Sweet Secret, Kokosowy mus do ciała `Słodki kokos i banany`

Wiązałam duże nadzieje co do zapachu, jednak okazał się odrobinę za chemiczny z mocniejszą nutą kokosa.
Konsystencja też na minus, ponieważ była dziwnie grudkowata, choć przyznam, że produkt dość szybko się wchłaniał.
Co do nawilżenia nie mam zastrzeżeń z tego względu, że moja skóra nie jest zbytnio wymagająca.
Cena musu jest niewygórowana, ale czy adekwatna do jakości? Chyba wolałabym zainwestować pieniądze w produkt o lepszym zapachu i działaniu.

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 całe opakowanie

Mus dostałam od chłopaka, który wie,że kocham kokosa i wszystko co z nim związane!

Pudełeczko jest ładne, solidne , zabezpieczone folią co jest dużym plusem.
Po otwarciu... ZAAAPACH! Jest piękny , kokosowo-bananowy! Ale bardziej wyczuwam banana.
Musem bym tego nie nazwała... jest to raczej konsystencja zwykłego balsamu.
Dość dobrze nawilża i długo pachnie na skórze.
Jest bardzo wydajny,ale po jakimś czasie zapach zaczął mnie przytłaczać... jest taki za słodki. Ale gdy mam ochotę to po niego sięgam ! <3

Używam tego produktu od: Kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: Jedno niecałe

Mus dostałam od teściowej.

Zapach miał dosyć ładny, chociaż liczyłam że będzie bardziej kokosowy. Użytkowanie było niewygodne ze względu na konieczność odkręcania - wolę bardziej tubkowe balsamy, a najlepiej z pompką. Męczyłam jedno opakowanie długo, bo w zasadzie rzadko się balsamuję po kąpieli. Po czasie zapach staje się zbyt mdły, słodki. Nawilżenia spektakularnego nie zapewniał, trochę nawilżał. Średni krem.

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: jedno

Używam go zawsze po kąpieli, głównie ze względu na długo utrzymujący się, bardzo przyjemny zapach. Co do właściwości nawilżających mam wątpliwości.. do bardziej przesuszonych partii ciała używam innego balsamu.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania

Ogólnie lubię kosmetyki o zapachu kawowym, kokosowym toteż ciągle szukam swojego ulubieńca :)

+ładne opakowanie
+cena, dostępność
+zapach? na początku ŁaŁ, później w trakcie użytkowania stał się drażniący. Czuć słodkie banany, ale kokosu wcale :/
+wydajny
+dość szybko się wchłania

-zbyt lejąca, mało treściwa konsystencja (kiedyś wzięłam go w podróż do torby, nie wiedząc, że taki jest rzadki, po otworzeniu duża ilość kosmetyku wylądowała wszędzie :///)
-słabe nawilżenie
-nie czuć zapachu kokosów :(
-odżywienia i regeneracji nie zauważyłam, a to obiecuje producent
-dziwne uczucie &quot;grzania&quot; po posmarowaniu w niektórych miejscach

Prócz znośnego zapachu bananów, nie widzę w nim nic ciekawego. Wolę masełka do ciała :)
NIE POLECAM


Używam tego produktu od: pare tyg.
Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Zapach: -+
- niby ładny i intensywny, ale jednak coś w nim jest irytującego i ciężkiego

Konsystencja: -+
- niby dobrze się rozsmarowuje, ale jednak ta konsystencja musu nie za bardzo mi podpasowała; taki trochę zważony sos z grudkami

Nawilżenie: -+
- niby trochę czuć, że skóra jest nawilżona, ale nie do końca jestem przekonana

Taki średniak, są lepsze na rynku.

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

+
- intensywny, słodziutki zapach
- wygodne opakowanie, umożliwiające zużycie całego produktu bez problemu
- zostawia na skórze przyjemną ochronną (ale niebrudzącą, nieklejącą) kołderkę

-
- jego przyjemny zapach może zachwycać, dodawać energii, ale w gorszy dzień, gdy mam szczególnie wrażliwy nos, może doprowadzić do szału.
- nie jest produktem łatwo dostępnym, w niektórych drogeriach nie mozna go znaleźć

Kupiłam mus w promocji za 10zł. Byłam ciekawa przede wszystkim zapachu.

Plusy:
+ cena
+ opakowanie

Minusy:
- słabo nawilża
- zapach! w opakowaniu pachnie cudownie natomiast tuż po nałożeniu na skórę zamienia się w jakieś chemiczne nie wiadomo co!

Produkt bardzo mnie rozczarował. Zmęczyłam go jakoś i nigdy więcej nie kupię.

