Avon, Solutions, Vibes Roll - On (Wibrujący roll - on pod oczy)

Od dzieciństwa borykam sie z bardzo widocznymi sińcami pod oczami.
Rollon kupiłam z czystej ciekaowości, była to dla mnie nowość. Liczyłam że może to troszke mi pomoże

Zalet:
* łatwo sie rozprowadza
* nie zostawia filmu
*nadaje się pod podkład czy korektor
*Fajna forma możliwość masażu

Wady:
* bateryjka wysiadła mi po kilku stosowaniach
* bateria jest nie wymienna ( przynajmniej w mojej pierwszej wersji tak było)
* cena?!
* kulka po jakimś mieisąću zaciela mi się i juz nawet ręcznego masarzu nie dało się zrobić:(
* zero poprawy pod oczami
* brak nawilżenia

Produkt nie najgorszy, spełnia swoje zadanie. Cienie pod oczami znikają, tak jak obiecuje producent.
Plusy:
*ma właściwości energizujące
*działa zmiękczająco
* czarodziejska różdżka czyni cuda po nieprzespanej nocy, spojrzenie staje się wypoczęte i rozświetlone
*komfortowe i łatwe w użyciu urządzenie
*nie podrażnia
Minusy:
*Cena. Kupiłam po promocyjnej cenie, ale normalnie szkoda by mi było tyle wydać na jeden kosmetyk
Polecam! :)

Zacznę od tego, że nie mam jakichś szczególnych problemów z opuchnięciami okolic oczu, czy workami pod nimi. Nie bardzo jestem więc w stanie powiedzieć, czy produkt pomaga, czy po prostu lepiej się wysypiałam :)
Na pewno nie jest tak, że nie robi nic. Kuleczka aplikatora jest bardzo zimna i sądzę, że nawet jeśli nie działa jakoś spektakularnie na worki pod oczami, to przynajmniej zapobiega zmarszczkom w przyszłości. Zwykle też nie chce mi się dokładnie wklepywać kremu pod oczy, tutaj natomiast wiedziałam, że "muszę" trochę pomasować tą kuleczką, skoro już ją mam :) Produkt nie wylewał się z opakowania, był bardzo wydajny - już nawet bateryjka się wyczerpała, a ja dalej korzystałam z kremu. Masaż faktycznie przyjemny, relaksujący. Stosowałam go tylko na wieczór, przed snem.
Myślę, że raczej nie jest wart swojej ceny, ale w promocji zawsze warto spróbować :)

Używam tego produktu od: pół roku?
Ilość zużytych opakowań: jedno zużyte

Produkt znalazł się w moim posiadaniu tylko dlatego, że miałam możliwość zamówienia go jako konsultantka za 1 zł przy zamówieniu powyżej 150 zł.

Moja ocena wygląda następująca:
+ przyjemna dla oka kolorystyka opakowania
+ brak jakiegoś męczącego zapachu
i to chyba tyle na korzyść tego wynalazku :)

- działanie - można powiedzieć, że żadne. Roll-on napewno nie daje efektu 8h snu i generalnie mało co robi.
- opakowanie - postać wibrującego roll-on wydawałaby się ciekawa, ale tak naprawdę wibruje całe opakowanie, i gdyby może tylko ta kuleczka wibrowała efekt byłby lepszy a tak te drgania rozchodzą się po całym opakowaniu a dla skóry nie robią nic. No i przy jednym oku kremu wydobywa się za dużo a przy drugim prawie wcale i często tak się dzieje :/.
- cena - symboliczna złotówka na przetestowanie czemu nie, cena katalogowa nie do przyjęcia.

Dziwny produkt. Wydawałoby się, że fajny patent wymyślił Avon ale niestety ten produkt nie zrobił rewolucji. Dobrze by było gdyby robił cokolwiek :).

Używam tego produktu od: 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1 opakowania 12 ml

To będzie krótka recenzja ponieważ jest to po prostu kiepski produkt.

O mnie:
Od zawsze mam cienie pod oczami - taka już moja uroda, dodatkowo źle sypiam etc. co skutkuje w jeszcze większe cienie. Wkraczam w wiek kiedy trzeba już bardzo poważnie traktować tematy związane ze zmarszczkami i starzeniem się skóry. Na szczęście genetycznie został mi przekazany dar wiecznej młodości i mimo już prawie 30-tu lat zdarzy się prośba o okazania dowodu osobistego przy zakupach wysokoprocentowych ;)
Jak wspomniałam, nadszedł ten moment by bliżej się przyjrzeć wszelkim cudom pod oczy i tak oto trafiłam na ten nieszczęsny roll-on.

Przeczytałam w katalogu wszystkie achy i ochy, jakie to niby zapewnia, ale cena mnie odstraszyła i na tym miała się ta przygoda zakończyć. Po kilku dniach spotkałam się z moją konsultanką, która używając swoich mocy mogła mi go sprzedać za ok. 10zł - więc kupiłam.

Produk absolutnie nie spełnia nawet jednej z tak bogato wypisanych możliwości i funkcji:

- cienie nie zmniejszyły się nawet odrobinę
- skóra również się nie zmieniła ani w dotyku, ani wizualnie
- nie czuję żadnej mocy, którą to niby miał odmienić moje życie
- funkcja wibracji wyczerpała się po ok. 2 tygodniach, chociaż sama nie wiem na co, po co, to miało być, bo na pewno lepiej przez to sie nie wchłaniał.

Do dziś ten roll-on stoi na półce i jak mi się przypomni, to sobie czasem maznę z nudów. Nie polecam produktu nawet za darmo, a co dopiero w cenie 50zł.

Używam tego produktu od: kilka miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Kupiłam ten produkt taniej na Allegro i całe szczęście, bo nie jest wart 50zł! Wibracji w ogóle nie ma, sama kuleczka jest zwyczajnym roll-onem, w dodatku raczej z tych opornych i trzeba się napracować, żeby krem "wyszedł".

Krem jest co prawda dość przyjemny, nietłusty i dobrze nawilża, ale nawilżenie to jedyne jego działanie. To fajne, ale trochę to za mało, zwłaszcza za tę cenę i z takim opisem producenta.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

Mam dość duże cienie pod oczami, po mej drogiej mamusi, obydwu nam spodobał się pomysł zakupu tego specyfiku.

+przyjemne użycie
+poręczne opakowanie

-nie działa nic a nic

Tak drogie panie, produkt nie daje żadnych rezultatów, cienie pod oczami nie zmniejszyły się nawet minimalnie są jakie były. Zdecydowanie odradzam zakup.

Używam tego produktu od: Około trzech miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno