Palmer's, Cocoa Butter Formula, Massage Lotion for Stretch Marks (Balsam do skóry z rozstępami)

Balsam jest przereklamowany. Za tę cenę można kupić produkty z o wiele lepszym składem.
Minusy:
- nieprzyjemny zapach,
- źle się wchłania, śliska, dziwna konsystencja
- skład nie jest najlepszy,
- cena za wysoka w stosunku do jakości.

Lotion dostałam od koleżanki, która nie zdążyła go użyć w czasie ciąży. Balsam ma poręczne opakowanie, pompka zdecydowanie ułatwia korzystanie. Niestety z pompki wychodzi zbyt duża ilość produktu, co powoduje że bardzo szybko się kończy. Wchłania się dosyć szybko. Niestety na minus dla mnie zapisuje zapach który choć ładny jest zbyt intensywny. Nawet następnego ranka nadal go czuje. Poza tym jak dla mnie skład kosmetyku też mógłby być lepszy. Tym bardziej za tą cenę, którą trzeba za niego wydać. Niestety nie kupię ponownie, gdyż w tej cenie można moim zdaniem kupić lepsze produkty.

Dla mnie ten balsam Palmer's dla kobiet w ciąży to hit! Odkąd go spróbowałam, był ze mną przez dwie ciąże. Ma niesamowitą, bogatą konsystencję i nieziemski zapach. Szybko się wchłania, nie ma problemu z rozsmarowaniem. Jest przy tym bardzo wydajny i ma wygodą aplikację w formie pompki. Używałam na brzuch od około 3-4 miesiąca ciąży (w obu ciążach) i nie pojawiły się na nim rozstępy. Później używałam także do całego ciała, bo tak świetnie nawilża i nie pozostawia tłustej warstwy. Poza tym jestem zakochana w tym zapachu i zużyłam około 5 opakowań. Polecam przyszłym mamom i nie tylko :-)

Mam bardzo "ciężką" skórę a ten balsam pasuje mi w 100%. Nie wiem jak z jego działaniem na rozstępy bo w tej kwestii nie zauważyłam żadnej różnicy ale jeżeli ktoś potrzebuje porządnego długotrwałego nawilżenia to jest to produkt dla niego :) nawilża niesamowicie i fajnie pachnie :)

Balsam ma bogatą konsystencję, łatwo się rozprowadza, szybko wchłania, nadaje się zarówno na dzień jak i na noc. Zapach jest bardzo przyjemny i delikatny. Jest wydajny. Daje długotrwały efekt nawilżenia, natłuszczenia i łagodzenia świądu suchej skóry. Dzięki pompce jest wygodny w użyciu, niestety przez tą właśnie pompkę i jego gęstą konsystencję bardzo dużo produktu zostaje w pojemniku po jego pozornym zużyciu... Po rozcięciu opakowania, kiedy już nic nie byłam w stanie z niego wydobyć, balsamu wystarczyło mi jeszcze na kilka użyć na całe ciało.
Cena w stosunku do jakości i wydajności bardzo przyzwoita.
P.S. Jestem w zaawansowanej ciąży, używam go od początku wieczorem, niekiedy też rano na okolice podatne na wystąpienie rozstępów i jeszcze ich nie mam.

Godny polecenia

Jeden z lepszych balsamów dla kobiet w ciąży. Super wydajny, dozowanie nie sprawia problemu ze względu na pompkę, która dostarcza nam mniejsze porcje produktu, w zupełności wystarczające. Przyjemny zapach, chociaż intensywny, nie każdemu może przypaść do gustu, w moim przypadku się sprawdził. Świetnie nawilża i przynosi ulgę, szczególnie pod koniec ciąży, kiedy skóra na brzuchu jest mocno napięta ze względu na rozmiary dziecka :) Po nałożeniu na skórę, przez długi czas pozostaje ona gładka. Jedyny minus to wydostanie produktu kiedy kończy się w opakowaniu - pompka nie zbierze wszystkiego dlatego trzeba rozcinać i wygrzebywać balsam z opakowania.