Używam tego produktu od: używałam ok. miesiąca
Ilość zużytych opakowań: jedno

Zapach: bardzo słodki ciężki duszący jeśli mam dobry humor jestem wstanie go strawić a jak pada deszcz glowa lekko boli to ten zapach wywołuje większe bóle głowy... w dodatku utrzymuje się bardo długo i nie pachnie na świeże owoce bardziej pachnie sztucznie chemicznie

Konsystencja: to największy plus tego musu bardzo fajma konsystencja przypomina jogurt bardzo szybko się wchłania nie ma grudek

Efekty: stosuje już drugie opakowanie oba opakowania dostałam w prezencie .. Efekty nie są jakieś zachwycające nawilża powierzchownie przy codziennym stosowaniu trzeba uważać bo zatyka pory

Jest to drugi produkt który zaliczam do bomby zapachowej pierwszy to Perfecta Spa greifruit i czarna porzeczka a drugi właśnie ten mus oba zapachy ciężkie jak dla mnie

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 1.5

Jak w tytule - z każdym użyciem musu zapach coraz bardziej mnie irytował. Taki słodki, że potrafił zamęczyc. Konsystencja przyjemna, łatwo się rozsmarowuje i wchłania, ale przez to jest mniej wydajny. Cena mogłaby byc niższa, taka jak wielu innych maseł na rynku.

Używam tego produktu od: 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1 cały słoiczek

Jestem z niego zadowolona. Przede wszystkim urzekł mnie świeży bananowy zapach. Nawilża przyzwoicie - używam go dwa razy dziennie, czasem naprzemiennie z balsamem z Body Shopu i moja sucha skóra jest w dobrej kondycji. Warto uważać mając skórę skłonną do zapychania - ten mus kilka razy spowodował u mnie pojedyncze wypryski, musiałam zrezygnować ze smarowania nim dekoltu. Wydajność ma średnią - ani nie znika błyskawicznie, ani nie trwa w nieskończoność. Mam go miesiąc i myślę, że w ciągu kolejnych 2 tygodni się skończy (smaruję niecałe nogi i przedramiona). Szybko się wchłania.

Bardzo możliwe, że kupię go ponownie - kocham tak pachnące kosmetyki ;-)

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Dostałam ten mus w prezencie i myślałam, że będzie trafiony, bo sama nosiłam się z zamiarem jego kupna. No cóż, minęło kilka miesięcy, a ja wciąż próbuję zmęczyć ten nieszczęsny słoiczek...

Mus można dostać praktycznie wszędzie. Opakowanie jest plastikowe, a jego zawartość zabezpieczona sreberkiem, co mi sie podoba, bo wiem, że nikt przede mną nie majstrował przy wieczku. Bardzo niecierpliwie czekałam, aż mój ówczesny nawilżacz do ciała się skończy, aby zabrać się za ten mus. Gdy nadszedł ten radosny dzień, z nieukrywanym podnieceniem zerwałam zabezpieczający kawałek folii i dosłownie oniemiałam. Chyba ktoś w laboratorium podczas tworzenia komponentów zapachowych do tego kosmetyku, przewrócił się z fiolkami sztucznych aromatów. Zapach jest bardzo intensywny, mdlący, słodki, choć nie mogę mu odmówić, że nie pachnie bananem i kokosem. Bo pachnie. Ale chemicznym bananem i kokosem. Najgorsze jest to, że ten smrodek utrzymuje się bardzo długo: używając kosmetyku wieczorem, wyczuwam go w południe następnego dnia! Konsystencja jest lekka, ale to nie mus &#8211; bardziej śmietankowa, jogurtowa, ale przyjemna w nakładaniu. Dzięki lekkiej formule, &#8216;mus&#8217; szybko się wchłania i nie klei do ubrań. Plusem jest fakt, że kosmetyk jest polskiej produkcji, a więc nie dość, że wspieramy rodzimą markę, to jeszcze mamy pewność, że żaden składnik nie był testowany na zwierzętach.

Co do samego nawilżenia, kosmetyk wypada bardzo średnio. Mam skórę normalną, rzadko kiedy bywa podrażniona czy sucha. Ten balsam daje mi takie nawilżenie w sam raz na lato, teraz podczas jesiennej pogody jest trochę za lekki. O jakimkolwiek odżywieniu, czy ogólnej poprawie kondycji skóry nie ma mowy. Dlatego nie wyobrażam sobie, że miałby dogłębnie nawilżyć skórę suchą, czy skłonną do przesuszeń. Bardzo sie cieszę, że kosmetyk dostałam, gdybym miała za niego sama zapłacić byłabym po prostu bardzo zła.

Kosmetyk mnie nie uczulił, nie wywołał swędzenia i innych nieprzyjemnych incydentów. Nie podrażnia skóry nawet po depilacji.

Nie jestem w stanie zmusić się do regularnego stosowania musu, bo zapach równo mnie zniechęca. Producent twierdzi, że zapach wprowadzi mnie w dobry nastrój. No, nie wprowadza. Spodziewałam się tropikalnego kokosa i pachnącego banana, a dostałam słoik wypchany sztucznymi i mdlącymi aromatami. Odradzam osobom wrażliwym na zapachy. Poza tym nie jest to dobry nawilżacz, po tej samej cenie można kupić o niebo lepszy produkt, zarówno łagodniejszy dla nosa, jak i skuteczniejszy dla skóry.


Używam tego produktu od: kilka miesięcy
Ilość zużytych opakowań: męcze jedno