Klorane, Soin Sans Rincage au Lait de Papyrus (Fluid bez spłukiwania do włosów suchych i niezdyscyplinowanych)

Fluid zakupiłam z polecenia pani aptekarki, jako kosmetyk idealny dla mich niezdyscyplinowanych włosów.
Jestem na etapie zużycia 3/4 produktu, kosmetyk jest ze mną od 2 miesięcy co mogę powiedzieć.

Opakowanie
Dobrej jakości. Fajna opcja wydobywania produktu opakowanie z pompką. Ładna szata graficzna.

Działanie
Spodziewałam się ujarzmienia moich puszących się włosów, zamian otrzymałam obciążone kołki.
Fluid posiada lekką, żelową formułę, która w moim przypadku obciąża włosy, po użyciu wyglądają na mocno przetłuszczone.
Trudna sprawa.
Obecnie fluid stosuję tylko i wyłącznie kiedy czeszę włosy w warkocz. Wówczas efekt jest ok, włosy ładnie się błyszczą, są ujarzmione, natomiast nie wyobrażam sobie stosowania fluidu przy noszeniu rozpuszczonej fryzury.

Tak czy siak, nie będę surowa z efektu podczas splecionych włosów jestem zadowolona.
Cena uważam wygórowana, no ale cóż.
Raczej nie zdecyduję się kolejny raz.

W sumie, produkt jest raczej średni. Spodziewałam się ładnego efektu wygładzenia, dzięki któremu nie musiałabym już prostować włosów przy temperaturze 230 stopni, ale jednak działanie kosmetyku jest niewystarczające.
Moje włosy wyglądają najlepiej gdy są zmiękczone, jednak ten fluid nie zmiękcza moich włosów. W sumie trudno powiedzieć, co właściwie robi. Może tylko ładnie pachnie? (Dość ładnie - zapach przypomina aloes lub ogórek, zapach ulatnia się po kilku godzinach). Eksperymentowałam z bardzo dużą ilością i minimalną, ale nie zauważyłam żadnego efektu działania - włosy nie są zdyscyplinowane, a muszę powiedzieć, że używałam razem z papirusowym szamponem, który może być stosowany samodzielnie, bo jest o niebo lepszy.

Nie dostanie ode mnie najgorszej oceny, bo nie przeciąża włosów, nie powoduje uczulenia, ładnie się rozprowadza i nie skleja włosów. Co więcej, nie wymaga spłukiwania, co jest moim zdaniem dużą oszczędnością czasu. Warto również zaoszczędzić pieniądze i nie kupować tego fluidu, chyba, że ktoś lubi Klorane tak bardzo jak ja. Dodatkowy plus, za ładne opakowania i przyjemność aplikacji.

Używam tego produktu od: maja
Ilość zużytych opakowań: ok. połowa pierwszego