W czasie ciąży użyłam chyba 6 butelek, a po porodzie 2 :-) mega dobry balsam.
Zaczęłam go używać w 4 miesiącu i wtedy wystarczyła niewielka ilość i cały brzuch był fajnie nawilżony. Z czasem dzidzius.zaczął rosnąć coraz szybciej i brzuch również, tak że w 8/9 miesiącu był jak balon :-) Ja jestem raczej szczupła a dziecko urodziło się długie i z wagą 4 kg. W ostatnich tygodniach przed porodem to skóra aż mnie piekła na brzuchu i biodrach, miałam wrażenie, że za chwilę pęknie. Smarowałam się Palmersem 3 razy dziennie i to bez oszczędzania i przynosiło mi.dużą ulgę. Wtedy też skóra była tak napięta, że myślałam że nie mam ani jednego rozstępu. Jednak, niestety po porodzie okazało się.że wokół pępka jest.ich dość sporo. Mimo to, jestem zadowolona.z.tego balsamu. Czytałam, że to czy pojawią się rozstępy zależy w dużej mierze od genów i nie zawsze smarowanie, nawet kilka razy dziennie uchroni skórę przed nimi.

Tego balsamu używała moja siostra w obydwu ciążach i nie ma ani jednego rozstępu. Teraz ja jestem w 25 tygodniu ciąży, brzuch rośnie w siłę, jest już zaczątek kresy białej, ale rozstępów póki co brak.
Za rozstępy odpowiada głównie słabe nawilżenie, o które w ciąży nieciężko, bo skóra lubi się wtedy przesuszać- been there. Po tym balsamie brzuch jest bardzo gładki, nawet po kąpieli i zmyciu balsamu, nadal jest bardzo przyjemny w dotyku, a nie stosuję balsamu regularnie- kilka razy w tygodniu.
Zapach jest nienachalny choć mocno wyczuwalny, kakaowy.
Konsystencja zdecydowanie na plus, balsamowo-masłowa, jedna pompka wystarcza na grube pokrycie brzucha i piersi. Dzięki temu jest wydajny.
Dostępność coraz lepsza, od niedawna można go kupić w naturze.
Opakowanie jest estetyczne, duży plusior za pompkę. Wydaje się solidna.

Balsam do skóry z rozstępami który używałam do całego ciała, bardziej profilaktycznie. Jest to produkt bardzo gęsty o kokosowym zapachu. Rewelacyjnie nawilża i odżywia najbardziej suchą skórę.

Ciężki krem

Kupiłam ten balsam zachęcona opiniami. Dodam, ze jest bardzo drogi. Jestem w ciąży, ale ograniczyłam jego użycie ze względu na bardzo mocny zapach i uczucie iznakladamna skore brzucha ciężka konsystencje samej chemii. Szczerze polecam olejek migdałowy bardziej niz ten balsam i naturalne kremy z witaminami. Nie zauważyłam żadnych specjalnych właściwości. Trudno się wchłania i klei do bielizny.

Używałam 3 próbek po 5ml i 3 opakowania po 50ml

Zalety:
- bardzo wydajny
- dobrze się rozprowadza
- pięknie pachnie

+/-
- w opakowania 50ml ciężko było wydostać końcówkę balsamu ze względu na jego konsystencję, ale po przecięciu opakowania można było wygrzebać do końca

Nie smarowałam regularnie (codziennie), pojawiły się małe drobne rozstępy na boczkach. Na moje obecne (już jasne) rozstępy nie pomógł. Teraz smarowałam regularnie, codziennie na czerwone świeże rozstępy i niestety nie pomaga ..

Aktualnie jestem w 8 miesiącu ciąży, balsamu używam już prawie 5 miesięcy.

Zacznę od tego, że brzuch mam naprawdę spory i pojawił się dosyć wcześnie i gwałtownie. Balsam stosuję na brzuch i biust codziennie rano i żadne rozstępy się nie pojawiły! Skóra po jego użyciu jest miękka i nawilżona aż do wzięcia prysznica ;-) pozostawia leciutką tłustą powłokę ale nie brudzi ubrań ani nie daje uczucia dyskomfortu.

Jedynie minus za cenę i zapach - jest bardzo intensywny i mnie osobiście strasznie "zamula", szczególnie odczuwalne to było w pierwszym trymestrze gdy walczyłam z mdłościami. Ale spełnia swoje zadanie w 100% i na pewno z niego nie zrezygnuje :-) polecam!