok
Ilość zużytych opakowań:nie dałam rady zużyć pierwszego

Zakupiłam ta maskę, ponieważ uwielbiam testowa wszelakiej maści produkty do włosów a seria SPA z Avonu do tej pory wydawała mi się wyjątkowo udana. No właśnie, ta maska zmieniała moje zdanie. Nie wiem co autor miał na myśli robiąc to to, ale większego szajsu nie miałam w domu, a miałam prawdopodobnie 90% masek i odżywek do włosów z różnej półki.
Ta maseczka to po prostu (nie umiem tego inaczej nazwać) ciągnący się zielony glut, który bardziej przypomina mi smarki z nosa niż maseczkę do włosów. Pachnie.... hmmm.... nie, no jednak nie pachnie - śmierdzi! Z włosami nie robi kompletnie nic, poza tym, że cholernie ciężko ją wypłukać więc obciąża włosy. Nie lubie wyrzuać kosmetyków, więc męczyłam ją przez ponad pół roku. Drugiego egzemplarza nawet za dopłatą bym nie wzięła.

Używam tego produktu od: 6 mc
Ilość zużytych opakowań: w końu jedno!